No nareszcie, chciałoby się rzec. Google dalej, w swoim żółwim tempie, powolnie wprowadza aktualizacje do urządzeń z Androidem. Jak pisał Michał Nowak, jeszcze na początku marca, wskaźnik ten wynosił marne 3,3 proc. No nie spieszy się gigantowi z Mountain View. Inna sprawa, że póki co to KitKat wydaje mi się bardziej dopracowanym systemem, ale to temat na inną rozmowę.
Od dziś, “Lizakiem” mogą się cieszyć posiadacze następujących smartfonów: Xperia Z3, Xperia Z3 Compact oraz tabletu Xperia Z3 Tablet Compact. Z kolei od przyszłego tyogdnia aktualizacji doczekają się Xperia Z2 i Xperia Z2 Tablet. W kolejce ustawiły się również dwa inne urządzenia: Xperia T2 oraz Xperia C3. Cóż, jak na Google – całkiem szybko, choć moim zdanie te oraz flagowce innych firm powinny dostać go znacznie wcześniej.
https://youtube.com/watch?v=DyGVDc1Wtmw
Od strony wizualnej, prezentuje się to całkiem przyjemnie dla oka. Nakładka Sony nie zmieniła tak wiele i Lollipop wygląda na Xperiach całkiem podobnie do swojej czystej wersji. Jeśli chodzi o funkcjonalność to zawarte zostaną następujące opcje:
- Nowy wygląd powiadomień oraz ekranu blokowania z możliwością dostosowania do własnych potrzeb
- Wiele profili oraz tryb gościa – można dzięki temu podzielić smartfon np. na dwa środowiska – pracy oraz rozrywki lub przy użyczeniu go komuś, nie ryzykujecie, że zobaczy, to czego nie chcecie udostępniać
- Lepsze zarządzanie pamięcią oraz modyfikowalność – w łatwy sposób przeniesiecie aplikacje z pamięci wewnętrznej do zewnętrznej, co jest szczególnie przydatne w modelach z mniejszą pojemnością dysku
Na koniec jeszcze wspomnę, że również od dziś, w zakładce Playstation Music na swoich konsolach PS3 i PS4 znajdziecie Spotify. Oczywiście tu również istnieje podział na konta prywatne oraz premium. Dodatkowo, bez problemu podczas gry możecie odpalić muzykę jaką lubicie. A jest z czego wybierać – 30 mln utworów robi wrażenie. I choć nie wiadomo jak długo taka kondycja Spotify się utrzyma, tym bardziej warto z tego skorzystać, póki jeszcze można cieszyć się bezpłatnym odsłuchem.
Ja osobiście mam konto premium i Wam je też polecam. Zresztą, po paru miesiącach reklamy na słuchawkach rozsadzają czaszkę, a na smartfonie jest jedynie tryb losowego odtwarzania. To w połączeniu z dużym wyborem, skutecznie zachęciło mnie do wysupłania tych 20 zł. Jeśli zatem już konto płatne posiadacie, domyślam się, że również na Playstation usługi uruchomi się właśnie w tym trybie. Z kolei, jeśli chcielibyście zapłacić z poziomu konsoli, można do tego również wykorzystać środki zgromadzone w Playstation Network. Zaiste, zaczyna się dobrze dziać u Sony.