Usługi Google nieustannie się zmieniają. Kolejna aktualizacja leci dzisiaj do aplikacji Gmail na Androida. Ląduje na niej kilka nowości, ale dla mnie najistotniejsza i najbardziej wyczekiwana w ostatnim czasie jest jedna – możliwość zapisania załączników na Dysku Google. Robię już tak, kiedy pracuję z załącznikami, które odbieram z e-maili czytanych na notebooku, zatem brak tej opcji w aplikacji na Androidzie był dla mnie trochę kłopotliwy. Wynika to przede wszystkim z tego, że właściwie bez przerwy zmieniam sprzęt, z którego korzystam. W redakcji ciągle pojawiają się nowe smartfony i tablety do testów, a jeśli chodzi o załączniki, to lubię je mieć w jednym miejscu. I teraz będę miał :)
Drugą nowością jest informacja, która będzie pojawiać się przy wiadomościach, które wylądowały w SPAM-ie. Google chce nam objaśniać, dlaczego dany e-mail się tam znalazł. U mnie filtr antyspamowy działa wzorcowo. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby trafiła tam jakakolwiek wiadomość, która nie powinna się tam znaleźć, ale czasami wyjaśnienie rzeczywiście może być przydatne. Ciekaw jestem, jak będzie wyglądać taka komunikacja?
Pozostałe nowości dotyczą wsparcia dla języków: arabskiego, hebrajskiego i perskiego oraz możliwości zmieniania układu skrzynki, zdjęcia i nawigacji pod wiadomości, które w tych językach pisane są od prawej strony do lewej. Ukłon w stronę bardziej wymagających użytkowników, by nie musieli zmieniać przyzwyczajeń.
Google na oficjalnym profilu Gmaila w serwisie Google Plus zapewnia, że aktualizacje pojawią się ciągu najbliższych dni.
Źródło, foto: Google Plus