Do tej pory brakowało twórczych konceptów, jak można wykorzystać elastyczne ekrany w smartfonach czy tabletach. Już po premierach Galaxy Round czy LG G Flex wiemy, że rozwój technologii wyprzedził naszą wyobraźnię, bo tak naprawdę gołym okiem widać, że producenci nie mają pomysłu na urządzenia mobilne, które mogłyby wykorzystać właściwości giętkich ekranów. Tak było do dzisiaj. Samsung ogłosił na swoim Analyst Day i puścił w świat ciekawy filmik, który pokazuje, na jaką rewolucję w jego wykonaniu możemy liczyć w 2015 roku. I te dwie realizacje są wreszcie po prostu sensowne!
Na materiale widzimy nudnego faceta, który próbuje zainteresować atrakcyjną dziewczynę kolorowym pudłem, które kryje w sobie potencjalnie interesującą technologię. Jednak to chłopak siedzący po drugiej stronie ma asa w rękawie, a właściwie na blacie. Smartfon, który z pozoru nie robi wielkiego wrażenia – ot kolejny duży Galaxy, tyle że bardzo cienki. Aż tu niespodzianka – urządzenie daje się złożyć. Od razu rzuca się w oczy, że zmniejsza się o połowę, włącza się przedni panel, a jego rozmiar jest na tyle kompaktowy, że bez trudu ląduje w kieszeni od koszuli! Co więcej, widać też, że nie widać złamania w miejscu, gdzie panel się składa. Z wyglądu smartfon po złożeniu przypomina stylowy notes z eleganckim grzbietem, który jest grubszy od całości i zapewne jest w nim sporo elektroniki.
To jednak jeszcze nie wszystko – na filmiku widzimy, jak do stołu w kafeterii dosiada się kolejny mężczyzna, który trzyma w dłoni coś na kształt grubszego i dłuższego gripu. Po dotknięciu przycisku, wysuwa się z niego ekran i urządzenie natychmiast zamienia się w tablet z ultracienkim ekranem. Wow! Robi to nie tylko wrażenie na aktorce grającej w spocie, ale i na mnie. Wreszcie ktoś znalazł ciekawe podejście do elastycznych ekranów i nie boi się go pokazać.
Właściwie jest to nawet bardzo logiczne, bo skoro w praktyce trudno będzie skonstruować elastyczne podzespoły, które wyginając się razem ze smartfonem czy tabletem we wszystkie strony byłyby jakąś realizacją plastycznych konceptów, to lepiej zamiast takich kombinacji, skupić się na realnych możliwościach samego ekranu, a całą elektronikę można jeszcze bardziej zminiaturyzować i upchnąć na mniejszej przestrzeni. Rewelacja! Myślę, że szykuje się już w 2015 roku sporo ciekawych rozwiązań. Super, że Samsung wychodzi w tym kierunku jako pierwszy!
Źródło, foto: engadget