Lubię czytać. Bardzo. Cenię sobie również wygodę i po wielu latach papierowych książek, jakiś czas temu zmieniłem przyzwyczajenia. Ze względu na komfort i mobilność przerzuciłem się niemalże w 100 procentach na ebooki. Mam swoje ulubione miejsce w sieci, gdzie przeglądam nowości, promocje, gdzie kupuję cyfrowe książki. Nie da się ukryć, że wirtualne księgarnie główny target widzą w starszych czytelnikach, a co z tymi najmłodszymi? Wirtualna biblioteka tylko dla dzieciaków? Bardzo proszę! Loloki.pl świetnie wypełniło niszę i dzięki swoim zasobom, dzieci te młodsze, ale i trochę starsze w jednym miejscu mają wiele pozycji tylko dla siebie. Oczywiście z małą pomocą rodziców. Biblioteka…
Browsing: eBooki
Kurczę, szukam w głowie innej firmy niż Samsung, i zastanawiam się czy jest takowa na polskim rynku technologicznym, która swoim użytkownikom serwuje tyle miłych niespodzianek w porozumieniu z licznymi partnerami? I wiesz, co? Nie mogę za nic w świecie znaleźć nikogo takiego. Po prostu – pustynia. I dzięki temu Samsung może sadzić u nas swoje Galaxy, a one pomimo piaszczystego gruntu, zawsze chwycą. Bo i takiego Galaxy w tych okolicznościach również warto chwycić. Piszę o tym, bo dopiero co skończyłem testy i bardzo obfitą recenzję Samsunga Galaxy S7, który jak zwykle zresztą, dostarczył mi masę frajdy, ale też znowu zwrócił…
Na The Verge pisano o tym produkcie kilka dni temu. Wówczas jeszcze w formie podawania informacji na bazie plotki. Nawet chodziło mi po głowie, aby zabrać się za uszczypliwy news na jego temat, bo od samego początku produkt ten nie przypadł mi wizualnie do gustu. I mam nieodparte poczucie, że to takie robienie sztuki dla sztuki. Cała magia tego sprzętu ma polegać na tym, że jedna z ramek jest wyraźnie szersza od drugiej. Całość wykonana z lekkiego polimeru oraz usztywniona metalem, ma imitować grzbiet książki (sic!). Odpowiednie wyważenie produktu sprawia, że całość jest superlekka oraz tak złożona, aby utrzymywać jednolity ciężar…
Świetna aktualizacja, która przypadnie do gustu wszystkim fanom e-booków, którzy nie mają oporów, aby czytać elektroniczne książki na swoich smartfonach z dużymi ekranami lub tabletach. Google dodaje właśnie nową funkcję, która redukuje niesławne niebieskie światło, na rzecz ciepłej – bliskiej kolorystycznie sepii – barwy. Rozwiązanie działa oczywiście z uwzględnieniem pory dnia. Ale nie jest obligatoryjne – każdy może sam zdecydować, czy ma to pracować automatycznie. [showads ad=rek3] Jako, że czytam e-booki gł. przy użyciu Książek Play, toteż witam tą nowość z dużymi nadziejami. Nie lubię jesno bijącego po oczach ekranu, więc zawsze ustawiam domyślny kolor stron na sepię, ale aktualizacja aplikacji o…
SŁOWEM WSTĘPU Nośnik ma jednak znaczenie. W idealistycznym wyobrażeniu na temat obcowania z literaturą, nie liczy się to, na czym – czy też z czego czytasz – ale sam tekst. I jest ta idea mojemu podejściu najbliższa. Wyłączyć kontekst, skupić się wyłącznie na słowie. Ale od kiedy chwyciłem inkBOOK-a od polskiej firmy Arta Tech – osłupiałem! To jeden z najciekawszych czytników e-książek na rynku, z którym ciężko się rozstać. Ale tak naprawdę to nie wszystko, bo ma on w sobie również coś takiego, o co ciężko w konkurencyjnych produktach i najczęściej recenzenci wskazują, że posiada to tylko Kindle od Amazonu……
Mam dzisiaj dzień na wariackich papierach, ale z biegu wytrącił mnie news o najnowszym czytniku polskiej firmy Arta Tech. Kolejny, który ukazał się w ostatnim czasie. I chociaż lepiej późno niż wcale, to zastanawiam się, dlaczego tak długo przyszło nam czekać na produkt, który śmiało może konkurować nie tylko z innymi czytnikami na rynku, ale również z do tej pory niedoścignionymi urządzeniami od Amazonu?! Tak – przedstawiam Ci inkBook Obsidian, czyli prawdziwą rewelację made in Poland! [showads ad=rek3] Wiem, że nie wszystko co polskie zasługuje na uznanie, szczególnie w świecie technologii mobilnych. Natomiast Obsidian, to zdecydowanie jeden z ciekawszych produktów.…
Czas by publicznie się do czegoś przyznać… To, że Michała Brożyńskiego pokonał papier to moja zasługa :P He He He, to właśnie za sprawą prezentu ode mnie biedak mordował się i do dzisiaj jeszcze opowiada mi, jak trudno było mu przebrnąć przez tą – bądź co bądź – grubą i ciężką książkę. I sprzedam Ci tajemnicę… poddał się do reszty i ostatnie rozdziały przeczytał na czytniku ebooków. :D PAPIER MNIE POKONAŁ. I NAWET NIE WIEM JAK TO SIĘ STAŁO! [showads ad=rek3] Jeśli kliknąłeś w powyższy pomarańczowy link, to mogłeś sobie szybko przypomnieć, że Michał jest ogromnym zwolennikiem ebooków i choć w jego…
Kilka dni temu rozpocząłem testy polskiego czytnika e-booków. Wcześniej miałem do czynienia przez dłuższy czas z Kindle Paperwhite 2 i wydawało mi się, że świata poza produktem Amazonu nie ma. I możliwe, że nie było – aż do teraz. Jako, że urodziłem się z klawiaturą przyklejoną do jednej ręki i książką do drugiej (tak – ja jeszcze jestem z epoki dinozaurów, kiedy to marzenie o klawiaturze było jak sen nie do spełnienia :D), szybko zauważyłem, że tą pierwszą warto zamienić na dotykowy ekran, a drugą rzecz na elektroniczną lekturę ;). Pamiętasz, jak niemiłosiernie męczyłem się z papierową wersją biografii Jobsa? Właśnie…
Kilka tygodni temu miałem urodziny. Moja Żona bardzo się postarała, abym do samego końca nie spodziewał się tego, co przygotowała. Finalnie była to kapitalna impreza w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół, w świetnym miejscu i genialnej atmosferze :). Oczywiście nie zabrakło prezentów. Poza tym, że znalazłem wśród podarków jednego ebooka, pojawiło się też sporo tradycyjnych książek, a wśród nich biografia Steve’a Jobsa. Już od dawna zbierałem się do tego tekstu, ale potrzebowałem też czasu, aby emocje po śmierci „Wielkiego Innowatora”, nie przysłaniały mi zdroworozsądkowej oceny wydarzeń. W czym więc problem? Papierowy Jobs mnie pokonał! [showads ad=rek3] Już kiedyś pisałem, że czytałem niedawno…
HoloLens, ze wszystkich nadchodzących headsetów wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, jest urządzeniem przeze mnie najbardziej oczekiwanym. W przypadku VR – fajnie jest wejść do zupełnie innego świata i zatopić się w nim po uszy, ale z drugiej strony – zamienić świat własny na jeden wielki plac zabaw, nadający się zarówno do pracy, jak i rozrywki, wydaje się jeszcze ciekawsze. Zresztą, kto jeszcze nie miał okazji zobaczyć prezentacji HoloLens, zerknijcie poniżej. Jestem przekonany, że będziecie oczarowani. Lista sposobów na jakie można wykorzystać te okulary wydaje się nie mieć końca. Microsoft lansował je w dziedzinach takich jak: projektowanie, rozrywka, Minecraft, architektura itd. Do…
Do chrzanu ten cały romantyzm czytania papieru, niezaginania lub zaginania narożników (są tacy, którzy mają na tym punkcie totalnego fioła), niezaznaczania (albo i zaznaczania ołówkami/zakreślaczami itp.) konkretnych wersów, wkładanie zakładek, zapisywanie fiszek, z których z czasem urok atramentowych bazgroł ulatuje razem z mijającymi latami. Tak samo zeszyty, notatniki i inne Moleskiny pełne wynotowanych cytatów, przemyśleń. Urok? Nie ma w tym absolutnie żadnego klimatu. Nic. Zero. Wysiada to wszystko przy nowoczesnych formach zarządzania czytaną treścią, jakie serwują tablety czy czytniki. Czytam z konieczności właśnie kilka książek papierowych. Tak przy okazji, bo mam obok dwa tablety – iPada 2 (9,7 cala), Samsunga…
Kiedyś interesowałem się literacką nagrodą Nike bardziej, dzisiaj już mniej. Wszystko rozbija się oczywiście o czas i ciężko w gąszczu zadań, celów, informacji, swoich spraw zawodowych i prywatnych ogarniać wszystko. Zwłaszcza, że blogując zostaje mi niewiele chwil na czytanie, o które zawsze gorąco walczę. Wówczas sięgam po tytuły, które zbierają cyfrowy kurz na moim iPadzie i ciągle jestem z czymś do tyłu. W każdym razie jedna z najważniejszych nagród literackich w naszym kraju wręczona została Karolowi Modzelewskiemu za Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca. Pozycję znajdziecie oczywiście w wersji elektronicznej. Skoro nagrodę przyznaje Wyborcza, zapewne domyślacie się, że naturalne jest, aby należące…
Nie zawsze mam tyle czasu na czytanie ile bym sobie życzył. Kiedyś pochłaniałem książkę za książką, nie było dnia bez przeczytania chociażby kliku stron, dzisiaj doba skurczyła mi się niemiłosiernie – i owszem – czytam, ale już przede wszystkim wiadomości ze świata technologii i kilka blogów, w których znajduję ciekawe treści. Mimo wszystko jednak staram się, aby jakaś książka wciąż była u mnie zaczęta. Nie ukrywam, że rozwój nowych technologii bardzo ułatwił mi zadanie. Dzięki ebookom mogę mieć wybrane tytuły zawsze pod ręką, a od pewnego czasu czytam nawet na smartfonie. Może powinienem doprecyzować – na smartfonach ;) bo ciągle…
Na te premiery czekałem z decyzją o zakupie czytnika ebooków, chociaż już pierwsze przymiarki robiłem przed rokiem. Od chwili, kiedy pojawił się pierwszy Paperwhite wiedziałem, że to jest mój numer 1. Dwójkę wziąłem jeszcze na przeczekanie, licząc na poprawki, które względem pierwszej edycji się w niej znajdą, a najbardziej oczekiwałem trzeciej edycji tego genialnego czytnika, gdyż założyłem, że wreszcie będzie to najbardziej dojrzały produkt. Teraz okazuje się, że dostajemy zupełnie nowy sprzęt wśród ereader-ów Amazonu. Już poprzednim edycjom nie można było wiele zarzucić, ale teraz jest jeszcze piękniej ;) Kindle (klasyczny z dotykowym ekranem) Do naszych rąk trafią dwie propozycje. Amazon…
Karpowicz, Glukhovsky, Lem, Bator, Krynicki i in. – oni wszyscy cyfrowo w Krakowie! Jeśli jesteście z tego miasta lub okolic – chociaż niekoniecznie, o czym w rozmowie poniżej – możecie za darmo pobrać jeden z książkowych hitów takich wydawnictw, jak Znak, Karakter czy Wydawnictwo Literackie, wśród których są książki m.in. powyższych autorów! Brzmi zachęcająco, prawda? I rzeczywiście tak jest, wystarczy że zainstalujecie aplikację (dostępną na iOS i Androida) Czytaj KRK!, a razem z nią zeskanujecie któryś z rozsianych po mieście kodów QR. W ten sposób wejdziecie w posiadanie jednego z przygotowanych tytułów. Są wśród nich: – Ości – Ignacy Karpowicz- Witajcie w Rosji – Dmitry…
Swój pomysł na urządzenie z dwoma ekranami ma Google, który właśnie patentuje własne rozwiązanie. Ale nie jest ono wcale najświeższe, bowiem prekursorami są chociażby Rosjanie ze swoim Yota Phone, który trafił pod koniec zeszłego roku do sprzedaży. Niemniej rozwiązanie od amerykańskiej korporacji nie będzie smartfonem ani tabletem, tylko czytnikiem… We wniosku patentowym napisano, że urządzenie będzie czytnikiem z dwoma ekranami e-ink, a nie np. z jednym panelem LCD, jak jest to w przypadku smartfona YotaPhone. Czy Google w takim razie przygotowuje się do wypuszczenia e-Readera? Po rozłożeniu/otwarciu czytnik miałby przypominać książkę. Nie potrafię jeszcze sobie do końca wyobrazić, jakie miałoby…
Na targach IFA Sony zaprezentował całą masę świetnych produktów. Wśród nich znalazł się fantastyczny czytnik ebooków, posiadający masę zalet. Widać, nie tylko Amazon ma się czym pochwalić. Model PRS-T3 to idealne rozwiązanie, jeśli szukacie alternatywy dla Kindle. Jest równie lekki, poręczny i posiada szereg interesujących cech, dzięki którym czytanie będzie jeszcze większą przyjemnością. Jedną z nich jest funkcja ładowania urządzenia przez 3 minuty, co wg Sony ma się przełożyć na możliwość przeczytania 600 stronicowej e-książki! Obudowa w Sony PRS-T3 jest zintegrowana z osłoną, która chroni ekran, ale można ją również wygodnie zawinąć pod urządzenie, dzięki czemu nie przeszkadza w czytaniu.…
Wczoraj rano, na Rondzie Rataje w Poznaniu, spotkałem grupę pozytywnie zakręconych ludzi, którzy wręczali ulotki od sklepu internetowego Merlin.pl (patrz zdjęcie powyżej). Promowali otwarty właśnie na Ratajach punkt odbioru zakupionych książek. O ile sama akcja była dość ciekawa wizualnie i zarazem widoczna, o tyle w pierwszym odruchu sięgając po ulotkę i słysząc, co dziewczyna (która mi ją wręczała) opowiada o promocji, usłyszałem swój wewnętrzny głos: Hej dzięki, ale ja już tej ulotki nie potrzebuję, i tego punktu odbioru również, bo przestałem już czytać papier. Zresztą dostawę zawsze mam gratis. Z serwera na tablet i to w kilka sekund od momentu dokonania…