Nie ukrywam, że z wypiekami na twarzy czytałem informacje o połączeniu Chrome OS z Androidem. Na takie wiadomości czekam od bardzo dawna i choć są to plotki, to jednak całkiem prawdopodobne i z wiarygodnego źródła. I napiszę w ten sposób: Czas najwyższy, ale to i tak za późno!
Takie zespolenie powinno wg mnie już dawno nastąpić i kiedy czytam, że nie zdarzy się to wcześniej niż w 2017 roku, to ręce mi opadają. Dlaczego? Chociażby dlatego, że Microsoft już dzisiaj ma taką symbiozę w postaci Continuum, które prezentuje się naprawdę dobrze i przyznam szczerze – kusi mnie takie rozwiązanie. Oczywiście ten pomysł działa trochę na innych zasadach, ale trzeba oddać, że wizja jednego Windowsa jest bardzo atrakcyjna. Przynajmniej dla mnie. I z tego co widzę – nie tylko ja tak uważam. Nie ukrywam jednak, że ze względu na przywiązanie, wolałbym takie rozwiązanie spod znaku Google’a.
Tymczasem fuzja Androida z Chrome OS już dzisiaj opóźniona jest o co najmniej 2 lata. I zastanawiam się, w jakim miejscu będzie w tym samym czasie Continuum? Jeśli taki koncept się przyjmie i znajdzie entuzjastów, w co wierzę, a Microsoft będzie dalej rozwijał Windowsa pod tym kątem, to Google musi naprawdę zaprezentować jakieś genialne rozwiązanie. Tylko czy to wystarczy? Na dzień dzisiejszy wątpię.
![Wygląd systemu Chrome OS w wersji developerskiej - MojChromebook.pl](https://mojchromebook.pl/wp-content/uploads/2015/03/Chrome-OS-wersja-developerska-material-design-mojchromebook-90sekund-pic4.png)
Cholera, tylko czy to oznacza, że do 2017 roku będę łechtany małymi i nic niewnoszącymi aktualizacjami przygotowanymi na Chrome OS? Mam szczerą nadzieję, że nie – chociaż ostatni czas pokazuje, że nie ma się co spodziewać jakichś większych zmian. Wystarczy spojrzeć na Chrome Web Store, który nie zmienił się od czasu, kiedy kupiłem swojego Chromebooka – czyli jakieś półtora roku temu ;).
Wizja połączenia Androida i Chrome OS wydaje mi się strasznie daleka i wręcz nieosiągalna, bo do tego czasu obawiam się, że zdążę zmienić środowisko na kafelkowo-okienkowe ;). Co nie znaczy, że nie będę przyglądał się z zainteresowaniem, jaki też stwór powstanie z tej dwójki od Google. Pytanie tylko, czy Android prędzej wchłonie Chrome OS i stanie się tutaj dominujący? Czy raczej jest szansa, na coś więcej w postaci systemu z prawdziwego zdarzenia i próba podjęcia walki z iOS i Windowsem? Przekonamy się już w 2017 r… :P