Serwis TechCrunch dotarł do informacji, że w ciągu ostatnich trzech lat Facebook – w ramach operacji Project Atlas (mającej mapować zachowania i trendy) – miał zbierać absolutnie wszystkie informacje o osobach, które korzystały z jego specjalnej, przeznaczonej do tego celu aplikacji. Co więcej – osoby, które wzięły w tej niejawnej akcji udział wyraziły na to zgodę i dostawały za to pieniądze. Prawdę pisząc – jestem zaskoczony, że takie coś wychodzi na jaw dopiero dzisiaj i wciąż działa. Ale moich zaskoczeń, jest tutaj więcej. Bo zalicza się do nich chociażby to, że Facebook oferował to rozwiązanie osobom w wieku od 13…
Browsing: Aplikacje Mobilne
Pisząc swój poprzedni, entuzjastyczny tekst na temat Asystenta Google – przypomniałem sobie, jak to wszystko się u mnie w tym temacie zaczynało. I zdecydowanie za moją najbardziej zaangażowaną interakcję z tym rozwiązaniem odpowiadał inteligentny zegarek. Były to czasy, kiedy nikt o żadnym Asystencie nie śnił. Całą uwagę koncentrował za to Google Now. Kiedy czytam o naszym obecnym bohaterze na oficjalnej stronie Google przygotowanej pod polskiego użytkownika, kiedy przeglądam komendy, które należy mu wydawać oraz kiedy konfrontuję to ze wspomnianym Google Now – widzę, że (nieco paradoksalnie) za wiele się nie zmieniło w podstawowych założeniach tego, jak to działa w Asystencie.…
Wreszcie jest! Oj, jak mnie to cieszy, że Google jako pierwszy dostarczył dla polskiego ryku kompletne narzędzie, które idealnie nadaje się do obsługi głosowej. A, że mam naprawdę spore, wieloletnie doświadczenie z Google Now, to samego Asystenta witam z niekrytą radością! Asystent Google to hasło, które nie schodzi w ostatnich dniach z czołówek wszystkich serwisów i blogów technologicznych. Bardzo mnie to cieszy i wcale nie dziwi. To genialne rozwiązanie, które naprawdę pomaga w codziennym zarzadzaniu czasem, zadaniami, sprawami, które mamy do załatwienia, jest źródłem wielu informacji, a nawet pozwala na nieco rozrywki. Z tych ostatnich funkcji, które mają służyć opowiadaniu…
Wciąż nie umiem w sobie odnaleźć właściwej odpowiedzi na pytanie, czy Higiena Cyfrowa w systemie Android, jest mi potrzebna? Licznik, który widzę po rozwinięciu belki powiadomień bardzo mnie… drażni… Tak – jakoś nie lubię żadnych więzów, kajdanów, ograniczeń. Szczególnie tam, gdzie ich nie potrzebuję. Wiem, że są osoby, którym przydałby się cyfrowy detoks. I takim też Higiena Cyfrowa jest dedykowana. Czym jest? Jak działa? Higiena Cyfrowa (Digital Wellbeing) – to nowość pochodząca z systemu Android 9 Pie. Jej głównym zadaniem, jest monitorowanie tego, jak dużo czasu spędzamy ze smartfonami/tabletami w dłoni, prowadzenie statystyk oraz ewentualne wprowadzanie ograniczeń – tak, by…
Czasami – my blogerzy lub inni reprezentanci mediów – mówimy/piszemy – ooo tak, na tę funkcję czekałem/-am! No i potem okazuje się, że z dużej zapowiedzi wychodzi niewielki news o tym, że coś tam – gdzieś tam – koś tam… ;). Ale tym razem jest inaczej! Dostajemy dużą niespodziankę, jeśli idzie o Mapy Google! Bo ta aktualizacja wnosi naprawdę sporo! I tak – absolutnie na takie nowości – czeka zdecydowana większość z Was! Jeszcze w tym tygodniu przywitamy aż cztery nowe WIELKIE funkcje: Na karcie „Dojazd” – w czasie rzeczywistym, za sprawą zaledwie jednego tapnięcia podejrzysz, jak wygląda na żywo…
Jestem załamany! Tak, piszę to zupełnie poważnie. Google wycofuje się z projektu Inbox i zarzuca go, wskazując ponownie na Gmaila, jako główną pocztę. Rozwiązanie, z którym jestem od czterech lat właśnie kończy swój los. W sumie – zły jestem. Google tłumaczy swoją decyzję uruchomieniem przed pół roku nowego Gmaila, który garściami czerpie z Inboxa. Nie wszystkie rozwiązania, ale wiele z nich są tam do znalezienia. Moje ulubione, za które pokochałem Inboxa, to odkładanie maili na później, z czego korzystam bez przerwy; przypinanie ważnych wiadomości u góry listy, tworzenie przypomnień, czy inteligentne grupowanie poczty, tak by rachunki z automatu lądowały w…
Korzystam z Chrome od pond ośmiu lat. „Inicjację” pamiętam dokładnie, bo wówczas kończyło mi się zwolnienie lekarskie po zerwanym stawie skokowym, zaczynał weekend majowy, a ja z fascynacją odkryłem prostą w odbiorze, ale niezwykle szybką i efektywną przeglądarkę – Chrome właśnie. Przez te wszystkie lata zżyłem się z Chrome i usługami Google. Okazało się, że nikt nie potrafi zaoferować alternatywy.Drobny romans, który trwa nadal, przeszedłem z Vivaldi oraz dość mocno przekonałem się do Microsoft Edge, kiedy testowałem Surface Laptopa, ale po testach Edge odpuściłem, a po Vivaldi obok Chrome – nadal sięgam. Ale nie oszukujemy się – przeglądarka od Google,…
Wygląd Google Fit od chwili wypuszczenia aplikacji na rynek nie zmienił się właściwie w ogóle. I tak – minęło od tamtego czasu już sporo czasu. Ale teraz przyszedł moment na nową wersję Google Fit. Apka zyskuje przede wszystkim wizualnie oraz z garścią nowości. Google Fit jest moim podstawowym trackerem, którego używam do monitorowania swoich aktywności sportowych. Dużym plusem jest, że można ją połączyć z innymi wiodącymi aplikacjami, jak Strava, RunKeeper, Runtastic, Under Armour Record, Sleep as Android, Nike+ Run Club, Moto Body, MyFitnessPal, czy Magra. Pełna lista jest naprawdę długa, więc wypisałem tylko te bardziej popularne apki. Ale to też…
Picture in Picture (PiP), ale w Polsce znane pod nazwą Obraz w Obrazie, to funkcja która wreszcie będzie dostępna dla aplikacji YouTube na smartfonach z Androidem. I to tyle, jeśli idzie o dobre wieści… Jestem wielkim entuzjastą Androida 8 Oreo i funkcji Obraz w Obrazie. Zresztą już dawno żaden system od Google nie dał mi tyle radości, co właśnie ta platforma. Korzystam z naprawdę wielu natywnych funkcji tego OS-a, a poza tym doceniam go za bardzo dobre zarządzenie energią. Nie tęsknię za żadną nakładką, bo dostaję świetne oprogramowanie, lekkie, nieprzeładowane i z tym, co naprawdę funkcjonale. Do takich rozwiązań zalicza…
Wyobrażasz to sobie? Ludzie z całego świata przeglądają przy użyciu Zdjęć Google aż pięć miliardów fotografii każdego dnia! Wow! To dopiero przepotężne narzędzie, jakie oferuje gigant z Mountain View! Piszę o tym z takim zachwytem, bo to jedno z moich głównych rozwiązań, z których korzystam – dosłownie – każdego dnia przy edycji zdjęć. Oczywiście myślę tutaj głównie o fotkach sprzętu na bloga, czy do recenzji. To, co najbardziej doceniam, to superszybki eksport nawet dużych fotografii w oryginalnym rozmiarze oraz praca na tychże kadrach niemal bez jakichkolwiek opóźnień oraz – rewelacyjne automatyczne katalogowanie na podstawie tego, co widać na zdjęciu. Wiadomo…
Wow! Nie spodziewałem się aż takiego uderzenia że strony Opery! Mówimy o rozwiązaniu tak prostym i banalnym, że nazywanie go przełomowym wydaje się nieco na wyrost, ale takie właśnie ono jest! Mamy do czynienia z kapitalnie wykonanym projektem, który przede wszystkim może pochwalić się jedną zasadniczą przewagą nad całą konkurencją – Opera Touch zrobiona jest w sposób formalnie idealnie dopasowany do smartfonu! Aplikacje mobilne należy właśnie w takim duchu projektować i pisać. Jest to absolutny wzór tego, jak powinny wyglądać inne podobne do tego rozwiązania! Developerom mówię – patrzcie i uczcie się, a Użytkownikom – bierzcie, instalujcie i korzystajcie -…
Po raz pierwszy w historii, odkąd mam swoje konto na Facebooku, czyli już ładne parę lat, zdecydowałem się odinstalować Facebooka. Nie, nie usunąłem profilu. Po prostu pozbyłem się aplikacji na smartfonie. Został Facebook Messenger oraz Manager Stron – no bo z tego jednak korzystam. A z Facebooka w smartfonie nie korzystałem nigdy lub prawie nigdy. Zadziwiające, prawda? Ale zrozumiałem, że jest to apka, po którą sięgam najrzadziej i jej po prostu nie potrzebuję! Moja decyzja nie jest więc podyktowana akcją #deletefacebook (swoją drogą dość idiotyczną), ani też obrażaniem się na Marka Zuckerberga. Nie jest też motywowana prywatnym manifestem – na…
Informacja prasowa na temat Name It Tame It (NiTi) przeleżała u mnie kilka dni, ale widzę też, że poza NaTemat nikt inny się nią specjalnie u nas (spośród mediów branżowych) nie zajął. A przynajmniej po wpisaniu w Google nazwy aplikacji nie otrzymałem zbyt wielu porywających wyników. A szkoda, bo myślę, że korzystnie jest upowszechniać wiedzę na temat takich rozwiązań, jak właśnie Name It Tame It. Z prostej przyczyny – tak, jak warto dbać o zdrowie fizyczne poprzez dietę i aktywność ruchową, tak też nie można zapominać o kondycji psychicznej, która stanowi przecież jeden organizm, ściśle złączony z naszym ciałem. Zacznę…
Google unifikuje swoje systemy płatności i zarządzania cyfrowym portfelem w jeden organizm. Korporacja ogłosiła właśnie, że jej usługa Wallet oraz Android Pay, będzie od teraz funkcjonować pod jednym szyldem – Google Pay. Jaka jest między nimi różnica? Z portfelem można było przekazywać pieniądze chociażby w ramach konta Gmail lub numeru telefonu do drugiej osoby, a ta nie musiała posiadać aplikacji Wallet w swoim urządzeniu, aby je odbierać. Android Pay służy za to do dokonywania płatności – tak w Internecie za zakupy, jak i w realu, w ulubionych sklepach – czy po prawdzie – wszędzie tam, gdzie terminale płatnicze obsługują płatności…
Apple wprowadza nowy, świetny pomysł, który jest przede wszystkim pro-programistycznym rozwiązaniem, ale nie da się ukryć, że konceptem również wychodzącym w kierunku użytkownika. Chodzi oczywiście o promocję nowych apek, zanim te oficjalnie zadebiutują w App Store. W tym celu będzie można zaanonsować je jeszcze przed sklepową, cyfrową premierą. Tym sami developerzy będą mieli doskonałą okazję do wcześniejszego zaprezentowania nadchodzących nowości, a Ty ustawisz się w kolejce po nowy soft, jeśli tylko uznasz, że rzeczywiście warto! Pomysł Apple wydaje mi się o tyle ciekawy, że tutaj to developer będzie aktywniej musiał zabiegać o moje względy. Oczywiście zapewne nie ten ślęczący nad…
Od dzisiaj dostępne w repozytorium Google jest nowe wydanie systemu Android 8 Oreo w wersji Go Edition, które jest przeznaczone na najsłabsze smartfony świata. Skąd taka decyzja Google? Bo – jak sam gigant przyznaje w swoim wpisie na blogu – w Indiach w tej chwili jest więcej urządzeń z Androidem, aniżeli w Stanach Zjednoczonych. Jeśli jeszcze zastanawiasz się po co komu odchudzony system, to masz swoją odpowiedź – aby solidnie rozgościł się na rynkach wschodzących i przygotował grunt pod tego pełnego, wysmażonego na głębokim oleju – Androida w maksymalnie funkcjonalnym wariancie. A ma to głęboki sens, jeśli weźmiesz pod uwagę…
Kilka miesięcy temu, prezentowałem na 90sek.pl lodówkę, którą stworzyła Amica, a dzięki której możesz przetrzymywać w niej dłużej jedzenie, aby to zachowywało wciąż świeżość. Odpowiadają za to specjalnie opracowane technologie. Co jednak, kiedy faktycznie wisi nad Tobą widmo sterty jedzenia, która ulegnie zepsuciu? Nie byłbym sobą, gdybym przeoczył obecność polskiej aplikacji Taste & Share, która powstała z inicjatywy szwedzkiej firmy Electrolux. Otóż dzięki temu rozwiązaniu, możesz udostępnić do oddania za darmo spożywkę, która nadaje się jeszcze do konsumpcji, ale wiesz, że sam/sama jej nie zjesz. Inicjatywa fajna, ale póki co z mizerną – jak na moje oko – recepcją… Zastanawiam…
Właśnie odkryłem w Sklepie Play na smartfonie z Androidem, że dostępna jest przeglądarka internetowa Microsoft EDGE w wersji Preview, w ramach tzw. wcześniejszego dostępu. W Google Play zadebiutowała niedawno, i w trochę ponad tydzień pobrano ją już 100 tys. razy. Co to oznacza – oczywiście realizowanie nowej polityki Microsoftu – a więc za wszelką cenę dostarczyć, jak najwięcej własnych aplikacji, dzięki którym rozpropagowane zostaną usługi giganta z Redmond. No dobra – tyle, to wiedzą nawet przedszkolaki. A jaki jest sam EDGE na Androida? Kurczę – nie powiem, bo korzysta się z niego naprawdę świetnie! Co rzuca się w oczy od…
Czasami jest tak, że sprzęt, który kupimy i się zestarzeje, nie trafia w nowe ręce, kiedy już postanowimy go zmienić, tylko służy za doskonały zbieracz kurzu, klips do papieru, albo zalegacz w szufladzie. W najlepszym wypadku – jeśli faktycznie nie zostanie sprzedany – trafia na szczyt zgrabnie gromadzonej górki elektrośmieci, po które raz na kwartał przyjeżdża gratowóz. Sam posiadam taki „składzik”, na którym leży stary router, nieużywane kable sieciowe, kilka pradawnych Nokii, zużyte baterie i wszelkiego rodzaju uszkodzone myszki, klawiatury i inne tego typu wynalazki. Dzisiaj okazuje się, że zamiast dorzucać do tego zestawu stary, zużyty tablet lub smartfon z…
Prawdopodobnie będzie Ci trudno w to uwierzyć, bo jakiś czas temu Jakub Kralka ze Spider’s Web, napisał – a właściwie podyktował – wpis, który później opublikował na SW (szczerze chciałem podlinkować, ale nie mogę dokopać się do linku – jak ktoś podeśle, to zaktualizuję wpis). Całość okazała się mało zrozumiałym bełkotem, który gdyby się wczytać, pewnie nie byłby aż taki zły pod względem rozumienia tekstu, ale zdecydowanie okazał się przykładem na to, w jak głębokim lesie są funkcje rozpoznawania mowy. Przyznam szczerze, że kiedy ten tekst przeczytałem, byłem mocno zdziwiony, bo ja od wielu lat dyktuję moje wpisy na 90sekund.pl,…
Ten dzień zaczął się wyjątkową niespodzianką. W oczekiwaniu na pociąg, włączyłem Chromebooka, żeby trochę popracować, jeszcze zanim wsiądę doń i ruszę w drogę. Właściwie to chciałem popracować offline, czyli napisać jakiś tekst i dopiero później wrzucić go na bloga. Ale przywitał mnie taki oto ekran :). Podjąłem kilka prób zrobienia zrzutu ekranu, ale niestety te się nie powiodły, więc zmuszony jestem prezentować zdjęcie. Po połączeniu z Siecią, w ciągu około 10 minut mój Asus Chromebook C200 zaktualizował się do najnowszej wersji Chrome OS w wersji beta i tym samym zostałem szczęśliwym posiadaczem Sklepu Play na swoim urządzeniu. Po prawdzie muszę…
Lata mijają, baterie wciąż mają taką samą pojemność lub w niektórych przypadkach nieco większą, ale zasadniczo – pomimo zapewnień producentów sprzętu, jak i twórców oprogramowania – nasze smartfony dłużej niż jedna, dwie doby – nie pociągną. W tym materiale nie chcę roztrząsać dlaczego tak się dzieje, ale zwrócić uwagę na dziesięć najbardziej prądożernych apek, które doskonale znasz, które instalujesz, i które wpływają na czas pracy smartfona. Może więc warto teraz zweryfikować swoje przyzwyczajenia i sprawdzić drogą eliminacji, czy rzeczywiście bez tych aplikacji da się żyć? Swój raport pt. The Avast Android App Performance & Trend Report Q1 2017 na ten…
Miałem o tym napisać już wcześniej, ale nie byłem do końca pewien, czy rzeczywiście się do takiego rozwiązania przekonam. Więcej nawet – od lat czytałem najróżniejsze wypowiedzi kolegów i koleżanek po fachu, że cenią sobie alternatywne edytory tekstów. Ja sam – wychowany na Microsoft Wordzie oraz przeskakujący coraz ambitniej na Dokumenty Google i z racji blogowania tworzący coraz więcej w edytorze WordPressa – nie śniłem nawet, że z taką lekkością porzucę wszystkie te rozwiązania na rzecz wyłącznie jednego. I to takiego, które wydawało się, że zupełnie u mnie nie chwyci… OK – koniec z przedłużającym się napięciem :D. Od kilku…
Są zmotoryzowani na sali? Ja podnoszę rękę i choć samochodem nie jeżdżę dużo, to chcąc nie chcąc czasami muszę jednak zawitać na stację benzynową. I choć moja Skoda po takiej wizycie podwaja swoją wartość, to zawsze staram się tankować na stacjach, które oferują najbardziej atrakcyjną cenę paliwa. Jak wiadomo – wybór jest duży – nie wszystkie mogą wzbudzać zaufanie, dlatego warto mieć wszystko pod ręką, a najlepiej w smarfonie. Tankuj24 to aplikacja stworzona przez Polaków, która umożliwi Ci porównanie cen paliwa w okolicy, w której się aktualnie znajdujesz. I o ile ta funkcja nie wydaje się niczym szczególnym, to po…
… co nie oznacza wcale, że jakoś specjalnie innowacyjna. Jeśli przyjrzeć się uważniej iOS 11, to szybko zrozumiemy, że to, co oferuje nam dziś Apple, znamy doskonale z Androida. Bliźniacze rozwiązania nie są złe. Jabłko ma też niebywałą umiejętność wyciągania z rzeczy znanych u konkurencji najlepsze ficzery i rozwijanie ich u siebie w taki sposób, aby po prostu działały, a wtedy zdobywają rzesze fanów. Muszę więc nałożyć na siebie bardzo wyraźny filtr pisząc ten tekst, bo padały na tej konferencji przy okazji iOS 11 stwierdzenia, po których sala aż trzęsła się od braw, a przecież zahacza to wręcz o kuriozum.…
Raczej news lokalny i dotyczy Poznania, ale możliwe, że w innych miastach w Polsce również są to opcje dostępne. Do niedawna bowiem gł. w Warszawie mogłem korzystać z rozkładu jazdy komunikacji miejskiej, widzieć sugestie związane z przejazdami, przesiadki etc. Teraz ta funkcja trafia do Aplikacji Google (czyli niegdysiejszego Google Now, a kiedy będzie już wsparcie języka polskiego, to Asystenta Google) i zobaczą ją również mieszkańcy Poznania. Świetna sprawa – bardzo mi tego brakowało, bo nie jestem zmotoryzowany, a że korzystam z Aplikacji/Asystenta Google codziennie, toteż doceniam ogromnie! …chociaż, jeśli się dobrze zastanowię, to jest to taki ficzer, z którego nie…
Uwielbiam kosmos! Od zawsze. Odkąd tylko pamiętam fascynowałem się niebem. I mam tak do dzisiaj. Śledzę wszelkie newsy na temat tego, co się dzieje nad naszymi głowami. Jeszcze zanim urodziły się moje dzieci, spędzałem każdy weekendowy poranek na oglądaniu niezliczonych programów dokumentalnych o Ziemi, wszechświecie, przyrodzie, nauce. A kiedy tylko pojawiły się pierwsze aplikacje na smartfony i tablety do obserwacji nieba, miałem je u siebie i szczególnie w długie letnie wieczory unosiłem nad głowę i korzystając z geolokalizacji oraz kamerki w urządzeniu mobilnym czytałem niebo. Dziś mogę z nieba patrzeć na nasza planetę i robić jej zdjęcia! Poleciałem w kosmos? Oczywiście,…
Póki co na terenie Warszawy, ale to jasne – nowa usługa to dopiero pilotaż, więc jak się przyjmie, to trafi do innych dużych miast. Czy ma przyszłość? W sporych aglomeracjach nie ma wyjścia – MUSI okazać się sukcesem, aczkolwiek Uber EATS nie jest jedyny na rynku, bo przecież nie możemy zapominać o chociażby pyszne.pl, które od kilkunastu tygodni intensywnie promuje się we wszystkich możliwych mediach i wygląda na rozwiązanie bardziej kompletne z uwagi na dobrze zrobiony serwis internetowy. Uber EATS – podobnie, jak pyszne.pl – współpracuje z licznymi restauracjami. Zamawiasz jedzenie, a ono do Ciebie jedzie. I robisz to bezpośrednio…
Google wycofuje ze swojego Sklepu Play – Google Now Launcher – czyli środowisko wizualnej nakładki na smartfony i tablety z Androidem, które odpowiada za wygląd systemu, pulpitu, ikon, dźwięki, jak też układ menu z aplikacjami, tapety, widgety etc. Tu i ówdzie podnoszone jest larum, co to też ten wyszukiwarkowy gigant sobie wyobraża? Żeby ruszyć Google Now? No wiecie, co – świństwo! Spokojnie. Wytrzyj łzy, oczyść nos z glutów, nie ma powodu do łez. Naprawdę. Nie trzeba być wielkim znawcą branży, żeby zauważyć, że ostatnia aktualizacja Google Now Launchera miała miejsce we wrześniu 2015 roku, czyli dobre półtora roku temu. A skoro od…
Jakiś czas temu wróciłem do regularnego biegania. Nie myślałem jednak, że będzie ono tak dramatycznie trudne! I nie chodzi wcale o moją kondycję, bowiem biegałem przez wiele lat (z przerwami), i nie mam problemów wydolnościowych, co najwyżej muszę popracować nad sobą, aby wrócić do efektywniejszych treningów, ale to nie kłopot. Jest nim co innego. Otóż mieszkam w Centrum Poznania. Dosłownie – w jego środku. I mam cholerny problem, bo wyjście na trening, to w tej chwili jakiś totalny koszmar. Smog jest dosłownie wszędzie! I ciągle! Moja lokalizacja jest o tyle komfortowa (chociaż teraz to już chyba jakiś eufemizm), że mieszkam…