Anglojęzyczne serwisy powtarzają od kilku godzin w kolejnych publikowanych newsach, że Google podobno nosi się z zamiarem wyłączenia SMS-ów z Hangouts. W pierwszej chwili pomyślałem, że to bez sensu. Potem, że to zupełnie bez sensu. Ale teraz myślę, że jednak Google ma rację, tyle tylko, że powinien zamknąć inną aplikację…
Google lubi duble. Może nie wszystkie swoje apki traktuje w ten sposób, ale wiele jest takich, które powielają możliwości i zastosowania innych, które sam wcześniej stworzył. I tak np. jest Google Currents do agregacji newsów, ale są też Wiadomości oraz Kiosk Play. Niby każda z nich się różni od siebie, ale po prawdzie najczęściej sięgam po Google Now, który pokazuje i sugeruje mi informacje, w które klikają ludzie z mojej okolicy oraz te materiały, którymi wcześniej już się interesowałem. Wychodzi na to, że do newsów mam od Google aż cztery rozwiązania!
[showads ad=rek3]
Ale to nie koniec. Czy nie zastanawiasz się, po co Google dwie apki do obsługi poczty elektronicznej? Czy nie można było adaptować powoli pomysłów z Inboxa do naprawdę udanego Gmaila? I swoją drogą – są rozwiązania w jednej apce, których nie ma w drugiej i vice versa. Może się to jakoś poukłada, bo dotarły do mnie również plotki o tym, że Google ma się przygotowywać do porzucenia Gmaila na rzecz Inboxa, ale kurczę, chyba jednak ta pierwsza aplikacja cieszy się większym zaufaniem użytkowników niż druga, która sprawdza się świetnie, no ale nie wszystkich przekonuje jej wygląd i sposób zarządzania pocztą.
Teraz dochodzą wieści na temat Hangouts i Messengera. Najpierw komunikator Google był dostępny tylko do czatowania w sieci. Później doszła integracja ze skrzynką SMS, a teraz ponoć Google planuje rozwód z tym rozwiązaniem. A ja się zacząłem zastanawiać, czy nie może po prostu być Hangouts z SMS-ami, a Messengera nie lepiej wyłączyć? Chociaż przyznam szczerze, że to ta druga aplikacja jest mi bliższa przy SMS-ach, bo po prostu ładniej wygląda od Hangouts. Ale z drugiej strony – bez sensu, że korzystam z dwóch apek, skoro mógłbym śmiało działać w ramach tylko jednej z nich.
Z jednej strony budzi pomysł tego rozdziału kontrowersje. Ale zamiast iść tą drogą, radziłbym Google zamknięcie niepotrzebnych dubli i skupienie się na jednej linii rozwiązań. I być może tech-gigant ma właśnie taki pomysł, bo w końcu ta dwoistość jest zupełnie niepotrzebna. Z drugiej strony – Google nadal może chcieć utrzymywać obydwa byty, ale zarazem zmuszać ludzi do używania dwóch aplikacji. A przecież nie można zapominać, że każdy producent smartfonów z Androidem, również dokłada swoje apki jako natywne do zarządzania skrzynkami SMS. Kurczę, robi się z tego duży bajzel.
Google – jeśli chcesz wydzielić SMS-y z Hangouts, to lepiej zamiast tego – zamknij Messengera. Jeśli robisz to dlatego, że ludzie i tak korzystają z natywnych skrzynek dodanych do nakładki systemowej przez innych producentów smartfonów, to tym bardziej zamknij Messengera, ale wówczas pozostaw SMS-y zintegrowane z Hangouts i zostaw ludziom wybór w ramach jednej aplikacji, a nie pomiędzy jeszcze jednym rozwiązaniem.
Szczerze pisząc – wygląda to dla mnie, jak jakaś bezsensowna dziecinada. Po cholerę tyle rozwiązań, które nawzajem siebie kopiują i tak naprawdę niczego nie zmieniają i nie rozwiązują problemu, a jedynie go tworzą, a potem eskalują?
PS.
jakby komuś było mało, to dodam, że Google ma również aplikację Telefon Hangouts (Hangouts Dialer)… I po co, skoro zwykły Hangouts pozwala na rozmowy nie tylko na czacie, ale też wideo i telefoniczne…? Cóż, Google naprawdę lubi zdublowane duble…
[showads ad=rek3]