Czasami lubię pofantazjować, jaką specyfikację otrzymają smartfony przyszłości. Skoro już tak wiele zachwyca mnie w obecnych urządzeniach, do tego tak ogromnego potencjału nie jestem w stanie w pełni wykorzystać, to tym bardziej zastanawiam się, czy jest meta, na której kiedyś się on skończy? Np., nigdy nie zakładałem, że ten rok przyniesie standaryzację wśród flagowych smartfonów, które otrzymywały ekrany Full HD (1920×1080 px). Ale to i tak pryszcz, w porównaniu z tym, co czeka nas w przyszłym, który już za pasem. Dzisiejsza premiera chińskiego smartfonu Vivo Xplay 3S pokazuje, że nowe standardy będą jeszcze wyższe!
Vivo Xplay 3S to pierwszy na świecie phablet, który wyświetla na ekranie o przekątnej 6 cali obraz w rozdzielczości 2k (2560×1440 px), i który zachwyca do tego gęstością upakowania pikseli, bowiem ta wynosi aż 490 ppi! Inne podzespoły, to również najwyższa półka – dostajemy czterordzeniowego Snapdragona 800 z zegarem 2,3 GHz, aż 3 GB pamięci RAM (tak, jak w Galaxy Note 3), do tego sporą, 32 GB pamięć na pliki, 13 MPx aparat główny oraz 5 MPx frontowy, a także mocną baterię o pojemności 3200 mAh, która przy tak zaawansowanych parametrach przyniesie podobny czas pracy, jak w innych tego typu urządzeniach.
Ale to nie wszystkie atuty Vivo Xplay 3S. Dostajemy z nim również jeden z najlepszych procesorów dźwięku (technologia ESS ES9018 DAC z wzmacniaczem OPA2604 od Texas Instruments), który potrafi na dodawanych słuchawkach stereo DTS Headphones: X uzyskać przestrzenny efekt odtwarzania muzyki (w systemie 7.1 lub nawet 11.1!). Zupełnie nie potrafię sobie tego dziś wyobrazić. Dodatkowo Xplay 3S wyposażono w czytnik linii papilarnych. Sporo zrobiono też w samym sofcie, który działa jako nakładka na Androida Jelly Bean 4.2. Funtouch OS dostarcza jedną ze swoich flagowych aplikacji – Vivo Photo+, która wykorzystuje rzeczywistość rozszerzoną. Po skierowaniu smartfonu na zdjęcia, potrafi je ożywić. Wygląda to bardzo efektownie.
Nie wiadomo, kiedy phablet miałby wyjść poza rynek azjatycki, ale specyfikacją robi niesamowite wrażenie. Póki co wyceniany jest na sumę zbliżoną do ok. 580 dol. Nie ukrywam, że chętnie przetestowałbym jego możliwości!
Źródło, foto: androidheadlines, engadget, vivo