Xiaomi Mi Mix 3 to najnowsze dziecko tego chińskiego producenta. Jak zwykle – piękny, oszczędny formalnie, kapitalnie wykonany – wykorzystujący ceramikę. Do tego napakowany technologiami, w dużej mierze opartymi o AI oraz nowoczesne podzespoły i potężną pamięć operacyjną!
Xiaomi Mi Mix 3 otrzymał aż 10GB RAM w najmocniejszym wariancie sprzętowym, który będzie dostępny w cenie wynoszącej na chińskim rynku 4.999 juanów, czyli po luźnym przeliczeniu na złotówki mamy nieco ponad 2700zł. Tak, taka cena to prawdziwa gratka i śmiech na sali w kontekście dużo droższych telefonów konkurencji.
Najbardziej podstawowy wariant Xiaomi Mi Mix 3 (Snapdragon 845+6GB RAM+128GB na pliki) można w przeliczeniu na złotówki otrzymać w Chinach za równowartość niecałych 1800zł!
Nie wiem, jeszcze za ile kupimy nowego Mixa w Polsce, ale na pewno będzie konkurencyjnie. No i kupimy na pewno, bo telefon trafi również na nasz rynek, ale dopiero w ciągu najbliższych miesięcy. Taka treść komunikatu prasowego raczej nie wróży jego obecności w naszych sklepach przed świętami, ale już po nowym roku – jak najbardziej.
To, co wyróżnia Xiaomi Mi Mix 3 (oprócz 10GB RAM w najmocniejszej opcji), to rozsuwany magnetyczny slider, który pozwala na wysuwanym zza plecków panelu schować dwie frontowe kamerki (24Mpx+2Mpx), z których to ta druga będzie odpowiedzialna za zbieranie danych o głębi ostrości, by dostarczać jak najlepsze zdjęcia z efektem bokeh.
Główna matryca za to będzie wykorzystywać technologię Super Pixel, czyli łączenia pikseli przy absorbcji światła na matrycy, aby uzyskać doświetlone fotki w złych warunkach oświetleniowych i nocnych. Ma to odpowiadać światłu optyki f/1.8.
Ponadto wysuwany panel będzie aktywny, więc po rozsunięciu uaktywni wyświetlacz, ale odblokować go będzie trzeba palcem dotykając na pleckach czytnika linii papilarnych. Producent informuje też, że Mi Mix 3 ma wytrzymać aż 300tys. cykli otwierania i zamykania slidera. Zobaczymy, jak sprzęt trafi w moje dłonie, ale prawdę trzeba sobie jasno powiedzieć – żaden mechaniczny system nie jest tak idealnie trwały, więc na pewno na jakieś luzy po czasie trzeba będzie przymknąć oko.
Na pewno zachwycać będzie AMOLED-owy wyświetlacz dostarczany przez Samsunga. W tej chwili (bo nie testowałem jeszcze Xperii XZ3) to moim zdaniem najlepszy producent paneli na rynku. A te zachwyty podkreśli niemal całkowicie bezramkowy front wypełniony po brzegi ekranem. 6.39 cala z rozdzielczością 1080x2340px w układzie 19.5:9 będzie wyglądać zjawiskowo.
Na pleckach znajdziemy dwa główne aparaty z matrycami 12Mpx+12Mpx, który otrzymał w rankingu DxOMark 108 punktów i wykorzystuje te same czujniki, które trafiły do Xiaomi Mi 8.
Widać, że najważniejszym czynnikiem promującym tę kamerkę, będzie chwalenie się zdjęciami nocnymi. I widać też, że producenci po sukcesie genialnych zdjęć nocnych w wykonaniu Huawei – wzięli sobie do serca stworzenie równie udanego pod tym względem smartfonu fotograficznego. Ponadto jest tutaj możliwość kręcenia wideo w super slow-motion 960kl./s oraz filmowanie w 4K, co akurat w tym segmencie sprzętowym dziwić nie powinno.
Na Xiaomi Mi Mix 3 wylano sporo sosu z etykietą AI.
Telefon dostaje więc fizyczny przycisk uaktywniający asystentkę bazująca na module Sztucznej Inteligencji. AI będzie czuwać nad zdjęciami bokeh i nocnymi oraz automatycznymi efektami muzycznymi w filmach rejestrowanych w superzwolnionym tempie.
Widać też, że Xiaomi to wciąż rozpędzona lokomotywa. W czasie prezentacji poinformowano, że 100 mln. smartfonów tej firmy zostanie dostarczonych na rynek przed końcem tego miesiąca (października 2018), czyli na dwa miesiące szybciej niż pierwotnie planowano. Niewątpliwie sprzedaż do końca roku pociągnie jeszcze Xiaomi Mi Mix 3, którego sprzedaż w Azji zacznie się 1 listopada.
Tak – Xiaomi Mi Mix 3 wygląda świetnie i wyróżnia się kilkoma detalami, ale zobaczymy na ile one będę przydatne.
Na pewno ostro rywalizować będzie o uwagę w segmencie fotograficznym. A dodatkowego animuszu dodaje mu ultraniska cena, jak na oferowane możliwości i to, co można w tej chwili znaleźć na rynku u bezpośrednich konkurentów: Samsunga, Sony, Huawei, Apple. Jako, że miałem okazję przetestować poprzedniego Xiaomi Mi Mix 2s czuję nosem mocną pozycję, która będzie zachwycać klientów.
PRZECZYTAJ (lub obejrzyj) RECENZJĘ XIAOMI MI MIX 2S