Masz już dość oglądania po raz „enty” kolejnych renderów Galaxy S7? Albo super newsów na temat tego, jakie tapety się w nim znajdą? Bo ja trochę tak. Wiadomo już prawie wszystko, więc nie ma co dmuchać dalej balonika, tylko spokojnie czekać na konferencję. Na szczęście Galaxy S7 to nie jedyna rzecz, która może zachwycić uczestników targów MWC oraz innych wielbicieli nowych technologii. Ten gadżet spodoba się szczególnie tym, którzy lubią aktywny tryb życia – mam nadzieję, że Naczelnemu 90sek. (który już w tym tygodniu leci do Barcelony), uda się dotrzeć na to stoisko.
Smart buty. Nie jest to może zbyt odkrywcze, ale Samsung postanowił, bardzo skonkretyzować produkt pod końcowego konsumenta. Liczenie kroków w smartfonach, czy też smartwatchach na nikim już nie robi wrażenia. Obuwie Samsunga, ma zbierać bardzo precyzyjne dane, takie jak np. siła z jaką oddziałujemy na podłoże, czy rozłożenie masy działa.
Jak widzisz liczenie kroków to w zasadzie dodatek, a Koreańczycy idą dalej i chcą, by buty pomogły nam uniknąć kontuzji poprzez np. złe stawianie stóp czy ich niewłaściwy kontakt z podłożem. Jako czynny biegacz zacieram ręce i jestem bardzo ciekawy, czy takie buty pomogłyby mi w bardziej efektywnym treningu dbając przy okazji o moje stawy, i pozwalając uniknąć przy tym kontuzji?
Jeśli będziesz miał(a) problem z analizą danych, z pomocą może przyjść Ci także wsparcie trenera, który wyświetli się na ekranie Twojego smartfona. Taki wirtualny coach pomoże w udoskonaleniu swojej aktywności fizycznej. Póki co mamy do czynienia z prototypem, ale nie zdziwiłbym się, gdyby „za chwilę” ostateczny produkt trafił na rynek. Ciekaw jestem, jak takie inteligentne buty współpracowały by z aplikacjami takimi, jak np. RunKeeper czy Endomondo? Pod tym kątem liczę na współpracę Samsunga z innymi firmami, a przecież dwie, które wymieniłem to tylko początek. Całkiem możliwe, że Koreańczycy zaimplementują całość w SHealth – apce, którą bardzo sobie chwalę. Z dostępnych materiałów wynika, że za zbiór danych będzie odpowiedzialna aplikacja – IOFIT.
Cena? Nie jest tak źle – 149-199 dolarów. Da się przeżyć. Pytanie tylko, czy takie smart buty rzeczywiście pozwolą być bardziej efektywnym, czy to tylko świetny chwyt marketingowy? Wygląda to obiecująco i już nie mogę doczekać się konferencji, mając nadzieję, że w Barcelonie dowiemy się czegoś więcej.
Źródło, foto: samsung