OK – koniec z nowymi technologiami. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że kończymy z pisaniem o humanistyce cyfrowej i przenosimy się na branżę AGD…
No dobrze, może troszkę przesadziłem i choć na naszym blogu nie zajmujemy się pralkami, lodówkami, czy żelazkami, to ta informacja prasowa sprzed kilku dni przykuła moją uwagę. I choć nie jest to może zbyt pasjonujący temat, jak na przykład nazewnictwo nowego iPhone’a, ale za to bardzo przyziemny, który dotyczy każdego i każdej z nas.
Jak Twój urlop? Jesteś w trakcie? A może tak jak ja – jeszcze przed? I choć każdy planuje odpoczynek w różnym okresie, to łączy nas jedno. Przyjazd do domu z górą ciuchów do prania. Oj, jak ja tego nie lubię! Najgorsze co może być. Wracam z wakacji, w głowie mam już codzienne obowiązki, a w walizce czeka na mnie radośnie sterta prania. Brrr! Tak więc, chcąc nie chcąc trzeba podjąć się tego wyzwania i pomijam technologie, jakie stosuje Samsung w swoich pralkach – Eco Bubble, duża pojemność bębna itp. Nie to przykuło moją uwagę.
Są nimi dodatkowe drzwi, które pozwalają na dorzucenie zapomnianej koszulki czy bielizny. Nie wierzę, że nie zdarzyło Ci się nigdy zapomnieć wrzucić wszystkiego do pralki, a kiedy już pranie się zaczęło przypomniałeś/aś sobie o tym właśnie t-shircie, który dziwnym trafem ukrył się przed przeznaczeniem ;). Mi się to zdarza, może nie często, ale jednak zdarza, dlatego coś czuję, że taka pralka mogłaby mi się przydać. Swoją drogą takie proste, a jak ułatwiające życie rozwiązanie! Odnalezienie w zakamarkach walizki zagubionej pary skarpetek, kiedy pranie jest już w trakcie, może być dość irytujące. Szczególnie, gdy po urlopie jest to ostatnia rzecz na jaką masz ochotę ;).
To tak na rozluźnienie, wśród innych bardziej technologicznych wpisów :P.
Źródło, foto: samsung