Zaledwie niespełna dwa tygodnie temu pisałem o premierze Yota Phone – rosyjskim koncepcie na smartfona z dwoma ekranami, z których jeden jest panelem LCD, a drugi papierem elektronicznym e-ink, a już dochodzą nowe wieści na temat kolejnego urządzenia, które mogłyby wykorzystywać dwa ekrany. Tym razem nie jest to rosyjski producent, a koreański, ze znacznie większym zapleczem badawczym i finansowym. Mowa oczywiście o Samsungu.
Z powyższego projektu wynika, że patent zgłoszony w USA, który właśnie zarezerwowali dla siebie Koreańczycy, miałby jeszcze bardziej praktyczne zastosowanie. O ile Yota Phone pozwala jednym posunięciem przerzucić treści z ekranu LCD na ekran e-ink, tak w przypadku Samsunga wygląda na to, że ten będzie chciał, aby to była tylko część możliwości jego urządzenia. Z pewnością obydwa panele będą ekranami LCD, ale ich rozłożenie, pozwoli uzyskać z dwóch mniejszych – jeden większy panel. I nagle ze smartfona możemy otrzymać tablet. Zresztą w pewnym sensie Samsung niedawno zdradził swoje zamiary przy okazji krótkiego filmu o PhoneJet na jednej z konferencji (pisałem o tym szerzej TUTAJ):
Obecny patent Samsunga jednak mocno różni się od tego, co widać na powyższym filmie. Urządzenie posiada zawiasy i obwody ramek wokół ekranów, zatem rozłożenie nie da nam jednolitego, niczym niezakłóconego panelu.
Z drugiej strony, w opisie patentu znajdujemy informacje, że mogą one współpracować ze sobą wyświetlając jedną treść, ale mogą też pokazywać zupełnie różne informacje. Pierwsze co przychodzi mi do głowy, że ciekawie może czytać się e-booki (co dobrze ilustruje powyższe zdjęcie) na takich dwóch ekranach, bo skojarzenie z prawdziwą książką, dzięki ramkom i wewnętrznemu łączeniu będzie bardzo mocne.
Samsung w szczegółowym opisie przedstawia również inne możliwości wykorzystania takich ekranów. W czasie konferencji telefonicznej na górnym ekranie wyświetlane byłyby informacje o rozmówcy, a na dolnym np. prezentacja, którą zdalnie można by sterować. Równie dobrze można by taki układ wykorzystywać do wspólnych gier i zabaw, ale też do bardziej prozaicznych czynności, jak np. pisanie lub odczytywanie na jednym ekranie wiadomości e-mail, a na drugim zapisywanie terminów w kalendarzu. Rozwiązań jest bardzo wiele.
Osobiście jednak bardziej czekam na urządzenia: smartfony i tablet zaprezentowane na filmie jako PhoneJet. Myślę, że w tym aspekcie czekałaby nas prawdziwa rewolucja i rzeczywiście odmieniła rynek rozwiązań mobilnych. Za jeden, jak i drugi projekt trzymam kciuki, bo chętnie sprawdzę w akcji obydwa urządzenia. O ile oczywiście pojawią się na rynku.
Źródło, foto: t3, patentblot