Xiaomi dla polskiego klienta robi kolejny ukłon. Oferuje w najnowszej ofercie sprzedażowej świetnego smartfona Mi 8 Pro, którego kupimy za 2599zł już od piątku 16 listopada. Telefon ten to prominentna wysoka półka w portfolio Chińczyków, ale jak to mają oni w zwyczaju – oferowana za dużo mniejsze pieniądze niż te, które trzeba wydać na słuchawki konkurencji z podobną specyfikacją!
Xiaomi Mi 8 Pro to smartfon z czytnikiem linii papilarnych wbudowanym w ekran, z przezroczystymi pleckami, jakie można znaleźć w HTC U12+, podwójną optyką 12Mpx wspomaganą przez AI oraz z potężnym wyświetlaczem AMOLED o przekątnej 6.21 cala oraz rozdzielczością FHD+ 2248x1080px i jasnością wynoszącą aż 600 nitów.
No, a co stanowi bazę napędzającą Xiaomi Mi 8 Pro? Wersja Transparent Titanium otrzymała aż 8GB RAM i 128GB na pliki w podstawie! Sercem smartfonu jest Snapdragon 845.
Tak – nie ma mowy tutaj o jakichkolwiek kompromisach. Xiaomi Mi 8 Pro wygląda pod tym kątem srogo… No dobrze, może poza baterią, która ma pojemność zaledwie 3000mAh… Na osłodę natomiast można dodać, że urządzenie wspiera bardzo szybkie ładowanie Qualcomm Quick Charge 4+. Nie zabrakło też NFC, więc fani płatności bezstykowych będą mogli na nie liczyć korzystając z Mi 8 Pro.
Najbardziej ciekaw w nowym smartfonie Xiaomi, jestem aparatu.
W rankingu serwisu DxOMark otrzymał aż 105 punktów, co nie czyni może z niego lidera, ale plasuje w ścisłej czołówce. Poza tym po testach Xiaomi Mi Mix 2s (recenzja i wideorecenzja) mam duże zaufanie do tego, co pod kątem fotograficznym oferuje ten producent. Zwłaszcza, że Mi 8 Pro otrzymał przetwornik Sony IMX363 z pikselami wielkości 1.4 mikrona i optykę ze światłem f/1.8 z systemem Dual Pixel Autofocus.
Polska premiera Xiaomi Mi 8 Pro to także pretekst dla firmy, aby zaprezentować drona Mi Drone Mini.
A ten wyposażony został w 4GB pamięci na pliki i kamerkę oraz funkcję Battle Gaming, która pozwala z drugim Mi Drone Mini toczyć pojedynki. Jak na małego drona – cena 259zł nie wydaje się zbyt wysoka – rzekłbym typowa. Bateria ma pozwolić na około 10 minut zabawy.
Z wielką przyjemnością przetestuję Mi 8 Pro. Szczególnie pod względem fotograficznym, bo jest na czym oko zawiesić.
O wydajność jestem spokojny. A patrząc na cenę i zakładając, że 2599zł to punkt wyjściowy, to coś czuję, że w pierwszym kwartale nowego roku będzie można Mi 8 Pro chwycić za jeszcze przyjaźniejszą kwotę oscylującą około 2tys. zł.