Po serii udanych smartfonów, dobrych wynikach sprzedaży, dalekosiężnych planach i próbach eksploracji nowych rynków, przyszedł czas na pierwsze tabletowe przymiarki pędzącej, chińskiej lokomotywy – Xiaomi. Ja też nie kryję zdziwienia i jednocześnie muszę pogratulować firmie pomysłu – zamiast swojego tabletu proponują własną wersję zmodyfikowanego Androida na Nexusa 7 z 2013 roku!
Jak zapewnia Xiaomi – mamy do czynienia z zupełnie nową kompilacją nakładki, a nie tylko przeskalowaną edycją MIUI V5. Aż żałuję, że nie mam własnego Nexusa 7, bo z wielką chęcią spróbowałbym przesiadki z KitKata na tą pierwszą betę. Wprawdzie mam już za sobą doświadczenia z MIUI, który nie bardzo mnie do siebie przekonał, chociaż systemowi należy się sporo uznania, ale możliwość poznania tabletowej edycji nakładki jest bardzo kusząca.
Zresztą sam Nexus 7 nadaje się do takich eksperymentów idealnie. Jeśli chcecie sprawdzić możliwości MIUI, to możecie z TEGO MIEJSCA pobrać dedykowaną temu tabletowi wersję systemu (paczka waży 278 MB). Idealny pomysł na weekendową zabawę, a może zostaniecie z MIUI na dłużej?
Myślę, że Xiaomi ma swój plan w takim podejściu. To kolejny krok w kierunku oswajania zachodniego klienta z ciekawą ofertą chińskiego producenta, która i tak ma już wielu fanów poza Azją. Możliwe, że nie tyle smartfonami, co właśnie systemem, a w końcu tabletami Xiaomi zechce wkroczyć na nasze rynki. Nie łudzę się jednak, że póki co, dostępną modyfikację Androida wykorzystają wyłącznie zapaleni geekowie, którzy uwielbiają takie eksperymety. Ale to też dzięki nim takie platformy, jak MIUI stają się popularne, są nieustannie ulepszane i torują drogę świeżym rozwiązaniom. Trzymam kciuki :)