Osoba odpowiedzialna za edycję artykułu na temat Snapdragonów, wrzuciła na polską stronę Wikipedii informację, że nowa Xperia Z4 pracuje na chipie od Qualcomma. Sama strona jest dość dobrze przygotowana, więc trudno zarzucić jej, że to nierzetelny materiał. Tyle, że Sony Xperii Z4 jeszcze na rynku nie ma (dopiero co mieliśmy premierę Z3). Literówka? Całkiem możliwe, bo przecież cyfry „3” i „4” są na klawiaturze obok siebie. Szkoda jednak, że w jednym szeregu wymieniono również, jako przykładowe urządzenie z tym procesorem, HTC One M8 Maxx. Co więcej, zanim pojawił się na rynku Nexus 6 od Motoroli, to też od kilku dni widniał w tej samej rubryce. Cóż, jestem skonsternowany…!
Nigdy nie uważałem, że we wszystko, co jest w Wikipedii trzeba wierzyć. Mniej lub więcej wpadek ta encyklopedia już zaliczyła, ale admini/redaktorzy potrafili je z czasem wyłapać. Trudno mieć o to pretensje, osobiście podziwiam rozmach z jakim Wikipedia się rozwija. Dzisiaj jednak, dla kogoś kto szuka wiedzy, czasami takie drobne wtopy mogą być podstawą do przyjęcia pewnych faktów za pewniki. Niby powinniśmy być rozsądni i wszystko filtrować, co w Internecie. Ale po pierwsze – ile można filtrować? I po drugie – jak tu nie ufać Wikipedii?
Piszę to zupełnie poważnie – uważam, że to co robią wikipedyści to kawał świetnej roboty. Wszystkie wydarzenia aktualizowane są błyskawicznie, i sam bardzo często korzystam z materiałów w Wikipedii umieszczanych, próbując rozeznać się w różnych tematach. Nigdy lub prawie nigdy ich później nie weryfikuję, ale takie znaleziska dają mi do myślenia. Bo jasne jest, że nie chodzi o literówkę. Sprawdziłem nawet stronę Qualcomma i anglojęzyczną wersję encyklopedii licząc, że może to tam pojawił się wyciek/błąd, a wikipedysta piszący tekst przepisał te informacje, w końcu nie musi być ekspertem od rynku mobile. Ale umieszczenie innych urządzeń, których zwyczajnie nie ma (lub nie było jeszcze), a o których jedynie funkcjonują plotki, to grube nadużycie.
To samo tyczy się Motoroli Droid Turbo. Sieć huczy od plotek, nawet wydostała się gdzieś instrukcja obsługi tego modelu, z której wiadomo, jaki ma mieć hardware, a w przeciekach pojawiły się nawet oficjalne materiały prasowe. Ale to wciąż produkt, który nie ujrzał światła dziennego. Naprawdę Wikipedia musi na plotkach opierać swoje wpisy?