Mój dzień otworzył dzisiaj artykuł Gordona Kelly’ego w Forbes pt: Apple’s New iPhone X Has A Nasty Surprise. Pomyślałem, że co też takiego mogło wyciec do sieci na temat nadchodzących smartfonów od Apple, że Gordon czuje aż taki niesmak… No i cóż – nie zawiodłem się. Oto jeden z najgłupszych powodów do bycia w paskudnym nastroju… Nadchodzące iPhone X 2018 oraz iPhone X Plus mają być – wg francuskiej strony tech iGen.fr, która trafiła na wyniki benchmarków dwóch nowych słuchawek Apple na ten rok – niewiele szybsze od poprzedników (o 10 proc. wydajności więcej na jednym rdzeniu i 5 proc.…
Browsing: Felieton
Śmiać mi się chce. Serio. Chociaż do śmiechu nie jest. Ale to też taki śmiech lekkiej pogardy. Obrazili się na Facebooka, bo okazało się, że ich dane zostały wykorzystane do modelowania kampanii reklamowych, więc masowo porzucają serwis Zuckerberga. Taaa, piękne są te zrywy jednego promila z dwóch miliardów użytkowników Facebooka! I ja Wam to dzisiaj mówię – jeszcze wrócą zasmarkani z płaczem i przeproszą się z tą platformą. Bo dopiero teraz poczują, jak wiele usług uzależnili od FB oraz jak bardzo uzależnili siebie samych od FB. Sęk w tym, że ten bojkot jest całkowicie nieistotny z perspektywy historii samego Facebooka…
Kilka tygodni temu sprzedałem swojego Nexusa 6P. A tak naprawdę mam ochotę napisać, że się go zwyczajnie pozbyłem. To był najgorszy Nexus w historii. Taka jest moja opinia na temat tego produktu. Zresztą, co o nim myślę – napisałem już w swojej recenzji, którą opublikowałem wieki temu, a dziś utwierdzam się tylko w przekonaniu, że w błędzie nie byłem. Oczywiście pod kątem pracy i wydajności podzespołów wszystko z tym smartfonem było i jest nadal OK. Fakt, że testuję sporo telefonów wpłynął na to, że dużo czasu przeleżał też w szufladzie, więc nowy nabywca może mieć pewność, że bubla ode mnie…
Prawdopodobnie będzie Ci trudno w to uwierzyć, bo jakiś czas temu Jakub Kralka ze Spider’s Web, napisał – a właściwie podyktował – wpis, który później opublikował na SW (szczerze chciałem podlinkować, ale nie mogę dokopać się do linku – jak ktoś podeśle, to zaktualizuję wpis). Całość okazała się mało zrozumiałym bełkotem, który gdyby się wczytać, pewnie nie byłby aż taki zły pod względem rozumienia tekstu, ale zdecydowanie okazał się przykładem na to, w jak głębokim lesie są funkcje rozpoznawania mowy. Przyznam szczerze, że kiedy ten tekst przeczytałem, byłem mocno zdziwiony, bo ja od wielu lat dyktuję moje wpisy na 90sekund.pl,…
Wątpię, by to był chwilowy kryzys. Nawet nie jestem pewien, czy nazywanie tego kryzysem jest właściwym słowem. Ale od dłuższego czasu, w sumie od około roku – mam straszną awersję do newsów. I o ile jeszcze jakoś przez moje sito przechodzą wiadomości dnia codziennego z kraju i świata, tak do technologicznych rewelacji z ostatniej chwili mam w sobie ogromny dystans. I co więcej – on się wciąż wydłuża, a ja coraz bardziej czuję, że nie interesują mnie rzeczy, które do niedawna rozpalały moją wyobraźnię. Mam nadzieję, że nikt z branży się na mnie nie obrazi, bo nie chcę w tym tekście…
Sytuacja prawie kuriozalna. Właściwie taka, po której nie wiem sam, czy spadną na moją głowę głosy krytyki, czy zostanie przyznana mi racja. Niemniej muszę to przyznać z całą otwartością, że testowanie przeze mnie w ostatnim czasie HP Spectre 13, mocno wpłynęło na to, jak korzystam z nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Nieskromnie napiszę, że byłem przekonany, że ja to dopiero mam wokół siebie cyfrowy świat, więc nie ma co mnie zagiąć. Ale właśnie zdałem sobie sprawę, że aby tak rzeczywiście było, to musiałbym sięgnąć po oszczędności i wydać jeszcze górę pieniędzy. Niemniej na obecnym poziomie używanie Spectre 13 sprawiło, że chociaż nie…
Smutno mi, że pisząc na tech-blogu o nowościach, czy innowacjach wprowadzanych chociażby dzisiaj przez Google – my Polacy, nie możemy z nich skorzystać. I pewnie długo jeszcze tego nie zrobimy. W zasadzie to możemy o pewnych rzeczach tylko poczytać, ewentualnie pooglądać je na YouTube. Dzisiejsza niezwykle nudna konferencja Google I/O po raz kolejny pokazała, że właściwie nikt się nie liczy z naszym regionem, a także konkretnie z naszym krajem. Polska nie jest priorytetem największych firm technologicznych, pomimo tego że oczekujemy, by tak było oraz pomimo tego, że mamy jednych z najzdolniejszych informatyków, programistów, czy graczy na świecie. Google Assistant nie…
Zdaję sobie sprawę z powagi tych słów i piszę je ogromnie poruszony. Tak – słowo honoru – czuję lekki ścisk w gardle. I cholernie trudno przekazać mi to wyraźniej, ale nie spodziewałem się, że dojdzie do takiego czegoś. Nie myślałem, że sprawy zajdą aż tak daleko. Wprawdzie najpierw sądziłem, że to tylko wyjątki, drobne przypadki, które zdarzają się wielu innym blogerom, ale teraz wiem, że wcale tak nie jest, a nawet jeśli, to na moim podwórku rzuca mi się to ogromnie w oczy… Jestem Wam – Czytelnicy bloga technologicznego 90sekund.pl – ogromnie wdzięczny za kredyt zaufania, jakim obdarzacie mnie i…
Popatrz na portfolio Apple – iPhone SE, iPhone SE 2017, iPhone 7, iPhone 7 Plus, iPhone 7 (PRODUCT) Red (zwykły i Plus), iPad 9,7 2017, iPad mini 4, iPad Air 2, iPad Pro 9,7, iPad Pro 12,9, Apple Watch Series 1, Apple Watch Series 2, Apple Watch Nike+, Apple Watch Hermes, Apple Watch Edition. A teraz popatrz na ostatnie portfolio Samsunga – Galaxy S8, Galaxy S8+, Galaxy Tab S3, Gear S3 Classic, Gear S3 Frontier. I koniec. Pięć produktów Samsunga vs. szesnaście Apple! Historia zatacza koło? Broń Boże – to nie ma być wpis krytyczny wobec Apple! Nic z tych…
Obiecałem pod TYM wpisem Czytelnikowi o pseudonimie Marx, że będę bardziej panował nad formą wypowiedzi, aby pomimo targających mną czasami emocji, nie schodzić poniżej pewnego poziomu dyskusji. Potrafi to być trudne. Bo rzeczywistość, w której egzystujemy bywa skandalicznie denerwująca. I myślę, że pewne rzeczy przestają być tylko irytujące, kiedy zaczynają żerować nie tylko na emocjach, ale też poddawać je próbie… Do tej pory wyobrażałem sobie, że fake newsy same się zdyskredytują, bo nie będzie na nie parcia. Ludzi zacznie drażnić śmieciowy ściek w Sieci i sami w końcu wykluczą pewne źródła ze swojego życia, które wprowadzają nas wszystkich w błąd. Dzisiaj…
Nie ominęła mnie informacja na temat tego, że najnowsze Apple iPhone’y 7 i 7 Plus są wodoszczelne, bo spełniają warunki normy jakiejś tam*, bo szybko w mediach branżowych pojawiała się informacja, że wodo- i pyłoszczelność wyłączone są z systemu gwarancyjnego, zatem jak masz siódemkę i Ci się zaleje, to dupa blada – utopiłeś/-aś – dosłownie co najmniej 3,5k PLN. Dlaczego więc zaczynam się pyszczyć teraz, kiedy już dawno kurz absurdu zdążył miękko opaść na ten temat? https://www.youtube.com/watch?v=ClRhvr7SK6E Bo lubię śledzić kampanie reklamowe nowych urządzeń mobilnych. I tak się składa, że w przypadku iP7 nie oglądałem praktycznie żadnych reklamówek. Żeby nadrobić…
Jest 25 grudnia – szósta rano. Dzień dobry. Wstałem, żeby napisać tych kilka słów. Przez prawie cały ten tydzień zastanawiałem się, jak rozpocząć bożonarodzeniowy wpis. I właśnie przyszło olśnienie. Zrozumiałem, że nie byłoby tego tekstu, gdyby nie urodził się Jezus Chrystus. To, co właśnie świętujemy, to wejście w rzeczywistość sacrum, która pomimo że coraz bardziej racjonalizowana, jeszcze bardziej komercjalizowana i jeszcze mocniej trywializowana przez liczne promocje, zakupy i super-, hiper-, mega niskie ceny, to jednak rzeczywistość, która ma swoje korzenie w Bogu ze śmierdzącej i zimnej stajni. Gdyby nie On i gdyby nie ta stajnia, żadne cudnie oświetlone centrum handlowe nie…
Nie zdarza mi się do często. Ha! Nie zdarza mi się to wcale, ale tym razem z przyjemnością się do tego przyznaję. Spłynęło na mnie bowiem olśnienie. Nie takie przełomowe, co to sprawia, że nagle całe życie przewartościowuję, ale takie praktyczne, otwierające oczy i uzmysławiające, że w technologiach wielkie rzeczy naprawdę robi dzisiaj nie kto inny, ale właśnie Microsoft! Skąd takie stwierdzenie? Otóż poprosiłem polski oddział giganta z Redmond, o ponowne przesłanie do mnie Lumii 950XL wraz z dockiem do połączenia z monitorem i pracy w Trybie Continuum. Jako, że przed niemal rokiem, kiedy recenzowałem tego smartfona w tym temacie…
Inteligentne domy, jeszcze inteligentniejsze miasta, wszystko jest smart, samo się steruje, robi, włącza, wyłącza, czuwa, śledzi etc. Teoretycznie tak, ale chciałbym koniecznie poznać kogoś, kto faktycznie korzysta z automatyki domowej. Kto rzeczywiście jadąc do domu po pracy nastawia sobie piekarnik z pieczenią, komu sama woda do wanny leci, jak tylko wejdzie do mieszkania, kto siada na kanapie, by obejrzeć nagrany w nocy mecz ulubionej drużyny, a w międzyczasie sama parzy się herbata. Z inteligentnymi rozwiązaniami z gatunku smart jest tak, że wszyscy o nich mówią, ale nikt ich tak naprawdę nie widział. Chociaż każdy i każda – mają je w…
Siedzi we mnie sprawa nowych MacBooków od Apple. Nie umiem przejść jakoś tak naturalnie do porządku dziennego nad entuzjazmem licznych w Polsce blogerów, którzy czują się zachwyceni najnowszymi notebookami od Jabłka, bo wszystko, co sobą reprezentują te komputery wygląda dla mnie, jak całkowite przeciwieństwo komputeryzacji, na którą Apple miał przecież do tej pory ogromny wpływ. Kurczę, ale najgorsze jest w tym wszystkim, że najświeższe maszyny od tego producenta zdradzają jeszcze jeden, dziwaczny i koślawy kierunek rozwoju tej firmy. Bo, czy ktokolwiek dziś jest w stanie sensownie odpowiedzieć sobie na pytanie, dokąd ta firma chce zmierzać, jakie problemy rozwiązywać swoimi produktami…
Kilka lat temu gdy kupowałem komputer stacjonarny, byłem strasznie podjarany, że będę miał AŻ 4 GB pamięci RAM. Wtedy to był kosmos. Cały wirtualny świat gier pod moimi stopami. Oczywiście nie biorąc pod uwagę innych peryferiów, niemniej 4 GB to ilość, która robiła wrażenie! Nie upłynęło zbyt wiele wody w rzece i… teraz to na nikim to nie robi wrażenia, nawet w odpowiednikach mobilnych kości. Gdzie jest w takim razie granica? I czy na serio potrzeba aż 8 GB pamięci operacyjnej w smartfonie? Zanim zacznę odpowiadać sobie na pytania, krótko dlaczego o tym wspominam. Samsung bowiem chwali się nowymi kośćmi LPDDR4, które…
To pytanie wbrew pozorom bardzo trudne. Odpowiedź na nie jest subiektywna i tak naprawdę ilu użytkowników tyle opinii i sugestii. Patrząc po dyskusji jaka toczy się pod recenzją Xperii XZ, widać jak wiele emocji – mimo wszystko – dostarczają te smartfony. Osobiście samemu trudno podjąć mi jest decyzję i gdybym miał się nad tym zastanowić, najpewniej była by to wypadkowa dwóch modeli, może trzech modeli. Zacznę może od tego, czy zakończyłem moją recenzję. Japończycy w pewnym momencie rzucili sobie wyzwanie. Co pół roku otrzymacie nowego flagowca. Ówcześnie było to tempo niesamowite. W zasadzie od razu po wypuszczeniu konkretnego modelu, plotkowano…
Taki news trochę o niczym, chociaż faktycznie o wszystkim. Oto wyciekają informacje, że w sekrecie Huawei tworzy swój system operacyjny, który ma konkurować z Androidem lub być planem awaryjnym, na wypadek, gdyby interesy Google nie szły po drodze z interesami Huawei. Jak dla mnie to dzisiaj zdecydowanie za późno pod kątem czystego mobile, ale odrobina wyobraźni nakazuje mi czujnie przyjrzeć się tej informacji, czy przypadkiem nie oznacza ona dla Huawei tzw. ucieczki do przodu. I Chińczycy mogą na niej zyskać. Nawet bardziej niż Ci się dzisiaj wydaje! Podchodzę do tej informacji z dwóch stron. Pierwsza to tak, że przecież mamy Samsunga, który tworzy swojego…
Google monopolistą – phi – uśmiałem się. A potem zasmuciłem. Co za głupi bezsens. Ty też uważasz, że gigant z Mountain View ma pełnię władzy? Że to drugi Microsoft, którego w Europie zmuszą do podziału? Większych bredni naprawdę nie można było wymyślić na temat wyszukiwarkowego giganta, a odpowiedzialna jest za nie wstępna opinia Komisji Europejskiej. Raz już pisałem, co sądzę o lobby, które wywiera presję na Google, aby zmusić go do finansowania padających prasowych molochów w UE z powodu cyfryzacji treści. Teraz w tym samym tonie mam zamiar wypowiedzieć się na temat obecnego steku bzdur. Otóż nie mam nic przeciwko wspaniałomyślnym działaniom różnych…
Czytam o wczorajszej premierze „Wilka z Wall Street” w Polsacie i zupełnie nie wierzę, że to się dzieje. Okazuje się, że stacja postanowiła mocno ocenzurować bardzo dobry i wybitny film Martina Scorsese. Zleciało wiele kontrowersyjnych scen zbliżeń seksualnych, a także drastycznie złagodzono język, którym posługują się bohaterowie w filmie. Czytając to wszystko zastanawiam się, dlaczego ludzie jeszcze nie rozumieją, że telewizja to straszliwy relikt i nie ma sensu w nią inwestować? Po pierwsze nie wyobrażam sobie oglądania takiego filmu, który jest non-stop przerywany idiotycznymi reklamami, a te jak wiadomo – nadawane są często i gęsto. Po drugie całkowicie obca jest…
[showads ad=rek3] Koniec roku, a teraz już początek nowego to czas, w którym z pewnością czytasz rozmaite podsumowania. Najlepsze aplikacje, najlepsze filmy, najlepsze płyty muzyczne, najlepsze gry itd. Wszyscy piszą o innych, a ja napiszę o sobie. Bo właśnie czytając te najróżniejsze podsumowania, zacząłem się zastanawiać, o co w tym roku wzbogaciła się moja kolekcja technologiczna i, z czego jestem najbardziej zadowolony. Ciężko było wybrać, ale to te trzy produkty przyniosły mi najwięcej radości. I wszystkie kupiłem :). Samsung Galaxy Note 4 Taaaa, jeśli czytasz regularnie 90sekund.pl, to nie raz miałeś okazję widzieć/czytać moją bezgraniczną sympatię do tego telefonu. Stanowi on dla…
[showads ad=rek3] Nie da się ukryć, że dopiero co przeżyte Święta Bożego Narodzenia mają mały „kosmiczny” motyw przewodni. Było tak w czasie rozpakowywania upominków (o biletach na „Star Wars: Force Awakens” nawet nie wspominam), podobnie jest z dyskusjami na temat oceny najnowszego filmu (moją opinię o nim możecie znaleźć tutaj), ale też pojawiło się przy tej okazji sporo niewybrednych i pomysłowych koncepcji na to, jak wcisnąć Star Wars nawet do łazienki ;)… Nie da się ukryć, że w ciągu ostatnich dni niemal każda strona WWW – od portali poświęconych wędkarstwu, aż po fora miłośników szydełkowania – w taki, czy inny sposób starała się skomentować nowe…
Jest poniedziałek. Nie wiem, jak jest tam, gdzie mieszkasz, ale dziś w Poznaniu za oknem pogoda niezbyt sprzyjająca. A nawet jeśli trafiła Ci się ładna, to siedzisz najprawdopodobniej teraz w pracy (lub jesteś w trakcie drogi doń). Włączyłeś komputer. Obok stoi kubek z kawą/herbatą i już wiesz, że czeka na Ciebie mnóstwo maili, w których kryje się wiele zadań na dzisiaj. Zanim jednak się za nie zabierzesz, postanowiłeś tutaj – na 90sekund.pl – zajrzeć i cieszę się, że tutaj jesteś! :) [showads ad=rek3] Nie zajmę Ci dużo czasu. Jakieś 90 sekund ;). Nie napiszę może nic odkrywczego, ale naprawdę warto zrobić…
Nie potrafię znaleźć słów na opisanie tego, jak katastrofalnie czuję się powalony przez HTC oglądając materiały związane z najnowszą premierą tej firmy, czyli modelem One A9. Abstrahując już od nazwy, która jest – przepraszam – z dupy, to naprawdę leżę i kwiczę z rozpaczy, oglądając kolejnego klona iPhone’a. Już nie chodzi o to, że Jabłko rządzi. Niech rządzi! Chodzi o to, że już nikt nie sili się na to, aby rzeczywiście powalczyć innowacjami. Najlepiej skulić ogon i kopiować wzornictwo. A nóż – widelec… [showads ad=rek2] OK – jest jedna firma, której udaje się ostatnio wzorniczo kuć solidne żelazo – jest nią…
Ameryki nie odkrywam. Coraz częściej spotykam wpisy w mediach branżowych, a które są mi bardzo bliskie i dotyczą premier najnowszego sprzętu technologicznego, i które zawierają tęsknotę za prawdziwymi innowacjami i bezsensem przecieków. Kiedyś było czym się jarać. Każdy dodatkowy MHz, a z czasem GHz w procesorze, niósł ze sobą obietnicę lepszej wydajności. Smartfony może i nie były pięknie wykonane i nie rozbudzały pożądania tak bardzo, jak dzisiaj, ale też obiecywały znacznie więcej. Nawet w przeciekach. Jeśli zawodowo piszesz o technologiach – podobnie, jak i ja – czujesz się zmęczony tymi wszystkimi wytryskami nowości, które nowościami wcale nie są. W dużym…
Jeżeli chodzi o wirtualną rzeczywistość, czasem mam wrażenie, że strzępię język po próżnicy. Z uporem godnym lepszej sprawy, próbuję przekonać nie tylko czytelników 90sekund, ale również swoich znajomych, że VR to przyszłość i nie są to tylko moje słowa, a zgadzają się z tym również Google, Sony i Facebook z Oculusem. No OK, ciężko żeby mówili inaczej, skoro wykładają naprawdę grubą kasę na promocję i dopracowanie sprzętu, ale nie feruje się takich wyroków bez powodu. [showads ad=rek3] Przeglądając dziś newsy, natrafiłem na artykuł w Business Insider, który uświadomił mnie po raz wtóry, dlaczego tak ciężko headsetom się przebić i przypomniał…
Kilka tygodni temu miałem urodziny. Moja Żona bardzo się postarała, abym do samego końca nie spodziewał się tego, co przygotowała. Finalnie była to kapitalna impreza w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół, w świetnym miejscu i genialnej atmosferze :). Oczywiście nie zabrakło prezentów. Poza tym, że znalazłem wśród podarków jednego ebooka, pojawiło się też sporo tradycyjnych książek, a wśród nich biografia Steve’a Jobsa. Już od dawna zbierałem się do tego tekstu, ale potrzebowałem też czasu, aby emocje po śmierci „Wielkiego Innowatora”, nie przysłaniały mi zdroworozsądkowej oceny wydarzeń. W czym więc problem? Papierowy Jobs mnie pokonał! [showads ad=rek3] Już kiedyś pisałem, że czytałem niedawno…
Może warto przed takim tekstem trochę ochłonąć, ale czasami bezsilność trzeba chwycić za rogi. Toteż to robię. Wróciłem właśnie z treningu. Poszedłem pobiegać nad Wartę w Poznaniu. Nie jest to mój ulubiony rejon do oddawania się swojej pasji, bowiem bardzo często zdarza się, że jestem tam zaczepiany. Przez nachlanych kolesi, którym się wydaje, że jak mają we krwi dwa piwka to mogą wszystko. Normalnie bym się tym nie przejmował. Ale zdarza się, że to bydło ma problem z tym, aby nie próbować dać mi w ryja. Za co? Za to, że biegnę! Halo, czy wszyscy w domu!? O co tutaj…
Kurczę, złapałem się właśnie na bardzo niebezpiecznej refleksji. Popełniłem nawet kilka wpisów, a właściwie to popełniam je od kilkunastu miesięcy, na temat tego, że Samsung razem z serią Galaxy Note nie musi się obawiać konkurencji, bo tej w ogóle nie ma. Co więcej, rozprawiam, że z pewnością za szybko ona nie wyrośnie, a nawet jeśli, to i tak gwiazda południowokoreańskiego giganta będzie jaśniała na firmamencie. Cholera – człowiek potrafi strzelić sam sobie w stopę potworną głupotą. I właśnie tak się stało – zacząłem myśleć o Note’ach szablonowo. Damn! [showads ad=rek1] Wreszcie dotarło do mnie, że to najgorsze, co mogło mi się przytrafić…
Pierwsze wrażenie jest – jak doskonale wiemy – bardzo ważne, często jednak okazuje się ostatecznie, że przykładanie do niego nadmiernej wagi może okazać się błędem. W związku z tym postanowiłem dzisiaj wrócić na moment do dwóch filmów, o których wspominaliśmy już w zeszłym miesiącu, aby przy okazji zamieszczenia w sieci wokół ich kolejnych materiałów promocyjnych, jeszcze raz rzucić okiem na to, co chcą nam zaproponować twórcy. Tak, jak zaznaczyłem w tytule mowa tu o kolejnej superprodukcji Disneya – Tomorrowland oraz o Mr. Holmes, czyli nietypowej historii z udziałem legendarnego brytyjskiego detektywa. Zapowiedź nowej opowieści o emeryturze Sherlocka Holmesa nie zrobiła na…