Dzisiaj trochę o LG, a to jeszcze nie koniec. Na tapetę biorę następny produkt, nowość, która będzie miała miejsce w koreańskim obozie. To bezprzewodowy zestaw słuchawkowy. Dla mnie radość podwójna, bo po pierwsze być może to ciekawe rozwiązanie dla fizycznie aktywnych osób takich, jak ja. A dodatkowo seria TONE – bo tak ma się nazywać – ma być bardzo luksusowym zestawem. Dlaczego? Mówi Ci coś nazwa Harman Kardon?
Ta ostatnia marka jest wśród audiofilów z pewnością znana, ale nie tylko. I choć to świetna wiadomość, to z pewnością mój zapał zostanie przyciszony skutecznie ceną, a słowo Platinum, albo „luksus” określające ten zestaw świadczą o tym, że nie będzie to tania zabawka. No cóż… ;)
LG Tone Platinum może chwalić się prestiżowym certyfikatem Harman Kardon Platinum, który jest gwarantem czystego dźwięku o jakości studyjnej. Dla uzyskania takiego brzmienia wykorzystano przetwornik elektrodynamiczny z kotwicą zrównoważoną (Balanced Armature). Na sucho i w ciszy brzmi to bardzo mocno, ale jak zawsze – praktyka zweryfikuje, czy rzeczywiście jest tak bosko, jak opisuje to LG. Jestem gotów zaryzykować i stwierdzić, że będzie naprawdę grubo, bo Tone Platinum został wyposażony w specjalny kodek audio – aptX HD – który ma również, przy współpracy z hardware, dostarczyć do uszu użytkownika niesamowitych wrażeń.
Wygląd zestawu również nie podlega dyskusji, od razu widać, że mamy do czynienia z atrakcyjnym urządzeniem. I tak sobie myślę, że do np. do biegania to on – chociażby biorąc pod uwagę wygląd – nie do końca pasuje. Z pewnością jest on skierowany do melomanów, osób które poszukują perfekcyjnego dźwięku. Jestem bardzo ciekawy, jak marketingowa zachęta zabrzmi na żywo w moich uszach?
Źródło, foto: informacja prasowa