Google Now to świetna usługa, z której wszyscy posiadacze Androidów od wersji 4.1 Jelly Bean mogą korzystać na swoich smartfonach i tabletach. Google dokłada właśnie nowe funkcjonalności, które zaczynają tą usługę czynić bardziej społecznościową i jeszcze mądrzejszą. I w tym właśnie tkwi siła aplikacji od Google. Wyszukiwarkowy gigant nie sili się na wielkie konferencje, na których prezentuje garstkę nowości, tylko systematycznie udoskonala swoje usługi zarazem testując je na aktywnej społeczności. Moim zdaniem, kolejne aktualizacje Now, pokazują coraz większą przewagę nad chociażby Siri od Apple (jakkolwiek kontrowersyjnie dla niektórych to zabrzmi).
Teraz Google Now nie tylko poinformuje nas o ciekawych miejscach w pobliżu, pogodzie, cenach akcji na giełdzie, urodzinach znajomych, których mamy w Google Plus czy umówionym spotkaniu (zresztą usług w aplikacji jest już tak dużo, że nie sposób wymienić wszystkich jednym tchem). Teraz o tym, że np. właśnie wyszliśmy z pracy zostaną powiadomieni nasi bliscy i my również otrzymamy od nich informację zwrotną.
Nietrudno jest mi sobie wyobrazić, że za chwilę, chociażby wspomniane wyżej wyniki meczu, będę mógł komentować ze znajomymi przez Now, co maksymalnie uprości komunikację. Osobiście jestem zachwycony takimi rozwiązaniami, ale to jeszcze nie koniec, wśród nowości są:
- karta informująca o znajdujących się w pobliżu wypożyczalniach samochodów z możliwością bezpośredniej rezerwacji;
- karta kupna biletu na koncert i zrobienia rezerwacji;
- karta komunikacji miejskiej, która na podstawie historii naszych podróży będzie przypominać o aktualnym rozkładzie linii, z których korzystamy (w tym informować o odjeżdżającym niebawem ostatnim autobusie);
- karta TV, dzięki której jeśli usłyszycie w oglądanym filmie muzykę, która Wam się spodoba, po wypowiedzeniu komendy „Słuchaj TV” dostaniemy (na podobnej zasadzie, jak działa popularny Shazam) informację o utworze i jego wykonawcy!
Dochodzi także do Google Now przycisk „Przypomnij mi”, dzięki czemu o wydarzeniach pokazujących się w panelu Now będziemy na bieżąco informowani, gdy tylko zmieni się status danej akcji, np. o aktualnych wynikach meczu, który właśnie się rozgrywa. „Przypomnij mi” przyda się także wtedy, gdy będziemy szukać jakiegoś wydarzenia w Google, np. informacji o filmie czy książce. Kiedy nadejdzie dzień premiery, zostaniemy o tym automatycznie poinformowani.
Szkoda tylko, że nie wszystkie te usługi działają w Polsce. Mieszkam w Poznaniu i im bliżej jestem Centrum, tym więcej powiadomień otrzymuję, jednak niektórych nie potrafię zrozumieć, jak chociażby wyświetlających się niezwykle rzadko losowych informacji np. z CNN. Boleję także nad brakiem integracji usługi z rozkładami komunikacji miejskiej, bo często z niej korzystam, a przecież nowe Mapy też są już wyposażone w możliwość planowania trasy z wykorzystaniem środków lokalnej komunikacji.
Jakkolwiek usługa pozostawia u nas jeszcze wiele do życzenia, to i tak często się przydaje w codziennej bieganinie. Czekam więc dość entuzjastycznie (chociaż z niemałym poczuciem zawodu), aż wszystkie funkcje będą u nas dostępne.
Źródło: google plus
Foto: google