Wpis z cyklu. Nie śpię w nocy i oglądam YouTube. Tym razem kolejny fenomenalny film, z kosmosem w tle. Konkretnie z księżycem i Międzynarodową Stacją Kosmiczną – bo to są bohaterowie tego materiału.
Thierry Legault, który astronomią zajmuje się amatorsko, nie pierwszy raz uchwycił w swoim aparacie tak spektakularny widok. Tym razem jednak udało mu się nagrać, jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przelatuje na tle księżyca. W czasie rzeczywistym nie trwa to długo i trzeba było spowolnić obraz, żeby wyraźnie dostrzec ISS (z ang. International Space Station). Robi to wrażenie, nie tylko ze względu na jakość nagrania, ale na to, że udało się zarejestrować TAKI widok! Wymaga to na prawdę planowania, wyszukania odpowiedniego miejsca, a przede wszystkim czasu, by takie zjawisko można było uwiecznić.
Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy takie widoki są złapane obiektywem aparatu prosto z Ziemi. Jakiś czas temu pisałem również o innym fotografie, który w podobny sposób na tle księżyca uwiecznił ISS. Kris Smith zrobił to za pomocą Canona 5D Mark III, który został wyposażony dodatkowo w 11-calowy teleskop. Thierry Legualt do wykonania swojego filmu wykorzystał produkt Sony, a konkretnie A7S. W sieci oczywiście można znaleźć wiele takich ciekawych ujęć, ale to rzeczywiście robi wrażenie, nie tylko swoją jakością, ale także precyzją.
Sony korzystając z informacji prasowej postanowił się pochwalić tym faktem, ale nie precyzuje jednak, jakiego obiektywu czy też dodatkowego sprzętu użył autor materiału. Nie zmienia to jednak faktu, że nie potrzeba aż tak wiele, żeby uwiecznić coś naprawdę pięknego, a zarazem nie tak często spotykanego. Aż mi się zachciało wyjść teraz w plener i pobawić się astrofotografią.