Acer Chromebook 315 otrzyma 15,6-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości FHD 1080p oraz nowe układy AMD 7. generacji A6-9220C oraz A4-9120C. Wystąpi też w dwóch wariantach z pamięcią 4GB RAM/32GB eMMC oraz 8GB RAM/64GB eMMC. Ceny? Odpowiednio 1699zł i 1999zł. W Polsce do kupienia od kwietnia 2019 roku!
Zachęceni? No to jedziemy dalej :). Tak, jestem bardzo mile zaskoczony tym, co zaoferuje Acer Chromebook 315. Tak – w teorii nie będzie to nic nadzwyczajnego, bo pozostałe wyposażenie też będzie bardzo typowe dla tych komputerów, ale mimo wszystko trzeba oddać, że Acer stara się dostarczyć mocno rodzinnego Chromebooka na rynek. Duży ekran, wydajny układ (przynajmniej w teorii), mocna bateria, sporo aplikacji. Wygląda to obiecująco!
Interesujące, że obydwa warianty Acer Chromebooka 315 dla polskiego rynku będą z ekranami dotykowymi.
A przynajmniej notka prasowa wspomina o ich cenach i dostępności. Wiadomo jednak, że do sprzedaży trafi też wariant bez dotykowego ekranu. To, o tyle ważne, że jednak sprzęt ten będzie wspierał nie tylko aplikacje webowe, ale też te dostępne ze świata Androida w ramach Google Play. W modelu bez dotykowego ekranu byłoby ciężko sensownie z takimi apkami pracować, o czym piszę z perspektywy kogoś, kto właśnie posiada Chromebooka bez dotykowego panelu (CB315-2H). Fajnie więc, że producent stawia u nas na te lepsze modele (CB315-2HT), co oczywiście nie wyklucza, że wariant słabszy – w niższej cenie – też do nas nie trafi.
Kolejne zaskoczenie, to obecność procesorów AMD. To ich debiut na Chromebookach Acera, więc nie ukrywam, że przyglądam się im z wielkim zainteresowaniem.
Tutaj bardziej zastanawia mnie kompatybilność aplikacji. Swego czasu nie wszystkie apki dedykowane dla procesorów Intel Celeron działały z procesorami Tegra od nVidii. Mam nadzieję, że układy AMD nie będą się borykały z podobnymi trudnościami. No i zachęca do Acer Chromebooka 315 również dedykowany układ graficzny Radeon.
Na pokładzie będzie też WiFi 802.11ac z technologią dwuzakresowej obsługi sieci 2x2MIMO, Bluetooth 4.2, dwa porty USB 3.0, jack 3.5mm, dwa USB typu C (do ładowania, przesyłu danych i podłączania zewnętrznych ekranów).
Wg zapowiedzi producenta Acer Chromebook 315 będzie działać na jednym ładowaniu do 10h. W świecie Chromebooków to standard, cieszy więc, że przy 15-calowym wariancie też do osiągnięcia. Dodatkowo – duża przestrzeń konstrukcji została po raz kolejny przez Acera zagospodarowana na głośniki przy klawiaturze. Całość waży 1,72kg (bez zasilacza), więc będzie na pewno bardzo mobilna.
Acer Chromebook 315 swój debiut ma na targach CES 2019 w Las Vegas.
Nie ukrywam, że chętnie położę swoje dłonie na tym modelu. Wygląda bardzo atrakcyjnie również wizualnie. Zobaczymy, jak to wszystko będzie pracować w codziennych okolicznościach. Na pewno widać, że Acer ma już spore doświadczenie na rynku tego sprzętu i cieszy, że jednak swoje nowości również próbuje forsować w Polsce.