Podobną strategię LG realizuje od momentu, kiedy do sprzedaży wprowadził LG G3. Stawia przede wszystkim na wariantywność swoich smartfonów. Klient ma mieć świadomość, że kupuje produkt z popularnej linii premium lub jej pokrewnej. I mimo, że nie są to w ostatecznym rozrachunku flagowce, to niektóre funkcje takowych posiadają. Teraz LG ponownie rozszerza swoją ofertę o smartfony, które pomimo tego, że kierowane są dla klienta lubującego się w średniej półce cenowej, to również posiadają opcje zarezerwowane tylko dla prominentnych telefonów tego producenta. Sądzę, że seria X, która właśnie wchodzi na rynek i dostępna będzie też w Polsce, ma realne szanse powalczyć o rzesze nabywców.
Oczywiście prawdziwym magnesem są tutaj dwa główne ficzery. Jeden zaczerpnięty z LG V10, który otrzymał LG X screen, który ma podwójny wyświetlacz. Ten główny służy do standardowych operacji ze smartfonem, a ten mniejszy wyświetla najważniejsze informacje, jak zegar i powiadomienia, dzięki czemu pozwala na lepsze gospodarowanie energią, bo nie trzeba za każdym razem podświetlać całego panelu, by sprawdzić która jest godzina.
Specyfikacja techniczna smartfona LG X screen: | |
Wyświetlacz: | Główny – 4,93 cala HD 720p In-cell Touch; Dodatkowy – 1,76 cala LCD (520x80px) |
Chipset: | czterordzeniowy procesor 1,2GHz |
Aparat: | Tylny – 13 MP / Przedni – 8 MP |
Pamięć: | 2 GB pamięci RAM / 16 GB pamięci ROM |
Bateria: | 2300 mAh |
System operacyjny: | Android 6.0 Marshmallow |
LG X cam otrzymał za to świetny dodatek, który jest jedną z mocniejszych cech prominentnego G5. Otóż posiada – tak, jak flagowiec – dwie kamerki na odwrocie, z których jedna rejestruje obraz standardowo, a druga szerokokątny. Brzmi nieźle, prawda? A dodam, że mogłem już sprawdzić, jak aparat w G5 w obydwu tych trybach pracuje (TUTAJ więcej), zatem sądzę, że to naprawdę mocna karta przetargowa. Już teraz oczami wyobraźni widzę, jak wyglądają ustrzelone w taki sposób widoki panoramicznych scen górskich, czy morskich. Co ciekawe, w X cam dostępna jest też funkcja łączenia zdjęć wykonany obydwoma aparatami Pop-out Picture, gdzie to szerokokątne (panoramiczne) stanowi tło dla tego klasycznego.
Specyfikacja techniczna smartfona LG X cam: | |
Wyświetlacz: | 5,2 cala FHD In-cell Touch |
Chipset: | ośmiordzeniowy 1,14 GHz |
Aparat: | Tylny – 13 MP z obiektywem standardowym / 5 MP z obiektywem szerokokątnym. Przedni – 8 MP |
Pamięć: | 2 GB pamięci RAM / 16 GB pamięci ROM |
Bateria: | 2520 mAh |
System operacyjny: | Android 6.0 Marshmallow |
Sieć komórkowa: | LTE |
Kolory: | srebrno-tytanowy / biały / złoty / różowozłoty |
Najlepsze jest jednak to, że już pod koniec kwietnia będziesz mógł/mogła przedłużyć swoją operatorską umowę z tymi smartfonami. Najpierw w sieci Play, a później Plus i Orange. Druga niespodzianka, to ceny detaliczne obydwu smartfonów. LG X screen ma kosztować 999zł, a LG X cam 1199zł!
Kurczę, nie da się ukryć, że mamy obecnie najlepsze czasy do wymiany smartfonów na nowe. Nie dość, że flagowce „żyją” superwydajnie dłużej niż tylko jeden rok, to dodatkowo średnia półka jest już tak wyposażana, że niewiele ustępuje swoim prekursorom z rodziny premium. To sprawia, że za stosunkowo niewielkie pieniądze możesz mieć naprawdę fajnego smartfona, którego kupno na najbliższe dwa lata rzeczywiście jest opłacalne. Co więcej – nie tylko fajny hardware, czy funkcje premium zadomowiają się w segmencie reprezentowanym przez smartfony pokroju Honor, Galaxy A, czy właśnie LG X. Tutaj dochodzą jeszcze kolejne niespodzianki, jak aktualny system Android. Wątpię, aby utrzymano dla tych smartfonów wsparcie, ale Marshmallow 6.0 potrafi już baaardzo dużo.
Innymi słowy – jest na co czekać w ostatnim tygodniu kwietnia!