![Google Glass](https://90sekund.pl/wp-content/uploads/2014/04/Google_Glass_from_website_90sekund.jpg)
Na ten dzień czekają tysiące fanów inteligentnych okularów Google Glass. I muszę przyznać, że Amerykanie wiedzą, jak dolać oliwy do ognia. Najpierw wyszukiwarkowy gigant podzielił się pomysłem ze światem. W USA przetoczyła się dyskusja na temat prywatności i jej naruszalności przez smart-okulary. Następnie, Google postanowił rozesłać Glass developerom oraz udostępnił wczesne wersje wybranym ochotnikom, w tym osobom niepełnosprawnym, by pokazać, jak mają one funkcjonować oraz w jaki sposób mogą ułatwić życie.
Przyszedł w końcu etap, kiedy pracownicy Google wsiedli w ciężarówkę i jeżdżąc po Stanach pokazywali zwykłym ludziom, na czym polegają i jak działają Google Glass. Wiele plotkowało się o dacie wprowadzenia do sprzedaży okularów i wszystko wskazuje na to, że ujrzą światło dzienne w tym roku. I tak też się stanie już wkrótce…
![Google Glass można nałożyć na zwykłe okulary przeciwsłoneczne](https://90sekund.pl/wp-content/uploads/2014/04/google_glass_trip_90sekund.png)
Dokładnie 15 kwietnia będą dostępne do kupienia przez wszystkich dorosłych Amerykanów. No właśnie jest jedno ale… Okulary będzie można kupić wyłącznie tego dnia w ramach akcji promocyjnej. Będzie można je oczywiście założyć na okulary słoneczne lub tradycyjne, które nosicie na nosie. Sprzedaż zacznie się o godz. 09:00 lokalnego czasu, ale liczba dostępnych sztuk jest ograniczona. Zapał wielu osób ostudzi też cena, która wynosi 1500 dol. bez podatku za sztukę!
![google glass](https://90sekund.pl/wp-content/uploads/2013/06/glass-157828.jpg)
Google argumentuje, że fanów szkieł jest tak wielu, którzy mimo różnych starań nie dostali się jeszcze do programu Explorers – czyli osób wybranych do testowania Google Glass – że wychodzi naprzeciw ich oczekiwań, żeby grono testerów mogło powiększyć się o kolejnych zapaleńców. Google zresztą udostępnił Glass już zwykłym ludziom w ramach akcji, w której zachęcał do pokazania, jak właściciele tych okularów wykorzystaliby je w codziennym użytku. Dołączyły już osoby z naprawdę wielu grup społecznych.
Teraz kolejni fani będą mogli to grono poszerzyć. Szkoda jednak, że tylko w USA… i szkoda, że tylko jednego dnia. Ale zawsze coś!