Dziś w echnologiach stoi pod nazwą – Xiaomi. Dzisiaj bowiem odbyła się premiera flagowego produktu Chińczyków, który został zaprezentowany w dwóch wersjach, co stało się już tradycją jeśli chodzi o sztandarowe produkty. Przeglądam specyfikacje, oglądam zdjęcia prasowe, analizuje cenę i szczerze pisząc mam burzę myśli.
Xiaomi Mi 5s oraz większy brat Mi 5s Plus. Skojarzenia szybko wędrują w stronę Apple i podobnego nazewnictwa, ale na tym podobieństwa się nie kończą, choć nie są może już takie bezpośrednie. Już mniejsza o nazwę, ostatnimi czasy, producenci jakoś specjalnie się nie silą na oryginalne nazewnictwo, ale bardziej martwi mnie inny trend. Mniejszy smartfon (z mniejszą przekątną ekranu), jest zawsze pokrzywdzony pod kątem specyfikacji technicznej. Zarówno Apple, jak i Xiaomi delikatnie wykastrowuje takie modele o pamięć RAM i przede wszystkim aparat. Chińczycy również poszli tą drogą i wersja Mi 5s Plus obydwa te parametry ma lepsze. Przyznam szczerze, że wydaje się to zwyczajnie niesprawiedliwe. I choć akurat dla mnie nie ma to tak wielkiego znaczenia, ponieważ wolę większe ekrany, to nie wszyscy preferują tak duże smartfony. Dlaczego więc tacy konsumenci mają być poszkodowani?
Żeby nie być gołosłownym rzut oka na specyfikację obydwu smartfonów.
Specyfikacja Xiaomi 5s
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 821
- Grafika: Adreno 530
- Wyświetlacz: 5,15 (1920x1080px)
- Pamięć RAM: 3GB lub 4GB
- Pamięć na pliki: 64/128GB
- Aparat: 12 Mpix tył – f/2.0, 4 Mpix przód
- Pojemność baterii: 3200 mAh
- Łączność: USB typu C, NFC, LTE, WiFi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth, GPS
Specyfikacja Xiaomi 5s
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 821
- Grafika: Adreno 530
- Wyświetlacz: 5,7 (1920x1080px)
- Pamięć RAM: 4GB lub 6GB
- Pamięć na pliki: 64/128GB
- Aparat(y): dwa obiektywy tylne 13 i 13 Mpix – f/2.0 oraz 4 Mpix z przodu,
- Pojemność baterii: 3800 mAh
- Łączność: USB typu C, NFC, LTE, WiFi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth, GPS
Szkoda, że tak to wygląda, jednakże nie pozostaje nic innego, jak się z tym pogodzić. Dobrze, że nie wszyscy producenci jeszcze stosują taki zabieg. Wracając do flagowca Xiaomi, nie da się ukryć, że pozostała część specyfikacji prezentuje się wybornie. Świetny procesor, duża ilość pamięci RAM, a także duża pojemność baterii w obydwu przypadkach. Przy rozdzielczości Full HD wizyta przy kontakcie nie powinna być tak częsta, ale to już okaże się przy bezpośrednim użytkowaniu. Czym wyróżniają się te smartfony wśród konkurencji?
Uwagę zwraca czytnik linii papilarnych, który absorbuje technologię Qualcomma – Sanpdragon Sense ID. Polega ona na tym, że przy wykorzystaniu ultradźwięków pozwala przenikać/przechodzić przez różne materiały. Xiaomi sprytnie wykorzystało to do pozbycia się fizycznego przycisku, w który był wbudowany czytnik linii papilarnych. Rozwiązanie godne uwagi, nie tylko pozwala na usunięcie kolejnego fizycznego mechanizmu, lepiej to wygląda, a przy okazji powinno być bardziej trwałe. Przynajmniej w teorii. Technologia ta rozwiązuje również problem mokrych, czy brudnych palców, a to z pewnością bardzo dobry progres.
Moje zainteresowanie ląduje również przy aparacie lecz wyłącznie w większym modelu. Jak zdążyłeś/-aś zauważyć, do czynienia mamy z podwójnymi obiektywami, które stają się coraz bardziej popularne i śmiem stwierdzić, że powoli zaczyna się to robić standard wśród mobilnej fotografii. Nie mam akurat nic przeciwko, moim skromnym zdaniem, jest w tym ogromny potencjał i przyszłość. Xiaomi w swoim flagowcu zastosował podobny zabieg, jak Huawei w przypadku P9. Jeden z obiektywów wykonuje zdjęcia monochromatyczne, drugi zbiera informacje o kolorach. Razem daje to bardzo ciekawe efekty, o czym przekonałem się przy okazji testowania wspomnianego P9. Liczę, że Xiaomi otwiera w Mi 5s podobne perspektywy.
Jeśli chodzi o dostępność, początkowo obydwa modele będą sprzedawane na rodzimym rynku. Z czasem jednak, ma się to zmienić i na kolejnych Kontynentach będzie można nabyć flagowce Xiaomi. Oczywiście również w Polsce. Oficjalnie i bez kombinowania i ściągania smartfonów z Chin. Cen polskich jeszcze nie ma, ale nie spodziewaj się, że będą one tak atrakcyjne, jak w Chinach.
Ceny w przeliczeniu z Juanów chińskich na dolary amerykańskie waha się mniej więcej od 300 do 390 dolarów.
Źródło, foto: xiaomi