4mobility od jutra, tj. 30 sierpnia 2016r., rusza z usługa Car Sharingu, czyli usługi polegającej na wynajmowaniu samochodu do własnych celów na kilka godzin w ciągu dnia. Rozwiązanie pomysłowe i genialne w swojej prostocie. Smartfonem bowiem otworzysz drzwi do wybranego przez siebie auta, a w zależności od potrzeb, dostaniesz wybór, którym pojazdem chcesz jechać. O paliwo troszczy się usługodawca! A płatność?
Ma być liczona za każdy kilometr oraz za każdą minutę spędzoną za kółkiem. Stawki zaczynają się od 60 gr za 1 km i 28 gr za minutę jazdy. Do wyboru trzy auta (od tego jest uzależniona stawka za czas przejazdu): Mini One, BMW 1 oraz BMW 3. Jeździć można w godzinach od 08:00 do 18:00. 4mobility dostępne jest póki co w Warszawie. No, a jeśli potrzebujesz samochód na wieczór, parę dni weekendu lub okres świąteczny, to i tutaj jest kilka wariantów do wyboru. Tak na dziś przedstawia się cennik jednego i drugiego wariantu. Po szczegóły odsyłam oczywiście na stronę usługodawcy:
Rozwiązanie przygotowane przez 4mobility jest adresowane również dla firm. Czy tradycyjne wypożyczalnie samochodów w tych okolicznościach pójdą z torbami? Wszystko zależy od tego, jak na usługę Car Sharingu zareagują Polacy, a konkretnie Warszawiacy. W teorii wszystko będzie odbywać się automatycznie, przy użyciu smartfonu. Jak znam siebie – gdybym tylko miał prawo jazdy, chętnie korzystałbym z takiego pomysłu, chociaż nie jestem pewien, czy np. Uber nie jest wciąż bardziej opłacalny?
Zakupy, odbiór dzieci ze szkoły, wycieczka za miasto, wyjazd weekendowy do ZOO lub nad morze. Wszystko to w zasięgu… smartfona. Nawet w skrajnych sytuacjach, kiedy zostaje się nagle bez samochodu na skutek nieprzewidzianej awarii. Sądzę, że warto się też dobrze wgryźć w cennik, żeby przekalkulować, czy tego typu rozwiązanie nie będzie bardziej opłacalne niż np. miesięczne utrzymywanie własnego samochodu? Wygląda to więc bardzo atrakcyjnie, jak na początek.