Pani prowadząca konferencję, łamanym angielskim, powiedziała wprost – To najpiękniejszy smartwatch na świecie. No cóż, trudno się z nią nie zgodzić. Nie wiem czy akurat to jest ten „naj”, ale nie ulega wątpliwości, że Gear S3 stał się dojrzalszy i jeszcze ładniejszy, choć wielkich zmian w wyglądzie nie ma. Nie mniej zegarek prezentuje się znacznie lepiej niż w ubiegłym roku.
Będąc jednak uczciwym, bardziej podoba mi się Garmin Fenix Chronos o którym ostatnio pisałem, choć na jego tle Samsung Gear S3 nie jest wcale skazany na porażkę. Na pewno wygląda lepiej niż Asus Zenwatch 3, który akurat mi nie przypadł do gustu. Podobnie jak w ubiegłym roku Samsung Gear S3 dostępny będzie w dwóch wersjach: Frontier i Classic. Nie muszę pisać do której jest mi bliżej. Pierwsza zdecydowanie wygrywa i już teraz wiem, że gdybym miał kupować Gear S3 to byłaby to właśnie ta wersja.
Dobra, wygląd wyglądem, ale czym wyróżnia się Gear S3 od poprzednika? Zacznę może od tego, że w przypadku nowego smartwatcha Samsunga, nie jesteśmy skazani na ten sam pasek. Będzie bowiem można je wymieniać, dzięki czemu personalizacja Gear S3 będzie jeszcze łatwiejsza. Jeśli chodzi o wytrzymałość, oczywiście zegarek jest wodoodporny – spełnia normę IP68, a ekran chroni szkło Gorilla SR Plus. Jak widzisz nie jest to szkło znane z smartfonów, bowiem SR Plus zostało zaprojektowane specjalnie dla urządzeń ubieralnych. Jak dla mnie nieistotne jest to jak to się nazywa, ważne by szkło dobrze chroniło wyświetlacz, bowiem w smartwatchu, nie trudno o zarysowania.
Jestem przy wyświetlaczu więc kilka słów o nim. Tutaj zaskoczeń nie ma bowiem mamy Super AMOLED oraz Always On Display, a więc zegarek będzie wskazywał godzinę czy inne potrzebne informacje przez cały czas. Samsung jak widać konsekwentnie wyposaża swoje urządzenia w Always On Display i o ile w smartfonach nie każdemu może przypaść to do gustu, tak w Gear S3 sprawdzi się idealnie.
Do obsługi zegarka oczywiście przysłuży się m.in obrotowy pierścień, który według mnie jest bardzo praktycznym rozwiązaniem tak więc cieszy, że Samsung z niego nie zrezygnował. Wręcz przeciwnie, otrzymał on nowe możliwości, tak więc dzięki nie mu możesz odebrać rozmowę lub ją odrzucić. Wystarczy w odpowiednim kierunku obrócić pierścień. Proste i bardzo intuicyjne.
Specyfikacja Samsung Gear S3 | |||
Gear S3 Frontier | Gear S3 Classic | ||
Model |
Bluetooth, LTE |
Bluetooth |
|
Wyświetlacz |
1,3” Super AMOLED, 360 x 360, 278 ppi. Full Color Always On Display, |
||
Procesor |
Dual core 1,0 GHz |
||
System operacyjny |
Tizen 2.3.2 |
||
Wymiary |
46 x 49 x 12,9 62 g |
46 x 49 x 12,9 57 g |
|
Pasek |
22 mm |
22 mm |
|
Pamięć |
4 GB pamięci wewnętrznej |
||
Łączność |
3G/LTE, Bluetooth 4.2, Wi-Fi b/g/n, NFC, MST, A-GPS/Glonass |
Bluetooth 4.2, Wi-Fi b/g/n, NFC, MST, GPS/Glonass |
|
Czujniki |
Akcelerometr, żyroskop, barometr, pulsometr, światło otoczenia |
||
Bateria |
380 mAh |
||
Ładowanie |
Bezprzewodowe |
||
Trwałość |
Odporność na wodę i pył – IP68 |
||
Kompatybilność |
Android 4.4 i RAM 1,5 GB |
Jak widzisz wyposażenie pomiędzy wersjami nie różni się praktycznie niczym, oprócz tego, że Gear S3 Frontier posiada moduł LTE. A to oznacza możliwość prowadzenia rozmów bezpośrednio z smartwatcha i niezależność internetową.
Samsung informuje w swoich materiałach prasowych, że bateria w Gear S3 ma wystarczyć nawet na 4 dni. Gdyby rzeczywiście tak było to naprawdę świetnie, choć przypuszczam, że model z LTE na pokładzie wytrzyma na jednym ładowaniu znacznie krócej. Zresztą jak widzisz zegarki naszpikowane są różnymi modułami, takimi jak GPS, wysokościomierz, barometr czy prędkościomierz. Wszystko to pożera energię, tak więc jak rzeczywiście będzie sprawować się bateria sprawdzimy już w testach. Warto również przy tej okazji dodać, że tak bogate wyposażenie pozwoli nie tylko na rejestrację aktywności, ale także w razie nieszczęśliwego wypadku użytkownik będzie mógł aktywować funkcję SOS, która pozwoli na szybką lokalizację przez znajomych lub służby ratownicze.
Na koniec dwie informacje. Dzięki Gear S3 będzie można zapłacić za zakupy korzystając oczywiście z Samsung Pay… funkcja ta nie jest jeszcze dostępna w Polsce, ale niewykluczone, że nastąpi to już wkrótce, póki co jednak konkretów brak.
Druga i chyba najważniejsza wiadomość przy okazji Gear S3 jest taka, że Samsung będzie wspierał i oferował aktualizację oprogramowania do starszych urządzeń. A to oznacza, że jeśli jesteś posiadaczem Gear S2 będziesz mógł liczyć na bieżące aktualizację. I to bardzo mi bardzo podoba, bowiem Koreańczycy pokazali przez to, że dbają o konsumenta, który niekoniecznie wymienia urządzenie co roku.
W ogólnym rozrachunku nowe Samsungi Gear S3 prezentują się naprawdę bardzo dobrze. Nie ma rewolucji, ale myślę, że to nikomu nie przeszkadza, bowiem produkt ten został dopracowany dzięki czemu stał się jeszcze bardziej atrakcyjny.
Źródło, foto: samsung