Browsing: Felieton

Nie, nie jest mi przykro i nie zgadzam się z opiniami tych wszystkich, którzy uważają, że Unia Europejska dobrze robi, dobierając się do tyła Google, zmuszając firmę do zmiany swojej polityki i grożąc jej wiszącą nad nią karą. Z jednym się mogę jedynie zgodzić – jeśli gigant ubrudził sobie ręce nieuczciwymi praktykami monopolistycznymi, to powinien zostać za nie ukarany. Ale to wszystko, podział na mniejsze spółki jest bez sensu. I dzisiaj widzę znacznie trzeźwiej, że Microsoft poddano podobnej presji, chociaż grzeszków miał więcej. Przy hegemonii Google, to co robił twórca Windowsa to jednak pryszcz. Bo Google rządzi dzisiaj informacją. Ten,…

Read More

kesik001 napisał: Można by wstawić tytuł „Idioci idiotom”, andypedy pyta: Dlaczego GW-no tak usilnie lansuje te gruba babe Geslerowa(…), blank8 podsumowuje: Gessler? Pająk? Zwróćcie się jeszcze do rolnika, co szuka żony. Pewnie też zada ciekawe pytanie. Jak już wielu zauważyło, żenujące!, natomiast zalepa można zrozumieć dwuznacznie, bo nie wiadomo, czy pisze o hejterach, czy sam nim jest: Warstwa mułu w której się znajdujemy jest nie do odgarnięcia, a student_zebrak skwitował: zal dupe sciska, ale trudno o lepszych za 0.99 w promocji. Polacy, co z Wami do cholery jest grane? Skąd Wy się bierzecie? To wszystko, to komentarze z Gazeta.pl. Jedni lubią, inni nienawidzą, ja po…

Read More

Microsoft żądając opłaty licencyjnej oszukał cały świat! Co za skandal! Jak tak, w ogóle można? Przecież wszystko wszystkim należy się za darmo! A Windows, to już chleb powszedni każdego człowieka. Biedni piraci. Biedni oszuści. Biedni złodzieje. Jak mi ich żal… Przedostatnia wiadomość od MS nieźle namieszała w całym Internecie – również światowym. Oto Microsoft udostępni aktualizację do „dziesiątki” nawet piratom! Wow! Cudnie, miodnie i pitnie. A dzisiaj ciężki kac – bo jednak zapłacić będzie trzeba, inaczej wciąż piracka wersja będzie wersją piracką. I święte oburzenie – bo niby dlaczego? Oj niedoczekanie Wasze! Wkurza mnie to jak cholera. Przyznam uczciwie, że przyjąłem…

Read More

Taki mamy klimat w technologiach ubieralnych. A przynajmniej wśród tych producentów, którzy liczą się na rynku i rozdają karty. O ile wśród smartfonowych realizacji nie jest najgorzej, chociaż moim zdaniem to też totalnie miałki rynek, to już akcesoriów do nich jest sporo, zatem łatwo nijaką bryłę zamienić w jednoznacznie nadawany komunikat – Mam swoją właścicielkę. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że chociażby pobieżne przejrzenie propozycji z popularnego serwisu aukcyjnego wskazuje, że do dyspozycji Panie mają wyłącznie różowy plastik najgorszej kategorii. Nowe technologie to świat mężczyzn? Nie mam co do tego wątpliwości. Tworzą go głównie faceci i chociaż mamy takie…

Read More

[dropcap style=”square”]C[/dropcap]zytam w Wyborczej o Czarnym Piątku z okazji Święta Dziękczynienia, zakupowej histerii, która do nas dociera, i jakkolwiek rozumiem, że fajnie trafić na jakąś promocję, w ramach której da się kupić fajny sprzęt elektroniczny lub np. inne przedmioty wyposażenia domu itp., to jednak najbardziej rozbrajające jest to, że Amerykanie, czy też Brytyjczycy (tak – oni też świętują, ale nie wiadomo co…) w tym czasie zachowują się jak Polacy, którzy kiedy tylko otwiera się jakieś centrum handlowe okupują ciasno główne wejście… Przepraszam za tak mocne słowa, ale dla mnie to zbydlęcenie obyczajów. Mam dosyć promocji, zakupów, wydatków, ofert, jedynych i niepowtarzalnych…

Read More

Najnowszy album kultowej grupy U2 – Songs of Innocence – od momentu debiutu w dniu premiery iPhone’ów 6 – został pobrany przez 26 mln użytkowników iTunes. Billboard już teraz szacuje, że w samej tylko przedsprzedaży, kiedy  płyta wejdzie do ogólnego obrotu detalicznego – spokojnie rozejdzie się w dodatkowych 700 tys. egzemplarzy w samych Stanach (!), bowiem pojawi się ona w wersji deluxe, z dodatkowymi (niedostępnymi w iTunes) utworami. W samym sklepie Apple miało z Songs of Innocence do czynienia aż 81 mln użytkowników! Przykłady popularności takich serwisów, jak Spotify czy Deezer jasno pokazują, w którym kierunku to wszystko podąża – wreszcie…

Read More

Kiedyś interesowałem się literacką nagrodą Nike bardziej, dzisiaj już mniej. Wszystko rozbija się oczywiście o czas i ciężko w gąszczu zadań, celów, informacji, swoich spraw zawodowych i prywatnych ogarniać wszystko. Zwłaszcza, że blogując zostaje mi niewiele chwil na czytanie, o które zawsze gorąco walczę. Wówczas sięgam po tytuły, które zbierają cyfrowy kurz na moim iPadzie i ciągle jestem z czymś do tyłu. W każdym razie jedna z najważniejszych nagród literackich w naszym kraju wręczona została Karolowi Modzelewskiemu za Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca. Pozycję znajdziecie oczywiście w wersji elektronicznej. Skoro nagrodę przyznaje Wyborcza, zapewne domyślacie się, że naturalne jest, aby należące…

Read More

Ferment wokół nowych iPhone’ów to już klasyk. Właściwie nie dostajemy nic nowego, ale szum jest taki, jakby świat technologii uzależniony był wyłącznie od jednej korporacji. Zresztą w TYM wpisie pokazywałem, że iP6 wcale nie różni się jakoś wyjątkowo od LG Nexusa 4 sprzed dwóch lat. Myślę, że nie tyle odpowiada za to genialny marketing, co pierwsze iPhone’y, które pokazały, jak rynek smartfonów powinien wyglądać. I chyba ostatnim jako tako twórczym iPhone’m była czwórka. Za to po premierze szóstek dostajemy radosną i nieco smutną twórczość Internetów, która mimo wszystko obnaża prawdę o tych urządzeniach. A prawda jest taka, że nie ma…

Read More