Media branżowe donoszą, że czas iPada 2 jest już policzony. Apple chce się niebawem z nim rozstać. Tablet ma zniknąć z rynku, ze zrozumiałych dla mnie powodów – kosztuje właściwie tyle samo, co iPad Mini i jest w codziennym użytku niemal podobnie wydajny, chociaż dużo starszy. Dziś wygląda to tak, że jeśli nie chcecie tego mniejszego tabletu, niemal w tej samej cenie macie iPada tyle, że z 9,7-calowym ekranem, ale tą samą rozdzielczością co w Mini, czy właściwie tym samym procesorem A5.
Łza się w oku kręci, bo od debiutu na rynku iPada 2 minęły już prawie trzy lata. Sam posiadam go prawie 2,5 roku i pomimo różnych przygód, tablet wciąż bardzo wydajnie pracuje na baterii, wszystkie nowe aplikacje działają na nim bez problemu, otrzymał aktualizację do iOS7, nadal jest bardzo poręczny i lekki, a do tego wspaniale wykonany. Oczywiście, kiedy dziś na niego patrzę, to dostrzegam nieco zbyt duże gabaryty lub szerokie ramki, ale tylko w zestawieniu z iPadem Air lub właśnie Mini.
Muszę też przyznać, że jakkolwiek rozwiązania urządzeń z Androidem przemawiają do mnie zdecydowanie bardziej, to jednak do niedawna powstawało na tablecie od Apple sporo wpisów na tym blogu (i nie tylko na tym zresztą). Nie mogę napisać, żeby było to superkomfortowe, ale wspierające różne sytuacje, np. wyjazdowe, zatem w ogólnym rozrachunku patrzę na ten czas ze sporym uznaniem. To, że teraz piszę głównie na Samsungu Galaxy Tab 3 8.0, nie oznacza wcale, że porzuciłem mojego iPada, ale komfort pracy z mniejszym, 8-calowym urządzeniem też jest inny. Nie tylko bardziej mobilny, ale bardziej optymalny przy kciukowym wprowadzaniu tekstu.
W każdym razie, jeśli decydujecie się na nieco tańszy tablet od Apple, to iPad 2 wciąż będzie bardzo dobrym rozwiązaniem i nawet konkurencyjnym względem iPada Mini w wersji z 3G/LTE. Nowe generacje tabletów od Apple obsługują karty nano-SIM, a do iPada 2 mieści się przecież ta zwykłych rozmiarów, jak i karta micro-SIM. Ma to kolosalne znaczenie chociażby w przypadku dostępu do Internetu. Do starej poczciwej „dwójki” włożycie kartę Aero2 z darmowym dostępem do sieci, a do Mini już nie, bowiem operator nie dostarcza ich w wersji nano-SIM.
Źródło, foto: geek