Karpowicz, Glukhovsky, Lem, Bator, Krynicki i in. – oni wszyscy cyfrowo w Krakowie! Jeśli jesteście z tego miasta lub okolic – chociaż niekoniecznie, o czym w rozmowie poniżej – możecie za darmo pobrać jeden z książkowych hitów takich wydawnictw, jak Znak, Karakter czy Wydawnictwo Literackie, wśród których są książki m.in. powyższych autorów! Brzmi zachęcająco, prawda?
I rzeczywiście tak jest, wystarczy że zainstalujecie aplikację (dostępną na iOS i Androida) Czytaj KRK!, a razem z nią zeskanujecie któryś z rozsianych po mieście kodów QR. W ten sposób wejdziecie w posiadanie jednego z przygotowanych tytułów. Są wśród nich:
– Ości – Ignacy Karpowicz
– Witajcie w Rosji – Dmitry Glukhovsky
– Jony Ive – Leander Kahney
– Kiedyś o tym miejscu napiszę -Binyavanga Wainaina
– Drzewo migdałowe – Michelle Corasanti
– Kongres futurologiczny – Stanisław Lem
– Jak tu nie biegać – Beata Sadowska
– Haiku. Haiku mistrzów – Ryszard Krynicki
– Zamień chemię na jedzenie – Julita Bator
– Magiczne drzewo. Czerwone krzesło – Andrzej Maleszka
Tak, jestem zapalonym czytelnikiem. Trochę z wykształcenia, ale przede wszystkim z zamiłowania. Dlatego takie akcje, jak ta wzbudzają nie tylko moje zainteresowanie, ale i spory technologiczny entuzjazm, bowiem przedsięwzięcie to spotyka literaturę z nowoczesnymi technologiami w tak prosty, oczywisty i genialny sposób!
Postanowiłem zapytać organizatorów o szczegóły projektu, czy mamy szansę na podobny, ale w skali całego kraju oraz czy rzeczywiście trzeba być w Krakowie, aby otrzymać bezpłatnie powyższe pozycje? Zapis tej rozmowy poniżej. Wszystkich odpowiedzi udzielił mi Łukasz Maćkowski z Działu Mediów Elektronicznych i PR z Krakowskiego Biura Festiwalowego. Zapraszam do lektury!
Michał Brożyński 90sekund.pl (MB): Czym jest aplikacja Czytaj KRK? Czy pobrane e-booki można czytać też w innych aplikacjach?
Łukasz Maćkowski – Krakowskie Biuro Festiwalowe (ŁM): Aplikacja Czytaj KRK! umożliwia nieodpłatne wypożyczenie 10 e-booków za pośrednictwem kodów QR zamieszczonych na nośnikach, które znaleźć można w całym Krakowie. Jednorazowo można pobrać jedną książkę, która dostępna będzie przez 30 dni. Pobranie kolejnego tytułu spowoduje zastąpienie poprzedniego. Aplikacja jest zarazem narzędziem skanowania kodów, jak i przede wszystkim czytnikiem. Ze względu na zabezpieczenia, książki pobrane przy jej pomocy nie są dostępne w innych aplikacjach. Bez skanowania QR-kodów przy pomocy aplikacji można przeczytać fragment każdej książki dostępnej w akcji, a więc także czytelnicy spoza Krakowa mogą się nią nacieszyć w pewnym stopniu.
MB: Na jakiej zasadzie można wypożyczać e-booki? Gdzie czytelnicy znajdą kody QR? Jak to się stało, że postanowiono, aby to właśnie przez kody QR możliwe było wypożyczenie?
ŁM: Kody QR dostępne są na blisko 300 plakatach w przestrzeni miejskiej i w instytucjach kultury na terenie Krakowa. Kompletna lista miejsc dostępna jest na stronie internetowej projektu: qr.miastoliteratury.pl. E-booki w prosty sposób wypożyczyć można skanując jeden z kodów za pomocą telefonu lub tabletu. Kody QR umożliwiają szybkie i komfortowe pobieranie książek, a ich rosnąca popularność i coraz szersze zastosowanie skłoniły nas do wyboru właśnie tego narzędzia.
MB: Kto jest inicjatorem akcji Czytaj KRK? Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie?
ŁM: Projekt został dofinansowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Promocja Literatury i Czytelnictwa. Jest wspólnym przedsięwzięciem Krakowskiego Biura Festiwalowego, operatora tytułu Kraków Miasto Literatury UNESCO, a także Woblinka, jednej z największych w kraju platform e-bookowych. To rozwinięcie ubiegłorocznej Wirtualnej Biblioteki Krakowa, w której dostępne były fragmenty ponad 70 książek od kilkunastu największych wydawnictw w kraju.
MB: Jak udało się namówić takie wydawnictwa, jak Znak, Insignis, Karakter czy Wydawnictwo Literackie do wzięcia udziału w pomyśle?
ŁM: Krakowskie Biuro Festiwalowe od wielu lat współpracuje z największymi wydawcami w kraju, współpraca układa się bardzo pomyślnie – wydawcy chętnie włączają się w nasze projekty, zwłaszcza że niejako w ich interesie leży promocja czytelnictwa, także tego z wykorzystaniem nowych technologii. Dzięki tej pomyślnej współpracy możemy realizować projekty, które jak dotąd nie udały się nigdzie na świecie – z całą pewnością wydawcy, którzy przystąpili do akcji, zasługują na wielkie podziękowania.
MB: Kto decyduje o wyborze określonych tytułów, które ostatecznie można wypożyczyć?
ŁM: O wyborze decydują organizatorzy akcji (Krakowskie Biuro Festiwalowe i Woblink) na podstawie listy tytułów zaproponowanych przez wydawców.
MB: Czy na liście znajdą się książki dla dzieci? W końcu nie tylko dorośli lubią czytać ;)
ŁM: Tak, w tej edycji jest to hitowa, popularna na całym świecie książka Andrzeja Maleszki z serii „Magiczne drzewo”. W każdej edycji przewidujemy przynajmniej jedną książkę dla dzieci.
MB: Możliwe jest, że poza książkami znajdą się też audiobooki lub aplikacje książkowe zakładające interakcję z czytelnikiem np. w oparciu o topografię i znajomość Krakowa?
ŁM: Pracujemy nad projektami funkcjonującymi w oparciu o topografię Krakowa – takim projektem są m.in. Kody Miasta czyli literackie ławki w Krakowie kody.miastoliteratury.pl.
MB: Czy są plany, aby w przyszłości akcja miała charakter ogólnopolski?
ŁM: Rozwój akcji zależy w dużej mierze od sukcesu tegorocznych edycji. W ubiegłym roku, w ramach drugiej edycji Wirtualnej Biblioteki Krakowa, w 6 miastach Polski znalazło się w sumie ponad 350 plakatów: http://miastoliteratury.pl/program/wirtualna-biblioteka-krakowa/
MB: Na liście jest biografia Jony’ego Ive’a wydana przez Insignis. Czy jest szansa na biografię Steve’a Jobsa pióra Waltera Isaacsona?
ŁM: Fragment książki Isaacsona był dostępny w ubiegłorocznej Wirtualnej Bibliotece Krakowa – książka faktycznie cieszyła się olbrzymią popularnością, prawdopodobnie jednak nie pojawi się w tym roku w Czytaj KRK! – zależy nam na tym, aby prezentować czytelnikom nowe tytuły.
MB: Na ten rok zaplanowane są jeszcze kolejne odsłony akcji Czytaj KRK. Proszę o nich powiedzieć nieco więcej, czy będą miały też jakiś związek z Targami Książki w Krakowie, przy okazji których dostępnych będzie np. więcej tytułów?
ŁM: Rzeczywiście akcja będzie obecna na Targach Książki (na stoisku Krakowa Miasta Literatury UNESCO), a także na Festiwalu Conrada, największym festiwalu literackim w Europie środkowej, również współorganizowanym przez Krakowskie Biuro Festiwalowe. Jej formuła nie ulegnie zmianie – znów będzie to dokładnie 10 tytułów, tym razem jednak reklamujące ją nośniki znajdą się w środkach komunikacji miejskiej (łącznie będzie to 1000 plakatów w 100 pojazdach MPK).
MB: Jaka jest szansa, aby osoba z Poznania czy Warszawy też mogła wypożyczyć książkę? Musi przyjechać do Krakowa?
ŁM: W aplikacji są dostępne fragmenty wszystkich książek, które można przeczytać bez skanowania kodów. Plakat Czytaj KRK! był dostępny w księgarni festiwalowej podczas Off Festiwalu, zagości też prawdopodobnie na Literackim Sopocie pod koniec sierpnia. Poza tym rzeczywiście zapraszamy w odwiedziny do Krakowa, w tym momencie akcja Czytaj KRK jest dostępna tylko tutaj.