Asus VivoWatch BP to smartwatch do monitorowania ciśnienia tętniczego krwi, które jest w stanie zmierzyć w zaledwie 15 sekund! Tak, oferuje jeszcze masę innych funkcjonalności, ale to ta jest podstawowa i najbardziej rewolucyjna!
Asus VivoWatch BP debiutuje właśnie na targach Computex 2018. Producent pokazał, że osoby chorujące na problemy układu krążenia związane z ciśnieniem, mogą mieć zawsze przy sobie ciśnieniomierz i zmierzyć ciśnienie krwi w dowolnym momencie oraz czasie. Niesamowite, że czas pomiaru to kilkanaście sekund, po których będziesz już wiedzieć, czy męczący ból głowy lub nagła senność i brak energii życiowej – to nie efekt zbyt wysokiego lub zbyt niskiego ciśnienia!
Smartwatch VivoWatch BP ma wbudowany dwa czujniki ECG oraz PPG (elektrokardiogram i fotopletysmograf), które monitorują sygnał z nadgarstka odpowiedzialny za bicie serca oraz puls z opuszka palca. By dokonać pomiaru należy położyć palec na okrągłym, srebrnym dysku. Po chwili widoczny na ekranie zegarka jest wynik, a całość można synchronizować z aplikacją na smartfonie.
Jedną z najmocniejszych cech VivoWatch BP, jest stosunkowo długi czas pracy na jednym ładowaniu baterii, który wynosi do 28 dni normalnego użytku! Tak przynajmniej zapewnia Asus. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu superenergooszczędnego procesora i transfleksyjnego wyświetlacza, który przepuszcza i odbija światło. W jasnym słońcu oferuje dobrą widoczność, ale za to pod kątem kolorystyki oferuje dość sprane barwy. Maksymalne korzystanie z ciągłego monitorowania aktywności fizycznej i tętna skraca ten czas do zaledwie 24h. Ale i tak sądzę, że jest nieźle.
Asus VivoWatch BP, jest odpowiedzialny również za monitorowanie tętna, jakości snu, innych czynności sportowych, a przy okazji jest o 70 proc. mniejszy od typowego ciśnieniomierza oraz o dobre 50 proc. od takowego lżejszy. Bez dwóch zdań to jedno z najciekawszych rozwiązań. Aczkolwiek – biorę na nie jeszcze dystans. Chciałbym, żeby Asus przedstawił więcej informacji na temat dokładności pomiarów oraz przedstawił certyfikacje medyczne. Inaczej nie ma mowy o rewolucji, a raczej kolejnym typowym gadżecie. Zresztą jakość pomiaru już teraz uruchamia we mnie znaki zapytania, bo jednak najlepszą opinią cieszą się naramienne ciśnieniomierze.
W każdym razie technologie też nie stoją w miejscu. Asus zna się na swojej pracy. Mam nadzieję, że będzie to wszystko miało ręce i nogi!