Pierwszy tablet od Nvidii, czyli Shield tablet, spotkał się z uznaniem ze względu na dużą ilość świetnie rozwiązanych funkcji dla graczy. Pod tym względem ja również się zachwycałem, choć bez skrupułów wypunktowałem jego słabe strony. Przypomnę jeszcze, że działał on na procesorze Tegra K1, który zapewniał świetną wydajność w grach, a z kolei niedawno na targach CES 2015, zaprezentowano jego następcę, czyli Tegrę X1, jednak bez akompaniującego mu urządzenia, za to z masą obietnic.
Niedawno pisałem również o pogłoskach, jakoby taki sprzęt miał się pojawić już w marcu i być następcą Shield Tableta. Nie kryłem powątpiewania w związku z brakiem informacji skąd takie przecieki oraz małą ilością czasu, która upłynęła od premiery oryginału. Te plotki dementował również Android Police, argumentując sprawę własnym źródłem, osobą, na której można było polegać w przeszłości związanej z zapowiedziami produktów Nvidii. Według niej, Zieloni będą się trzymać rocznego planu – Shield Portable ukazał się w lipcu 2013, Shield Tablet również pod koniec lipca, tyle że 2014 (w USA i Kanadzie), więc i nowego urządzenia mobilnego powinniśmy raczej spodziewać się w tym wakacyjnym okresie.
A dlaczego w ogóle o tym piszę? By nadać kontekst rozsyłanym przez Nvidię zaproszeniom na wydarzenie 3 marca. Zgodnie z treścią maila od Jena-Hsun Huanga (dyrektor wykonawczy, ten sam, który na CES mówił o zastosowaniu Tegry X1 w samochodach), to będzie bardzo specjalnie wydarzenie i coś, co tworzyli przez ostatnie 5 lat ma zmienić przyszłość grania. Szumne to słowa nie powiem, ale budzi się we mnie wewnętrzne dziecko i jestem bardzo ciekaw, co to może być.
Pomyslałbym, że może jednak ten tablet, ale z drugiej strony, czy to by było coś, co robi się pięć lat i ma przynieść taką rewolucję? Nie sądzę. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby to urządzenie wykorzystywało Tegrę X1. Tak naprawdę, innej możliwości nie widzę. Tak naprawdę, to może być wszystko i wyszedłbym poza ramy sprzętu mobilnego gdyby nie jeden szczegół – mała grafika u góry zaproszenia. Czyżby zatem smartfon? Chyba też nie byłoby tu szału, a poza tym, rynek jest już raczej przesycony.
Przychodzi mi zatem inna, szalona myśl – może pojawi się nowa seria notebooków, na autorskim systemie operacyjnym Nvidii? Coś w stylu Steam OS od Valve. Czyż może być coś bardziej dla graczy niż jeden wielki “GeForce”? Chyba zgodzicie się ze mną, że już opracowanie własnego systemu operacyjnego i urządzenia które będzie go obsługiwać, mogłoby faktycznie zająć tyle czasu. Jeśli byłaby to zamknięta konstrukcja, redefiniowania przyszłości raczej tu nie widzę, ale na pewno chętnie sprawdzę, co Nvidia pichci.
Podoba mi się nowa droga, którą podążają. Ja zawsze miałem dobre wrażenia z ich produktów i karty graficzne, to dla mnie potęga do dziś (sorry, Radeon). Tak samo nowe urządzenia mobilne. Ok, Portable był nie do końca udany, choć w założeniach świetny, Shield Tablet cierpiał na mniejsze bolączki, ale ogólnie jest niezłym sprzętem. Czym nas zaskoczycie tym razem? I czy rzucę wszystkie zabawki w kąt, by pobawić się z Wami? Póki co, zostaję z nosem przyklejonym do szyby wystawowej i będę bacznie obserwował, co pojawi się w miejscu “wkrótce w sprzedaży”.
Źródło: androidpolice