Mimo, że siedzę po uszy w środowisku Androida i po pas w iOS, to od jakiegoś czasu coraz mocniej przekonuję się do smartfonów Nokii, które pracują pod kontrolą systemu Windows Phone 8.0. Teraz Microsoft poinformował, że zaczyna aktualizować swoje urządzenia do nowej wersji oznaczonej numerkiem 8.1 (znanej też jako Lumia Cyan). Pomyślałem, że jeśli TY – który/-a czytasz ten wpis – nie jesteś zwolennikiem systemu od giganta z Redmond, to chociaż sprawdź, czy nie był(a)byś skłonny/-a dać mu szansy. Natomiast jeśli jesteście zafascynowani tą platformą, to nie możecie nie wiedzieć o tych nowościach.
A zatem krótki materiał (a może i nieco długawy? – w każdym razie wyczerpujący), niejako w pigułce, na temat tego, jakie zmiany wprowadza Windows Phone 8.1 względem poprzedniej wersji. Aktualizacja ta jest bardzo wyczekiwana również przeze mnie, bowiem wiele wad obecnego systemu zostaje w niej całkowicie zneutralizowanych. Zapraszam do poniższego przeglądu.
Windows Phone 8.1 – must have usera i hejtera ;)
1. Centrum Powiadomień – Action Center
Do tej pory Centrum Powiadomień w systemie Windows Phone nie było. Ale okres bezkrólewia właśnie się skończył. Na tą zmianę cieszę się najbardziej, bowiem wreszcie z jednego, wygodnego miejsca będziemy mogli zarządzać włączaniem i wyłączaniem np. WiFi, Bluetooth’a, trybu samolotowego. Tutaj też będziemy zarządzać powiadomieniami o nieodebranych połączeniach, wiadomościach, informacjach z sieci społecznościowych itp. Jako, że moja aktywność ze smartfonem sprowadza się gł. do pracy z Centrum Powiadomień (tudzież Action Center), toteż jest to przeze mnie najgoręcej wyczekiwana zmiana.
2. Tapeta
Tak – mi też cholernie brakowało zawsze możliwości ustawienia tapety w systemie Windows Phone. I to się zmieni, ale w dość ciekawy sposób. Obraz, który wybierzemy, jako element tła zostanie zastosowany na kafelkach. Nie będzie to zatem klasyczna tapeta, nie pojawi się pulpit, ale nasze kafelki oprócz zmiany koloru, będą teraz mogły być przyozdobione ładnym obrazem. Nowatorsko i ciekawie.
3. Trzecia kolumna z kafelkami
Wreszcie ekran startowy stanie się pojemniejszy. W Windows Phone 8.1 pojawi się trzeci rząd z kafelkami. Jeśli posiadacie np. Lumię 1520 nie będzie to dla Was żadnym zaskoczeniem. Ale już osoby, które mają smartfony mniejsze niż 6-cali będą uradowane. Brawo za większą responsywność.
4. WordFlow, czyli nowe funkcje klawiatury
A właściwie jedna, ale ze wsparciem dla tych języków: angielski, hinduski, polski, portugalski, rosyjski, hiszpański, fiński, francuski, niemiecki, arabski, turecki, holenderski. W skrócie – Swype od Microsoftu. Jako, że sam z niego czasami korzystam, toteż spory plus :) Zwłaszcza, że wiele kapitalnych Lumii ma spore wyświetlacze i dobrze wówczas się je obsługuje mażąc palcem po ekranie.
5. Aplikacje lądują na karcie microSD i podpowiadają się w Sklepie
Od teraz w nowym WP8.1 zainstalujecie aplikacje również na karcie microSD. Przydatne, jak nie wiem, a brakowało strasznie. Oprócz tego, jak już się na coś zdecydujecie w Sklepie, to dodatkowo otrzymacie sugestie, które naprowadzą Was na inne propozycje z pokrewnych kategorii.
6. Z małego ekranu na duży
Jeśli macie do przeprowadzenia prezentacje przed jakimś audytorium, chcecie pochwalić się bliskim zdjęciami z zakończonego właśnie urlopu lub po prostu obejrzeć na swoim telewizorze nagrany smartfonem film, to od teraz w Windows Phone 8.1 będzie to możliwe.
7. Business is business
Czyli to co krawaciarze lubią najbardziej – wsparcie biznesowe dla aplikacji pakietu Office: Worda, Excela i PowerPointa oraz Chmury OneDrive plus synchronizacja zakładek z Internet Explorera pomiędzy poszczególnymi urządzeniami z WP8.1.
8. Ulepszone wyszukiwanie
Bing przeszuka nie tylko Internet w pogoni za frazą, która Was interesuje, ale też zasoby Waszego smartfona, w tym kalendarz, SMS-y, wiadomości e-mail itp.
9. Po przesiadce wciąż to samo
Najprościej ująć można to tak: zmieniacie jedną Lumię na drugą i przeraża Was koszmar kopiowania i ustawiania wszystkiego na nowo w świeżym smartfonie? Już nie ma się czego bać. Na nowym urządzeniu odtworzy się dokładnie to samo, co mieliście w poprzednim razem z tapetą, kontaktami, ustawieniami itp. Obecnie wprawdzie już działa podobna funkcja, ale nie wszystko obejmuje.
10. Oszczędzanie baterii i kontrola nad transmisją danych
Testowałem już kilka Lumii. Każda na jednym ładowaniu baterii sprawuje się genialnie. Teraz będzie jeszcze lepiej dzięki funkcji oszczędności baterii, która będzie monitorować, które aplikacją wykazują się największym poborem mocy. Ponadto WP8.1 będzie czuwać nad transmisją danych, a kiedy wykryje otwarte sieci WiFi to zaproponuje przełączenie się na nie. W Lumii 1520 z Windows Phone 8 jest już coś w tym klimacie i nazywa się Data Sense, ale póki co można tam tylko ustawić limit danych komórkowych, którego nie chcemy przekraczać.
11. Kalendarz
Microsoft zachwala, że teraz dodamy wydarzenie bezpośrednio z wiadomości SMS lub e-mail. Ponadto zobaczymy w kalendarzu prognozę pogody. Mniam ;)
Tyle jeśli chodzi o sam, czysty system Windows Phone 8.1. Oprócz tego pojawią się odświeżone funkcje w aplikacjach stricte od Nokii dostępnych tylko na Lumiach:
12. Ulepszenia fotograficzne
Poprawiona została aplikacja aparatu w Lumiach przez co dostęp do edycji zdjęć ma być dużo szybszy oraz odnowiono rolkę aparatu, która ożywi sfotografowane, statyczne do tej pory ujęcia. Ta ostatnia funkcja będzie dostępna tylko w modelach 930 i 1520. Sama edycja zdjęć w aplikacji Kreatywne Studio też została poprawiona, a zaktualizowany Nokia Storyteller automatycznie zmontuje ze zgromadzonych w galerii materiałów filmy i umożliwi udostępnienie w sieciach społecznościowych.
Jeśli szukacie krótkiego, bardziej obrazowego przewodnika po nowościach w systemie Windows Phone 8.1, to znajdziecie to z grubsza w tym materiale udostępnionym przez Microsoft i Nokię:
PODSUMOWANIE
Z pewnością nowości w systemie Windows Phone 8.1 Lumia Cyan nie będą rewolucyjne dla użytkowników platform od Apple czy Google. Widać też, że wiele rozwiązań jest też od nich po prostu zapożyczone, jak Centrum Powiadomień, przywracanie ustawień konta i smartfona, pisanie pociągnięciami palca (ala Swype), czy funkcje biznesowe polegające na możliwości dokończenia pracy na rozgrzebanym pliku w innym urządzeniu. Widać też czerpanie od głównych konkurentów pomysłów w kwestii obróbki zdjęć. Dodawanie automatycznych efektów, to przecież domena Google’a.
Niemniej wszystkie te nowości są bardzo potrzebne. Dzięki nim Windows Phone zyska jeszcze więcej funkcjonalności. Oprócz tego ma szansę przyciągnąć użytkowników Androida i iOS, staje się bowiem zdecydowanie bardziej przyjazny użytkownikowi, a udowadnia to chociażby dodając taką drobnostkę, jaką jest możliwość ustawienia tapety. Nie jest to może rozwiązane tradycyjnie, ale wystarczająco interesująco, by poczuć, że ma się kontrolę nad swoim urządzeniem.
Amen.