Już od 11 stycznia będziecie mogli kupić najnowszego Xiaomi Mi Mix 3, czyli pierwszego smartfona od wieków ze sliderem, a więc z rozsuwanymi pleckami, które kryją dwa frontowe aparaty (24Mpx+2Mpx). Mi Mix 3 to flagowiec od Xiaomi, który budzi ogromne zainteresowanie. Szkoda, że u nas taki drogi…
Kiedy pisałem o Mi Mix 3 w październiku, gdy smartfon ten miał swoją światową premierę – wariant podstawowy z 6GB RAM/128GB na dane + Snap 845 – wyceniano w Chinach na równowartość około 1800zł. Teraz model ten trafia na nasze półki, ale do kupienia za 2699zł, co oznacza dość duży skok względem tego, co muszą wyłożyć Chińczycy… Różnica tym bardziej widoczna, że najmocniejszy wariant tego telefonu z 10GB RAM w tamtym czasie wyceniano właśnie na blisko 2700zł…
Dzięki sliderowi Xiaomi Mi Mix 3 posiada faktycznie bezramkowy 6.39-calowy wyświetlacz AMOLED z rozdzielczością 2340×1080 pikseli.
Do tego dochodzą dwa aparaty na pleckach z technologią Super Pixel, czyli łączenia danych z pikseli na matrycy w celu lepszego doświetlenia zdjęć, a także zaimplementowany moduł Sztucznej Inteligencji, który ma wpływać na zdjęcia bokeh, pracę trybu automatycznego i doborem nastawów pod poszczególne ujęcia, a także wspierać wykonywanie zdjęć nocnych.
Na pewno dużym plusem będzie samo wykonanie telefonu, który posiada ceramiczną obudowę.
Swój egzemplarz testowy powinienem mieć w najbliższych tygodniach. A, że Mi Mix 2s (TU wideo i recenzja) zrobił na mnie piorunujące wrażenie, to na podobną przygodę liczę przy Mi Mix 3.