Do sieci trafił właśnie filmik, który mówi wszystko o nadchodzącym Samsungu Galaxy S5. Oczywiście to bardzo mądry krok w kierunku podgrzania atmosfery przed poniedziałkową premierą w Barcelonie, ale trudno nie wyczytać z prostej serii obrazów i słów jednego – emocje, emocje i jeszcze raz emocje. Te najlepsze, najbardziej spontaniczne i silnie wiążące. W trailerze trwającym nieco ponad pół minuty to spory ładunek, pełen optymizmu i energii, ale można z niego też odczytać ewentualne właściwości smartfona, jak właśnie wodoodporność czy to jak wiele wersji może na nas czekać. Obstawiam co najmniej 5. Zresztą cały klip jest „na piątkę”. Zobaczcie sami:
Jest kolorowo, dynamicznie, mokro i soczyście. Czekamy Samsungu!