Krótko i na temat – HTC zaprezentował na targach MWC 2015 nowy headset wirtualnej rzeczywistości o nazwie Vive, który ukaże się jeszcze w tym roku. I w zasadzie to jest jedyna pewna rzecz, którą można o nim napisać. Nie spodziewajcie się więc długiego wpisu, bowiem naprawdę niewiele jeszcze o tym projekcie wiadomo. No to zbierzmy wszystko w jedną całość.
Przede wszystkim, nowy hełm HTC od razu przykuwa wzrok swoim futurystycznym wyglądem. Kojarzy się z kamizelką kevlarową podziurawioną wieloma pociskami. Naprawdę, ciężko mi to opisać inaczej. Jest awangardowy, a przy tym – niemiłosiernie brzydki. Ale ważniejsze od wyglądu, są wrażenia jakie płyną z użytkowania.
A te przyznam szczerze, mogą nie być aż tak dobre, choć naprawdę ciężko mi się w tej kwestii wypowiedzieć, bo szczątkowym materiale, jaki miałem okazje zobaczyć, nie do końca wiem, jak ma to działać. Poniżej możecie zobaczyć całkiem ładny film promujący, ale nie wiadomo na ile jest marketingową ściemą, a na ile prawdą.
https://www.youtube.com/watch?v=eTITJSSRUso#t=16
Cieszy natomiast współpraca z Valve oraz kilkoma innym firmami. Widać więc koncentrację głównie na grach wideo, co mnie osobiście bardzo cieszy. Choć mając w pamięci Half-Life’a 3, który do dziś nie wyszedł, trochę się obawiam, czy dotrzymają terminu. Natomiast kooperacja ze spółką Gabe’a Newella da wsparcie z platformą Steam VR.
Specyfikacja w większości to wielka niewiadoma. Włodarze HTC zapewnili, że nowy headset będzie wykorzystywał nowatorskie technologie, które sprawią, że nie będziemy odczuwać zawrotów głowy, odruchów wymiotnych itp. Zdaje się to potwierdzać główna strona, na której można zobaczyć, że rozdzielczość dla jednego oka to 1200 x 1080p oraz 90 klatek. 90! To wydaje się wartością z kosmosu, biorąc pod uwagę, że już 60 zapewnia płynną rozgrywkę i nawet twórcy gier konsolowych nie zawsze są w stanie je uzyskać. Jestem ciekaw jak to będzie działać w praktyce.
Tajemnicę stanowi warstwa audio, w oficjalnych materiałach można przeczytać jedynie, że headset umożliwia podpięcie słuchawek o standardzie jack. Wow. Spadłem z krzesła. Ale jest to wczesna wersja deweloperska, więc nie będę się czepiał. Na szczegóły przyjdzie czas.
Cieszy mnie, że mamy kolejnego gracza na rynku wirtualnej rzeczywistości. Nie wiem, czy zaprezentują nową jakość, ale fajnie, że będziemy mieć możliwość wyboru. Pisałem to już kilkukrotnie – rok 2015 to z pewnością będzie rok headsetów VR. Co prawda do tej pory miałem okazję zapoznać się tylko z Samsungiem Gear VR, ale już to dało mi podstawy, by sądzić, że czeka nas rewolucja. Czy HTC Vive będzie jej częścią? Tego nie wiem, ale z pewnością będę obserwował sytuację.