Do Internetu wyciekł bardzo interesujący skrypt, który skrywa pełną instrukcję serwisową obsługi najnowszego Nexusa 5 od LG. W dość opasłym skoroszycie znajdują się liczne rysunkowe rzuty urządzenia, które potwierdzają jego obecny wygląd, znany z przeróżnych przecieków. Dowiadujemy się także, jaka będzie jego pełna specyfikacja. Jak podaje Android Police, powołując się na anonimowe źródło, całość zdaje się potwierdzać odkryte do tej pory właściwie wszystkie informacje o nowym Nexusie. Teraz pozostaje liczyć wyłącznie na to, że zostanie on zaprezentowany w ostatnim dniu października.
I tak z dokumentu dowiadujemy się, że Nexus 5 otrzyma 4,95-calowy ekran, do tego opcjonalnie 32 GB pamięci na dane, a nie jak do tej pory gł. 16 GB. Ponadto napędzał go będzie Snapdragon 800 (model MSM8974) z zegarem taktowanym 2,3 GHz, którego wspomagać będą 2 GB pamięci RAM, a całość zasili dość słaba bateria, jak na panujące standardy, o pojemności 2300 mAh. Zdjęcia wykonamy kamerą główną, która otrzymała stabilizację obrazu (OIS) i matrycę 8 MPx, a np. do wideokonferencji posłuży umieszczona na froncie 1,3 MPx.
Nexus 5 będzie obsługiwał oczywiście wszystkie nowoczesne standardy łączności, jak LTE, GSM, CDMA, UMTS, zostanie wyposażony w moduł NFC oraz bluetooth – i tu uwaga, prawdopodobnie jest błąd – oznaczony numerkiem 3.0 (powinno być 4.0). Oprócz tego nie zabraknie żyroskopu, kompasu, akcelerometru, bezprzewodowego ładowania baterii. Nowy Nexus ma ważyć 139 g, a na spodzie urządzenia znajdą się dwa rzędy otworów, które najpewniej są grillem, pod którym kryją się głośniki. Pełne oznaczenie modelu to LG-D821. Jak szybko się zorientujecie, w wielu przeciekach funkcjonuje LG-D820. Różnica między tymi cyframi wskazywać ma na rozróżnienie rynków (USA oraz międzynarodowy), na które trafi smartfon.
Dziś myślę, że nadszedł ten dzień, kiedy po raz pierwszy mocniej zabiło mi serce na myśl o Nexusie 5. Może dlatego, że kończąc testy Sony Xperii Z Ultra wróciłem do swojego Galaxy Nexusa i widzę ogromną przepaść między tymi dwoma urządzeniami. Jasne, że nie ma co ich porównywać pod względem wielkości, ale szybkość pracy oraz jakość ekranu w modelu od Sony, ostatecznie pozbawiły mnie złudzeń. Zbliża się czas na zmianę…
Źródło, foto: androidpolice, androidauthority, phonesreview