Z lekkim zdziwieniem przywitałem dzisiaj o poranku wpis w serwisie AndroidAutohority, który swoje rewelacje podał za 9to5Google, że Asus wprowadził do oferty najświeższego Chromebooka. I zrobił to wyjątkowo po cichu. Pierwsze, co pomyślałem, że tak jak wiele firm lubuje się w kontrolowanych przeciekach, aby tylko grzać atmosferę przed konkretną premierą, tak są od tej reguły wyjątki, które również na tym zyskują, tyle że w drugą stronę. Przykład? Amazon i jego odświeżane bez rozgłosu co jakiś czas czytniki Kindle, o których w jednej chwili robi się głośniej niż przy okazji niejednego produktu z półki premium, bo nagle odkryty przez wszystkich news…
Browsing: Chrome OS
To najlepsza wiadomość ukazująca się pod koniec tego roku w Internecie dotycząca Chromebooków. Na taki ruch Lenovo właśnie czekałem, i sam pisałem już kilka tygodni temu, że Chrome OS na YogaBooku byłby moim wielkim marzeniem. I wiem dziś jedno – jeśli sprzęt ten nie okaże się absurdem cenowym, ani nie wydarzy po drodze nic, co miałoby rzucać na niego nieprzyjemny cień, to wiem, że szukając maszyny mającej zastąpić mojego obecnego Chromebook Asusa C200SA będę miał poważny ból głowy… A wiele wskazuje, że migrena jest nieunikniona. Dlaczego? Jak donosi serwis AndroidPolice za innym branżowym medium – TomsGuide – wysoko postawiony pracownik…
Kolejne urządzenia dołączają do stawki Chromebooków, które mogą uruchamiać aplikacje ze Sklepu Play Store, a co za tym idzie – te, które do tej pory dostępne były wyłącznie na Androida. Nie ukrywam, że jak dla mnie, trochę to wszystko się przedłuża. Mam doskonałą świadomość tego, że Google obiecywała late this year, ale wiele wskazuje na to, że właśnie taki czas teraz mamy. Oczywiście moje przebieranie palcami jest uzasadnione. Sam czekam, aż stanę się jednym ze szczęśliwców. Bo chociaż mój Chromebook jest na oficjalnej liście urządzeń, które dostaną Sklep Play, to jednak nawet próby wymuszenia dostępu do niego spełzły na niczym (w…
Nie ukrywam, że czuję w ustach smak zawodu, aczkolwiek nieco nieuzasadnionego… Długo nosiłem się z zamiarem napisania tego wpisu, ale cały czas liczyłem, że z kolejną aktualizacją systemu, wreszcie coś się w moim Asus Chromebooku C200MA ruszy. Niestety, pomimo upływu kilku tygodni, nadal jestem w czarnej d…e. I jeśli i Ty masz podobny problem, to wiedz, że nie jesteś sam/-a! Oczywiście mam tutaj na myśli te osoby, których Chromebooki są na liście udostępnionej przez Google, zawierającej urządzenia, które finalnie otrzymają Sklep z aplikacjami z Androida w swoich urządzeniach z Chrome OS na pokładzie. Dzisiaj, żeby to zrobić, trzeba wykonać kilka sztuczek.…
Wygląda na to, że na dobre zaczyna się era Chromebooków z wyższej półki. Nie tylko pod względem samego hardware, ale i wykonania, które realnie wpływa na dużo lepszy odbiór tychże komputerów. W pierwszej kolejności zawsze stały pod tym względem Pixele od Google, ale ostatnio swój bardzo udany model dostarczył HP (chociaż nie wiem ostatecznie, czy tak dobrze skonstruowany…). Teraz pojawiły się porządne przecieki na temat Samsung Chromebooka Pro, a dziś docierają jeszcze jedne, tym razem z obozu Asusa! Chromebook od tego producenta miałby nosić oznaczenie C302CA. Już teraz wiadomo (za wyciekiem z Federalnej Komisji Łączności certyfikującej sprzęt), że będzie konstrukcyjnie…
To jedna z najciekawszych i najgorętszych wiadomości! Tak – Samsung jako pierwszy producent Chromebooków chce wpuścić niebawem nowy model, który będzie obsługiwał rysik. A, że producent ten potrafi w rysiki, jak mało kto, toteż spodziewam się wybitnego Chromebooka! I teraz, kiedy zawiodłem się na wariancie od HP, a także kiedy przyszło mi wysnuć smutne wnioski, że póki co nie ma dla mnie modelu i chyba trzeba będzie po prostu czekać, tak na nowo rośnie we mnie nadzieja! Samsung Chromebook Pro – bo tak wg najświeższych przecieków ma się nazywać ten sprzęt – będzie Chromebookiem konwertowalnym, z pokrywą zamykaną obracaną o…
Ja również nie mogłem w to uwierzyć. 20 milionów uczniów i studentów – wg Google – o czym gigant poinformował we wpisie na swoim blogu – używa w swojej edukacji Chromebooków. Tak, dokładnie tych samych komputerów, które w Polsce pod różnymi tekstami w innych blogach technologicznych, notują prześmiewcze komentarze. Te same Chromebooki, które zestawiane są z komputerami z Windowsem i boleśnie przez nie miażdżone. To w końcu te same Chromebooki, którym odmawia się pełnej funkcjonalności, i którym zarzuca się, że do pracy się nie nadają. No chyba, że jesteś blogerem lub blogerką, ale przecież to nie praca, więc na jedno…
Serwis 9to5google.com przeprowadził swoje małe śledztwo i odkrył, że na tablecie HTC Nexus 9 testowane jest najprawdopodobniej nowe środowisko pod nazwą Andromeda OS. I jak przypuszczają redaktorzy z tego medium, istnieje spora szansa, że będzie to całkowicie nowy OS, który – UWAGA – ma połączyć Androida z Chrome OS. Wygląda to bardzo obiecująco i zarazem intrygująco, bowiem nie spodziewałem się takiego obrotu spraw, tym bardziej, że do niedawna było głośno o innym projekcie Google – Fuksja OS i to z nim – jeśli już -można byłoby wiązać swoje nadzieje na hybrydowy system operacyjny sterujący zarówno Chromebookami, jak i tabletami (a nawet może…
Chromebooki nadal są w Polsce drogie. I to bardzo drogie, a ich ceny (gł. tych ciekawszych specyfikacyjnie) często zaczynają się od około 1500zł i idą w górę niemiłosiernie, przekraczając nawet 2 tys. zł brutto. Jasne jest więc, że ciężko za tę cenę znaleźć rozsądnego klienta, który postanowi iść na ileś kompromisów, by móc pracować w środowisku zaproponowanym przez Google. Ale błędem byłoby zatrzymywanie się na tym poziomie myślenia, bowiem z cenami Chromebooków w Polsce wcale nie musi być tak tragicznie. Znalazłem dwa przykłady, które pokazują, że jednak da się zrobić to po ludzku! Wszystko zaczęło się od tego, że jeden z Czytelników -…
Nie przypominam sobie ani jednej sytuacji, abym komuś obcemu – pod warunkiem, że nie była to jakaś awaria – oddał w ręce swój jakikolwiek sprzęt – smartfona, tablet, Chromebooka itp. Ale przyznać muszę, że trochę inaczej sprawa wygląda, kiedy ma się rodzinę. Coraz więcej producentów otwiera się w tych okolicznościach na inne warianty serwowania usług w ramach jednego gospodarstwa domowego a nawet grona przyjaciół. I tak – dzielić można np. streaming Spotify z najbliższymi, czy mieć dostęp do wspólnych zakupów z App Store na iPhone’ach i iPadach. Co jednak, jeśli Twoja pociecha lub druga połówka chciałaby okazyjnie używać Twojego komputera lub smartfona?…
Wróciłem z targów technologicznych IFA 2016 oczarowany jednym tylko produktem. Jest nim Lenovo Yoga Book. Urządzenie, które jest zarazem kilkoma w jednym produkcie – tabletem, notebookiem, cyfrowym notatnikiem i elektronicznym szkicownikiem. Można robić z tym sprzętem niemal wszystko, a korzystanie z multimediów oraz wykonywanie postawionych sobie zadań, to całkowicie inny wymiar pracy. Piszę o tym wszystkim nie bez powodu. Bo Lenovo Yoga Book to urządzenie, które pracuje na Windowsie 10, jak i na Androidzie. Szkoda, że producent nie pozwolił na wybór środowiska pracy w ramach tego samego sprzętu i finalnie trzeba będzie zdecydować się na zakup jednego lub drugiego wariantu. A…
Acer ma w swoim portfolio coraz więcej Chromebooków. Kto jest w stanie policzyć je wszystkie, temu konia z rzędem ;). Ale to doskonała wiadomość, bo fani Chrome OS i urządzeń z nim na pokładzie mogą liczyć na prawdziwe rarytasy. Jednym z nich jest zaprezentowany w marcu br. Chromebook 14, a drugim świeża propozycja mogąca również pełnić funkcję tabletu – Chromebook R 13. ACER CHROMEBOOK R 13 Model ten wykonany jest z aluminium. Metal przyjemnie chłodzi dłoń. Zasadniczo jego wzornictwo jest bardzo kanciaste i przypomina mi troszkę linię Sony i jego najświeższych flagowców z serii XZ. Jest zatem dość klockowato i…
Przy okazji targów technologicznych IFA 2016 w Berlinie Acer ogłosił, że wypuszcza najświeższe dziecko ze swojej stajni, czyli Chromebooka R 13. Urządzenie o tyle intrygujące, że wyceniane na 399 EUR (w USA 399 USD), z 13,3-calowym ekranem IPS oraz rozdzielczością FHD! Poza tym jest to też pierwszy Chromebook z procesorem chińskiego dostawcy półprzewodników – MediaTek. Oto, jak się prezentuje obecna konfiguracja urządzenia: Specyfikacja Acer Chromebook R 13 Ekran 13,3 cala, FHD 1920x1080px, ekran dotykowy IPS, obracany o 360 st. Procesor czterordzeniowy MediaTek MT8173C Core Pilot Grafika PowerVR GX6250 Pamięć RAM 4GB RAM Pamięć na pliki 16/32/64GB Łączność Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth…
U nas tego nie sprawdzisz, ale w amerykańskiej wersji Sklepu Play właśnie skończył się Google Chromebook Pixel 2. Pewnie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, przecież nie raz takie braki się pojawiały. Kiedy było blisko do premiery jakiegoś nowego sprzętu, a siecią trzęsło w posadach od plotek, był to też często sygnał, że prawdopodobnie pojawi się niebawem nowy produkt, który zastąpi ten, którego właśnie zaczęło brakować na wirtualnej półce. Ale tym razem sprawa wygląda nieco inaczej… Zauważył ją bowiem serwis Venturebeat, który zapytał Google, czy ma zamiar wznowić sprzedaż i… otrzymał od giganta odpowiedź, że projekt Pixel wciąż żyje, ale nowych…
Wszelkie nowości w systemie Chrome OS, które mogą się przyjąć – ale nie muszą – debiutują w wersji developerskiej systemu, który jest o dwie dystrybucje przed edycją stabilną. Wśród nich pojawiło się jedno ciekawe rozwiązanie, ale praca z nim działa na pół gwizdka. Teraz Chrome OS możesz odblokować (tak odblokować, a nie się logować), używając kodu PIN. Jako, że jest to wariant testowy, toteż jego przyszłość jest póki co jeszcze dyskusyjna. Skonfigurujesz PIN i będziesz mógł/mogła się do swojego sprzętu z Chrome OS dostać, ale już z poziomu zalogowanego. Innymi słowy – po zimnym starcie i tak trzeba wprowadzić zwykłe…
Model C301SA Asus Chromebooka, to wersja odświeżonej edycji C300 sprzed dwóch lat. Tak się składa, że jestem właścicielem modelu C200. Różnił się od od trzysetki tym, że posiadał mniejszą matrycę (11 cali zamiast 13.) oraz wyświetlacz był odblaskowy, a w większym modelu matowy. Poza tym – różnic w specyfikacji nie było. Kiedy sam nabywałem swój model długo zastanawiałem się nad C300, ale ostatecznie wygrały mobilne potrzeby. Chciałem mniejszy produkt i takim C200 się okazał. Służy mi do dziś i złego słowa na niego nie mogę napisać, chociaż przydałoby się odświeżyć nieco procesor i dodać pamięci RAM. Z tą drugą opcją…
Siedemnaście milionów Chromebooków znajdzie właścicieli przed rokiem 2023. Takie przynajmniej rewelacje przynosi serwis AndroidAuthority.com na podstawie najnowszego raportu firmy analitycznej Global Market Insights. Czytam, zastanawiam się i… z politowaniem stwierdzam, że stoi za tym jedna, wielka i bezkresna pustka! Czym się tutaj podniecać? Jeszcze może przed rokiem, dwoma – miałbym frajdę (i kilka razy dałem temu upust na tym blogu), jak fajnie, że Chromebooki biorą świat. Ale powiedzmy sobie szczerze – nie biorą. I długo jeszcze nie wezmą! Skąd ten pesymizm? To nie pesymizm, a pragmatyzm! I sądzę, że pomimo mojej ogromnej sympatii – niestety, ale Chromebooki czekają na swoje…
Masz Chromebooka, korzystasz z Docsów od Google, ale przyzwyczajon(a)y do środowiska Microsoftu lepiej czujesz się w Wordzie, Excelu, czy Outlooku? Czy można komfortowo korzystać z tych rozwiązań w systemie Chrome OS? Ile się traci, a co się zyskuje? Działa to tak samo, jak w Windows? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Bo faktycznie – tak można, ale też na innych zasadach, aniżeli było/jest to w środowisku Okienek. Niemniej wszystko zaczyna się od założenia konta Microsoft… KONTO MICROSOFT Żeby je założyć – KLIKNIJ TUTAJ. Tak naprawdę tworzysz wtedy konto Outlook, które jest webową wersją klasycznego Outlooka znanego z pakietu Office, ale oczywiście różni…
Rozstałem się ze Skype na dobre. Już wiele miesięcy – jeśli nie lat – temu. I było to rozstanie z rozsądku. Po przesiadce na Chromebooki, gdzie Skype’a nie było, wskoczyłem razem ze wszystkimi rozwiązaniami Google w Hangouts. Dzisiaj nie żałuję ani trochę. Raz, że część znajomych komunikuje się ze mną przez Facebook Messengera, a dwa – Hangouts służy mi do kontaktu z całą resztą. Miejsca dla Skype już u mnie zwyczajnie nie ma. I to nie ze złośliwości, tylko tak wyszło. Nie mam ani jednej osoby w znajomych, która by z tego korzystała. Dlatego ogarnia mnie sarkastyczny śmiech, kiedy czytam, że…
To jeden z tych sprzętów z Chrome OS na pokładzie, na którego naprawdę warto było czekać przez ponad siedem długich miesięcy. Pokazany na początku stycznia, doczekał się debiutu rynkowego właśnie teraz – w czasie idealnym dla amerykańskiej edukacji – w sezonie zwanym Back to School. Ochrzciłem go już multimedialnym komputerem typu All-in-One z Chrome OS na pokładzie, bo zalet ma naprawdę sporo. I dzisiaj rzeczywiście daje nadzieję na stanie się sprzętem w centrum domowej rozrywki! Po pierwsze i przede wszystkim dlatego, że niebawem zadebiutuje na większości urządzeń z rodziny Chrome OS Sklep Play z aplikacjami znanymi z Androida. A tak…
Sporo pisze się w anglojęzycznych mediach o tym, jaką furorę robią w Stanach Zjednoczonych Chromebooki dedykowane edukacji. Ich dominacja jest tak wielka, że skutecznie przegania już sprzedaż Macków oraz urządzeń z Windowsem dla szkół i uczelni, i właściwie z notebooków z Chrome OS na pokładzie korzysta przeogromna ilość placówek edukacyjnych. Pamiętam kampanię reklamową wokół Samsung Chromebooka C303, który sam finalnie nabyłem. Wówczas Google komunikował, że to komputer i system dla wszystkich. Dzisiaj urządzeń z Chrome OS przybyło na tyle, że można je różnicować od produktów budżetowych, przez ultramobilne, po biurowe, domowe oraz superwydajne i drogie maszyny premium. Niemniej – to…
Czasami polityka maleńkich kroczków w wykonaniu zespołu developerów odpowiedzialnych za rozwój Chrome OS bywa osłabiająca… Albo może inaczej – lekko irytująca. Bo w sumie nie wiadomo, czy się śmiać, czy też płakać? Z jednej strony fajnie, że pewne rozwiązania debiutują w tym systemie, ale z drugiej – czy naprawdę każde wygładzenie narożników lub dopieszczenie jakiegoś detalu musi mieć aż takie znaczenie? I dlaczego do diaska nie funkcjonują pewne rozwiązania od ręki, tylko trzeba jeszcze kombinować, aby je włączyć? Do jednego z nich należy manager pamięci, który pokaże Ci (WRESZCIE) jaką zajętość przestrzeni dyskowej w Chmurze oraz stacjonarnie ma Twój sprzęt…
Zagraniczne serwisy donoszą, że wraz z developerską aktualizacją systemu Chrome OS z numerem 53, Google wprowadza Sklep Play na kolejnego Chromebooka, a jest nim model Flip od Asusa. I nie ukrywam, że czuję zazdrość(!), bo nie sądziłem, że model z Rockchipem będzie przed moim Chromebookiem C200, no ale jak widać, takie są realia… Niemniej w głębi duszy, to tak naprawdę się cieszę, bo to bardzo ważny i jasny komunikat! Dowodzi on bowiem jednego – Google się nie wykpił na pustosłowiu i tak, jak w czasie swojej konferencji przed miesiącem obiecał, tak też teraz czyni – a mianowicie wprowadza Sklep Play…
Przyznam, że niniejszy wpis grzał ławę w poczekali na moim blogu kilka tygodni, bo czekałem na egzemplarz testowy Chromebooka, który na swojej stronie dokładnie opisał Asus. Dodam od razu – na polskiej stronie producenta. I chodzi o model C202SA – czyli ten, o którym pisałem na początku br., a który jest pierwszym modułowym Chromebookiem, bowiem kilka podstawowych elementów z jego hardware będziesz mógł/mogła wymienić sam(a)! Ale to, co najciekawsze – dopiero przed nami! Opis, jak opis – niby nic takiego. Ale, gdyby Asus przygotował zwykły materiał o swoim notebooku, jak o tysiącach innych produktów z własnego portfolio, to nic nie…
To ten Chromebook, który teraz będzie pod moją intensywną obserwacją. Pięknie wykonany, supercienki, superlekki, bardzo wydajny, pracujący na najnowszej edycji układów Intela z serii M, który właściwie mógłby być tegorocznym Pixelem, a jest propozycją od HP w rozmiarze 13 cali, dla użytkowników wymagających, gotowych zapłacić za Chromebooka solidne pieniądze, ale nie mający aż tyle gotówki w portfelu. Czy to się może udać? Ceny zaczynają się od 499 dol. za wariant podstawowy. Model poziom wyższy kosztuje 599 dol., a najmocniejszy to wydatek rzędu 819 dol. I tak naprawdę, najsensowniej dołożyć i kupić co najmniej opcję drugą. Pierwsza niestety ale zawiodła mnie…
Wczorajszy news o tym, że aplikacje z Androida będzie można uruchamiać w systemie Chrome OS to baaardzo dobra wiadomość. Cieszy mnie ona tym bardziej, że z Androidem jest mi zdecydowanie bardziej po drodze, aniżeli z innymi platformami, odpowiada mi też ekosystem stworzony przez Google oraz lwia część jego aplikacji. Sądzę, że takich osób, jak ja jest cały ocean ;). Niemniej, jeśli masz Chromebooka, Chromeboxa, Chromebase lub Chromebita, zastanawiasz się pewnie, czy każdy sprzęt z ChrOS będzie w stanie obsłużyć Androidowe apki. Odpowiedź jest dobra i zła. Ta gorsza jest taka, że rzeczywiście brakuje kilku modeli, ale są one naprawdę stare. I…
Ten news krąży od samego rana. Nieznośnie. Na 90sekund.pl opisał go Krzysztof Bojarczuk, ale wciąż brakowało konkretów. Wpis na 9to5google.com – bo to on był źródłem tego przecieku – był na tyle nieprawdopodobny, że wiele serwisów po prostu wstrzymywało się z publikacją swoich materiałów na ten temat. Co więcej, w Google Plus pod niektórymi notkami rozgorzały dyskusje na temat tego przecieku, bowiem sam Google wciąż milczał, duże serwisy, jak Verge nie pisały ani słowa, więc w powietrzu wisiał ogromny znak zapytania. Finalnie jednak zamienił się na przysłowiową kropkę nad i. Teraz wszystko jest już jasne – z tego newsa cieszą się prawie…
Głównym zarzutem dla urządzeń działających na systemie Chrome OS jest brak aplikacji. I pomimo atrakcyjnych cen Chromebooków, rzeczywiście jest w tym prawda. Korzystam na co dzień z Chromebooka i sam czuję już od dłuższego czasu chęć zainstalowania aplikacji, które mam w smartfonie. I teraz, w końcu się to zmieni. Tak naprawdę jest to informacja na którą czekałem wczoraj. I wielka szkoda, że nie usłyszeliśmy jej na wczorajszej konferencji I/O 2016. Na szczęście co ma wisieć nie utonie i to co przez jakiś czas było w strefie marzeń, a potem już realnym pomysłem wchodzi w życie. Chrome OS zyskuje właśnie ogromne narzędzie…
WOW! Najpierw dwie ważne informacje. No dobrze – trzy. Po pierwsze – przy okazji tego Chromebooka nie jest istotny tak bardzo jego hardware, co sama właściwość funkcyjna sprzętu. Widać to chyba po raz pierwszy w historii systemu Chrome OS. Bo NComputing Chromebook CX110 nie jest najistotniejszy sam w sobie, ale jego zastosowanie i przeznaczenie do konkretnego środowiska. Po drugie – tym środowiskiem jest vSpace, czyli system wirtualizacji, który pozwala na Chromebooku odpalać aplikacje znane z Windows 10 i wcześniejszych edycji tegoż systemu. No i po trzecie – jest to przede wszystkim sprzęt dedykowany edukacji. I będąc dyrektorem którejkolwiek ze szkół,…
Dokładnie takie pytanie pojawiło się w mojej głowie, jak tytuł niniejszego wpisu, pierwszy raz jakieś kilka lat temu, kiedy kupiłem swojego pierwszego Chromebooka od Samsunga. Okazało się, że sprzęt ten posiadał wszelkie warunki do tego, aby można było z jego pomocą rozliczyć się z fiskusem, ale finalnie wyszło na to, że jeszcze wówczas online można było to zrobić wyłącznie instalując wtyczki dedykowane przez Ministerstwo Finansów. Jak się chciało korzystać z innych rozwiązań, to trzeba było pobierać stosowne aplikacje i je instalować. I z wiadomych względów Chromebook nie był w stanie tamtych warunków spełnić, bo przecież nie można niczego na nim,…