Warto czekać na nowe Nexusy od Google, bowiem dociera coraz więcej ciekawych informacji na ich temat, a serce aż rośnie. Dwie najważniejsze donoszą o tym, że w tym roku mielibyśmy oprócz Nexusa 10 zobaczyć również Nexusa 8. Szczególnie cieszy mnie wiadomość dotycząca tego drugiego modelu, bo odkąd mam Samsunga Galaxy Tab 3 8.0 dochodzę do wniosku, że to najbardziej optymalny rozmiar tabletu dla blogera, który aktywnie porusza się po mieście i potrzebuje przy okazji urządzenia na tyle dużego, żeby łatwo wprowadzać treści, ale jednocześnie wciąż tak małego, żeby nie mieć problemu ze zmieszczeniem go w kieszeni marynarki czy spodni.
Nexus 8 wg najnowszych plotek miałby pojawić się na rynku w kwietniu. Wyprodukować ma go znany nam dobrze, z udanych edycji 7-calowego tabletu – Asus. Wg doniesień druga edycja Nexusa 7 z 2013 roku (naszą recenzję przeczytacie tutaj) sprzedała się do końca zeszłego roku w ilości zaledwie 3 mln szt. Samo urządzenie zbiera świetne recenzje – my też oceniliśmy je, jako najlepszy 7-calowy tablet w tej chwili dostępny na rynku – ale plany Google i Asusa krzyżuje przepełnienie na rynku sprzętem właśnie w tym rozmiarze. Dlatego Nexus 8 miałby być nieco większą propozycją dla tych, którym 7 cali nie wystarcza, ale zarazem próbą dotarcia do nowej grupy klientów.
Druga sprawa, że rośnie rynek phabletów, a te swoimi rozmiarami bardzo zbliżają się do 7-calowych tabletów, zatem nagle może okazać się, że kupno 6,4-calowej Xperii Z Ultra od Sony (tutaj nasza recenzja tego sprzętu), która również pozwala dzwonić i nie jest tak transparentna, jest bardziej opłacalne niż inwestycja w nieco większy tablet z takimi samymi możliwościami, poza wykonywaniem połączeń. Toteż przyjęcie 8-calowego formatu pomogłoby nabrać większego dystansu pod względem rozmiaru. Wg tych samych źródeł nowy tablet ma być sprzętem ze świetnymi podzespołami z najwyższej półki. Pytanie, czy pójdzie za tym równie wysoka cena?
Drugie doniesienia pochodzące od tajwańskich mediów, na temat kolejnego Nexusa – tym razem sygnowanego numerem 10, mówią o tym, że miałby go wyprodukować tamtejszy HTC! Czyżby Google wracał do korzeni? Przypomnę, że pierwszy smartfon, który w ogóle zapoczątkował rodzinę Nexus, został stworzony właśnie w kooperacji z tym producentem. Jednak od tego czasu sporo się zmieniło, a HTC to kolos, ale dzisiaj już raczej na glinianych nogach, więc dobra opinia wokół Nexusów może się mu przysłużyć. Sami Tajwańczycy nie mieli w swoim portfolio specjalnie wielu tabletów – poza Flyer’em oraz Jetstram’em, ale to głęboka przeszłość sięgająca początków tabletowej rewolucji. Osobiście, byłbym zadowolony z takiej współpracy, w końcu HTC to wyjątkowa firma.
Nexus 10 miałby trafić na rynek w 3Q14.
Źródło, foto: gforgames, phonesreview, product-reviews