Xiaomi ogłosił właśnie wypuszczenie na rynek nowego tabletu! Sprzęt prezentuje się pod kątem specyfikacyjnym, wzorniczym, jak i cenowym niezwykle atrakcyjnie!
Xiaomi Mi Pad 4 znowu wygląda, jak kalka tabletu od Apple. Nie da się jednak ukryć, że to bardzo ładne wzornictwo, a na materiałach prasowych tablet ten prezentuje się bardzo obiecująco. Ale to nie wszystko, bo najbardziej istotne są tutaj gabarytu tego tabletu, czyli grubość ledwie 7,9mm, wysokość 200,2mm i szerokość 120,3mm przy wadze 342,5g! Świetnie, co? Xiaomi Mi Pad 4 wypada niezwykle kompaktowo! A do tego wykonany z aluminium!
Jak już się pewnie domyślasz, tablet Mi Pad 4 ma przekątną ekranu wynoszącą 8 cali! Panel wykonano w technologii LCD, a jego rozdzielczość w układzie 16:9 wynosi 1920×1200 pikseli. Wewnątrz jest świetny, ośmiordzeniowy Snapdragon 660 z grafiką Adreno 512, WiFi 802.11ac, Bluetooth 5.0! Pod kątem pamięci Mi Pad 4 będzie dostępny w wersji z 3GB RAM i 32GB na pliki oraz 4GB RAM i 64GB na pliki + LTE oraz GPS w tej opcji! Do tego dochodzi kamerka 13Mpx na tyle z przysłoną f/2.0, a z przodu jest 5Mpx aparat z opcją AI Face Unlock. Całość zasilana ogniwem o pojemności 6000mAh!
Sprzedaż tabletu Xiaomi Mi Pad 4 zaplanowano na 29 czerwca, a przedsprzedaż w Chinach zaczęła się już teraz. Sprzęt wyceniono na równowartość 150 EUR w pierwszym wariancie specyfikacyjnym i 200 EUR w drugim (niecałe 650zł vs 865zł po dzisiejszym kursie). Nie da się ukryć, że to niesamowita okazja, do kupienia świetnego tabletu w ultraatrakcyjnej cenie! I pewnie większość osób nie będzie obchodzić podobieństwo do Apple, bo liczy się to, co ten sprzęt oferuje. A, że pod kątem hardware nie ma absolutnie na co narzekać w Xiaomi Mi Pad 4, to klaruje się rewelacyjna dachówka, za maleńkie pieniądze, która jest nie tylko alternatywą dla podobnego produktu od Apple, ale i dla innych takich na rynku!
Ciekaw jestem, czy Xiaomi rozważa sprzedaż tego produktu także w naszej części świata? Sądzę, że w sezonie przed rozpoczęciem roku szkolnego, byłby w stanie solidnie namieszać. I równych sobie po prostu nie ma!
Źródło: gsmarena