Niedawno pojawiło się sporo szumu wokół informacji, wg której Amazon szykuje swojego smartfona. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że urządzenie miałoby być dostępne za darmo w ramach abonamentu na usługi Amazonu. Informacja wydawała się dość prawdziwa, gdyż podała ją na swoim blogu była dziennikarka The Wall Street Journal – Jessicy Lessin. W każdym razie Amazon natychmiast te informacje zdementował, czym rozbudził moją ciekawość. Tym razem dostajemy porcję kolejnych wieści, które przynoszą kilka ciekawostek.
Po pierwsze projekt trafił do kolejnej fazy realizacji, która nazywa się teraz „Smith” (wcześniej nosił nazwę „Project B”). Po drugie, pod znakiem zapytania stoi wersja systemu, na którym będzie pracował smartfon. Możliwe, że będzie to znany z platform Kindle FireOS. Po trzecie wreszcie, wracają informacje, że Amazon pracuje nad nowym podejściem do interfejsu 3D. Teraz ten miałby podążać za głową i wzrokiem użytkownika, a ich ruchy śledzone byłyby czterema kamerami, dzięki czemu w zależności od kąta patrzenia na ekran, obraz dostosowywałby się do naszej pozycji, tak aby zachować wrażenia przestrzenne przy wyświetlaniu treści.
Ale to nie koniec ciekawostek. Amazon ma też intensywnie pracować nad funkcją fotografowania obiektów rzeczywistych, które później będzie można zlokalizować w jego sklepie i zwyczajnie kupić. Wpadnie Wam w oko ciekawy przedmiot do domu, to zamiast biec do sklepu, zrobicie mu zdjęcie w katalogu, który przeglądacie, a smartfon połączy się z bazą Amazonu i wyszuka go tam dla Was. Brzmi intrygująco i ciekawie, tym bardziej że Amazon dysponuje już portfolio nowoczesnych urządzeń, jak tablety i czytniki Kindle, dlaczego więc miałby rezygnować z rynku smartfonów?
Jasne staje się, że w obliczu tych rewelacji nie mamy co liczyć, że urządzenie będzie dostępne za darmo, ale też osobiście wcale tego nie oczekuję. Widząc politykę sprzedażową firmy Jeffa Bezosa nie widzę również powodu, aby nowy sprzęt miał być specjalnie drogi. Ponadto wszystkim tym plotkom dodatkowy rumieniec przyprawia chociażby fakt, że podobno smartfon już na tyle jest gotowy, że mógłby się ukazać jeszcze w tym roku, ale szef Amazonu nie chce wypuszczać na rynek półproduktu, dlatego gotów jest z nim czekać do przyszłego roku.
Źródło, foto: talkandroid