Nieco ponad dwa miesiące temu, miałem przyjemność testować Nvidię Shield Tablet z procesorem Tegra K1 na pokładzie. Jeszcze wtedy był to dość świeży sprzęt, bowiem europejska premiera przypadała na 14 sierpnia. Jeśli czytaliście moją recenzję, wiecie że był on upakowany po brzegi rozwiązaniami dla graczy, choć zdarzyło się kilka potknięć.
Później dostałem jeszcze Sony Xperię Z3 Tablet Compact i w związku z dosyć podobnym pułapem cenowym, nawiązała się między nimi walka i wiele osób pytało mnie, czy to w komentarzach pod wpisami, czy na G+, który z nich jest lepszy. Mimo umiłowania do gier, wskazywałem na model Japończyków, ze względu na swą smukłość, jakość wykonania oraz większą uniwersalność. Stwierdziłem też, że najchętniej widziałbym połączenie najlepszych cech tych dwóch, co dałoby tablet perfekcyjny. Niedawno pojawiły się pogłoski, które co prawda należy brać z odpowiednią ostrożnością, ale jednak dające nadzieję na jeszcze lepsze wykonanie urządzenia Zielonych.
Zanim jeszcze przejdę do gwoździa programu, cofnijmy się do targów CES 2015. Nvidia ogłosiła na nich swój nowy procesor, duchowego spadkobiercę Tegry K1, zmieniając literkę w nazwie na X. Krótka specyfikacja to 64-bitowa architektura, 8 rdzeni oraz GPU Maxwell z technologią 256-rdzeniową. Zatem na papierze to istna bestia i wierzę, że to nie czcze zapowiedzi, pamiętając jak świetnie radził sobie poprzednik.
Owe plotki, o których wspomniałem, mówią, że planowane jest ogłoszenie kolejnego Shield Tableta, właśnie z procesorem Tegra X1 na pokładzie. Jak podaje phonearena.com, tej zapowiedzi powinniśmy się spodziewać 17 marca lub wcześniej. Te rewelacje oparli z kolei na wpisie z serwisu fudzilla.com. I tu rodzi się pierwsze powątpiewanie – nie podano tam źródła. Wiecie, często na portalach gdy ogłaszane są głośne plotki, chociaż się pisze coś w stylu: “jak podaje osoba powiązana z firmą X” i tak dalej. Tutaj jedynie pojawia się zdanie: Nvidia is working on a successor that is supposed to launch within a couple of months. We don’t have any better date than that, but we do know that it will come soon.
Fajnie, że wiecie, ale ja też tak mogę napisać, a niekoniecznie musi to być zgodne z prawdą. Druga sprawa, to tak szybka zapowiedź po premierze pierwszego Shielda. Minęło dopiero pół roku z kawałkiem i już dostalibyśmy kolejną bombę? Jeśli by wierzyć każdej takiej plotce, nowym Sony Z4 cieszylibyśmy się już od miesiąca.
Osobiście, bardzo bym jednak chciał, by te informacje nie były wyssane z palca. Nowy model wyobrażam sobie jako zdecydowanie cieńszy i z większą wydajnością w codziennym użytkowaniu. Jeśli te pogłoski są prawdziwe, można spodziewać się również Lollipopa na pokładzie, wszak Nvidia Shield Tablet działał właśnie na nim, więc byłby to całkiem logiczny krok.
Kolejną obawą jest jednak jeszcze coś innego. Jeśli faktycznie ukaże się następca z nowym procesorem, może nie będzie faktycznie tym następcą, tylko specjalną wersją oryginału z podrasowanymi bebechami? Przecież to również prawdopodobny scenariusz. Cóż, muszę się uciec do banału – czas pokaże. Nieznana jest jeszcze dokładna specyfikacja, tudzież nowe funkcje, a tych w poprzedniku była cała masa. Potraktujcie to zatem na razie jako ciekawostkę, póki nie pojawią się jakieś konkrety. Jeśli jednak zawierzyć plotkom, wietrzę niezłą bombę. Ciekawe czy również zachowają rozsądny pułap cenowy?
Źródła: fudzilla, phonearena