Ostatnio na moim blogu pojawia się coraz więcej informacji o nowym smartfonie Motoroli, który ma być zupełnie innym i wyjątkowym urządzeniem. Pisałem o tym już tutaj i tutaj, więc nie będę wracał do powtarzanych plotek, chociaż tych pewnie będzie w najbliższych dniach co nie miara. Otóż Google rozesłał zaproszenia dla dziennikarzy na szykowaną przez siebie konferencję 10. i 11 lipca. Czego możemy się na niej spodziewać?
Oczywiście w pierwszej chwili dziennikarze branżowi zaczęli sugerować, że Google pokaże Moto X. Ale zaraz potem gruchnęła informacja, dementująca te plotki. W końcu takiej premierze powinien – przynajmniej w teorii – towarzyszyć większy rozmach. Tymczasem dowiadujemy się, że konferencja ma zostać podzielona na dwie części i skierowana jest do grupy 50 dziennikarzy. Jedna ma wziąć udział w przedsięwzięciu 10., a druga 11 lipca. Premiery smartfonu też bym się w takich okolicznościach nie spodziewał.
No to może Android 4.3 Jelly Bean? A może Nexus 7 2? Cóż, trudno wyczuć czego może dotyczyć panel. Ale znając Google, który prezentował już np. nowego Nexusa od LG w zeszłym roku na swoim blogu, wcale nie musimy liczyć na wielką pompę przy premierze jakiegokolwiek z nowych produktów. Ponadto spekuluje się na korzyść premiery Moto X analizując zdjęcie reklamowe, które drukowano w prasie na początku zeszłego tygodnia. Skacząca do wody para przedstawia dwie litery „X” i „I”, czyli rzymską cyfrę 11.
Na szczęście termin konferencji jest bardzo bliski, więc nie będziemy musieli długo czekać na rozwiązanie tej zagadki ;)
Źródło: pocket-lint