Tegoroczne targi w Las Vegas stoją pod znakiem nowych telewizorów oraz rozwiązań, które mają zachęcić potencjalnych klientów do kupna, któregoś z odbiorników. Samsung, LG i Sony zaprezentowali nowe urządzenia i w tej chwili, w moim odczuciu na czoło wychodzi Samsung, choć z pewnością konkurencja nie zostaje daleko w tyle, szczególnie LG.
SUHD TV to oznaczenie, które królowało na konferencji Samsunga. Nowa jakość i wrażenia, które mają nas porwać rzeczywiście dają odczucia, że tak miałoby się stać. Co prawda nie miałem okazji zobaczyć, jak na żywo prezentuje się obraz z nowych telewizorów, ale z opisu wynika, że mamy do czynienia nie tylko ze świetną jakością, ale także z całą otoczką z Tizenem i jego możliwościami na czele.
Nanokrystaliczny półprzewodnik telewizora SUHD TV transmituje światło o różnej barwie w zależności od długości fali, umożliwiając najdoskonalsze odwzorowanie barw i największą efektywność świetlną wśród dostępnych dziś odbiorników. Technologia ta pozwala uzyskać szeroką gamę bardziej naturalnych kolorów, oferując użytkownikom 64 razy lepszą ekspresję kolorów niż w przypadku konwencjonalnych telewizorów. Silnik remasterujący SUHD automatycznie analizuje jasność obrazów w celu ograniczenia dodatkowego zużycia energii, oferując optymalny kontrast i pozwalając na uzyskanie głębokiej czerni i większej jasności.
Z jednej strony, każdy z producentów zapewnia to samo. Lepiej odwzorowane barwy, naturalne kolory, głęboka czerń. Z pewnością Samsung swoją technologię stawia do walki z OLED, z którego korzysta LG. I zarówno jedna jak i druga technologia z również dostarczą nam niezapomnianych wrażeń, szczególnie przy zakrzywionych ekranach. O to nie musimy się martwić, jednakże mi najbardziej w tych pomysłach podobają się możliwości systemu. Już teraz telewizory Samsunga oferują ciekawe rozwiązania, z których sam chętnie korzystam, pomimo, że na co dzień niespecjalnie oglądam telewizję.
Nowe odbiorniki, które wyposażone zostaną w Tizena, otrzymają jeszcze więcej, ale przede wszystkim wszystko powinno być jeszcze prostsze niż dotychczas. Bardziej intuicyjne i zachęcające do korzystania. Mi do gustu przypadły szczególnie takie funkcjonalności jak Quick Connect, a więc szybkie sparowanie innych urządzeń Samsunga za pomocą technologii BLE (Bluetooth Low Energy). Bez żadnych dodatkowych aplikacji i konfiguracji ustawień. Ma to działać w dwie strony, a więc będziemy mogli oglądać np. film na tablecie. Jak dla mnie rewelacja, szczególnie za tą prostotą, nikt bowiem nie ma ochoty na szukanie odpowiednich aplikacji, bawienie się w zmianę i dostosowanie ustawień.
Wiele jest rzeczy, które dzięki nowej platformie telewizory Samsunga będą oferować, pytanie tylko czy będą one działać w Polsce? Albo pytanie powinno brzmieć – czy one będą w ogóle dostępne? Mam nadzieję, że tak i wydaje mi się, że oprócz dostępu do niektórych operatorów streamingowych nie powinno być problemu z wykorzystaniem możliwości nowego Smart TV. Np. oglądanie meczu, wraz z podglądem na statystyki graczy. NBA z takimi ciekawostkami w tle? Biorę w ciemno. Telewizor w postaci budzika? Czemu nie!
Myślę, że to dopiero początek. Samsung wprowadzając do nowych telewizorów Tizena nie tylko uniezależnił się od innych, ale otworzył sobie furtkę na większe horyzonty w przyszłości i jestem przekonany, że może i nawet w tej niedalekiej, telewizor na nowo stanie się centrum rozrywki w gospodarstwach domowych.
Źródło, foto: samsungmedia