Amerykańskie czasopismo biznesowe Fortune opublikowało aktualny ranking World’s Most Admired Companies – czyli najbardziej podziwianych marek świata. Choć podium jest raczej mało zaskakujące, pozycje niektórych firm z branży nowoczesnych technologii może nieco dziwić. Po raz siódmy liderem został Apple. Korporacja wciąż cieszy się ogromnym zaufaniem zarówno wśród użytkowników, jak również inwestorów. Analitycy przewidują, że w przyszłości spółka jedynie utrwali swoją pozycję, szczególnie jeśli sukces odniosą dwa najciekawsze projekty – iWatch i AppleTV. Firma ma też wg różnych przecieków próbować swoich sił w dziedzinach wcześniej pomijanych – motoryzacji i medycynie.
Drugie miejsce przypadło korporacji Amazon. Jest to na pewno powód do dumy dla tego ogólnoświatowego dystrybutora. Konsumenci docenili profesjonalizm firmy i jej niezawodność jeżeli chodzi o udostępnianie multimediów i sprzętu. Krążą także plotki, że Amazon wiedziony sukcesem Kindle’a chce zaatakować rynek kolejnym urządzeniem ze swojej stajni – własną konsolą do gier mającą realnie rywalizować z PlayStation 4 i Xbox One.
Na najniższym stopniu podium stanęło Google. Chyba nie ma na świecie firmy, która wzbudzałaby tak duże kontrowersje wciąż realnie oddziałując na nasze życie. Mimo, iż moloch był (i nadal jest) mocno krytykowany za niezbyt przejrzystą politykę dotyczącą szpiegowania użytkowników, jego wysoka pozycja wydaje się niezagrożona. Przyznać trzeba, że Google potrafi zaskakiwać i potwierdza, iż intensywnie pracuje nad projektami niosącymi prawdziwy powiew nowoczesności – z Google Glass oraz autonomicznymi samochodami na czele.
Największym przegranym rankingu jest niewątpliwie Microsoft, który zajął odległe… 24-te miejsce. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, co jest powodem tak marnego wyniku spółki, która przez lata święciła tryumfy. Być może chodzi o brak równie wyrazistych idei jak u konkurencji? Zwykle to gigant z Redmond wyznaczał szlaki, którymi podążała technologia, a teraz on musi gonić rywali. Windows, mimo iż wciąż jest bardzo popularnym systemem operacyjnym nie błyszczy jak przed laty. W branży urządzeń mobilnych również łatwo nie jest, o czym świadczy wyższa pozycja nie tylko Google ale też Samsunga (21-a lokata). Ponadto, Microsoft znacząco przegrywa bój z Sony o prym w branży gier elektronicznych i raczej nie ma już szans nawiązać równej walki z japońskim producentem.
Jak to będzie wyglądało w przyszłości? Moim zdaniem, pierwsza trójka tego rankingu ma duże szanse obronić swoje pozycje, o ile ich koncepcje przypadną do gustu odbiorcom. Microsoft zaś wydaje się nie bardzo wiedzieć czym miałby zwrócić naszą uwagę, toteż bez gruntownych zmian trudno wróżyć firmie powrót do formy sprzed lat.