Mocne otwarcie tygodnia w wykonaniu Sony. Ale nie takie, jakiego byśmy się spodziewali. Japońska legenda wypuszcza najnowszą wersję swojego smartfona z serii Xperia. O Z4 od dawna krążyły plotki. Najpierw, że pojawi się na CES 2015 w Las Vegas, później stawiano na Barcelonę i MWC 2015. W końcu zaczęto spekulować o kwietniowej dacie i oto mamy potwierdzenie tych wieści. Oficjalne – na japońskiej stronie producenta, oficjalnie została ogłoszona Sony Xperia Z4.
Co jednak najdziwniejsze, wszystko jest tutaj jakby nie takie, jak być powinno. Nie ma wielkich zajawek, spekulacyjnych wycieków, żadnych solidnych materiałów prasowych. Wszystko, co tutaj widzicie (póki co), to wyszukane przeze mnie materiały zdjęciowe w różnych serwisach. Nie ma więc pompy, nie ma globalnej premiery, nie ma całego fejmu, który zawsze towarzyszy tego typu premierom. Bo w końcu poznajemy oficjalnego reprezentanta najwyższej półki od Sony, zatem do czegoś to zobowiązuje, prawda?
Nie w tym przypadku. Sony albo rzeczywiście zaciska do granic możliwości pasa, albo – co wydaje mi się najbardziej prawdopodobne – z konieczności zamyka cykl wydawniczy znanych nam w obecnej formie Xperii. Bo jak sami widzicie – cudów tutaj nie ma. Właściwie nic ze specyfikacji nie rzuca na kolana, a co najgorsze – nawet wygląd jest taki sam, jak w poprzednich modelach, różniący się jedynie detalami, chociaż te są tutaj istotne, ale niestety nie potwierdziło się to, o czym wspominano w plotkach, jakoby szkło na tyle zostało zamienione na stylowe aluminium i dodany miał zostać czytnik linii papilarnych. Niestety – jest po staremu.
Całość do złudzenia przypomina wcześniejsze edycje smartfona. Z jednej strony to zarzut, z drugiej powód do radości. W mojej ocenie sam pomysł na bryłę i jej wzornictwo jest świetny. Każdy model różni się od siebie drobiazgami, ale Sony to chyba dzisiaj jedyny liczący się producent, który pokazuje, że niby dostajemy to samo, a tak naprawdę to zupełnie inne urządzenie (czego nie można napisać np. o HTC i modelu M9). Szkoda jednak, że ma to znaczenie wyłącznie przy bliższym oglądzie, bo nawet moje wprawne oko ma problem w rozróżnieniu stojących obok siebie poszczególnych wersji z tej serii.
OK, ale co dalej? Oczywiście bebchy ;) Jak zatem jest w środku?
Nazwa produktu | Xperia Z4 | |||||||
Wymiary(wysokość x szerokość x grubość) | 146mm x o 72㎜ × o 6.9㎜ | |||||||
Masa | 144 g | |||||||
Pojemność akumulatora | 2930mAh | |||||||
Ekran | ||||||||
Rozmiar | 5,2 cala | |||||||
Rozdzielczość (w pikselach) | 1920 × 1080 | |||||||
System | Android 5.0 | |||||||
Wbudowana pamięć(ROM / RAM) | 32GB / 3GB | |||||||
Karta pamięci SD | microSD, microSDHC, microSDXC (maksymalnie 128 GB) | |||||||
Procesor | 2.0GHz / 1.5GHz Octacore – Snapdragon 810 | |||||||
Łączność | Bluetooth: | Bluetooth 4.1 | ||||||
Urządzenia zewnętrzne: | Terminal połączenia / MHL / Słuchawki, microUSB, DLNA | |||||||
Aparat przedni i główny | Główny aparat | 20,7 milionów pikseli back-sensor CMOS, podświetlenie matrycy RS Exmor | ||||||
Przednia kamera | 5,1 mln pikseli, czujnik CMOS back-podświetlenie matrycy Exmor R for mobile | |||||||
Główny | 4K (2160p), pełne 60fps HD (1080p) /full HD 30 klatek na sekundę (1080p) /HD (720p) / VGA (480p) / MMS | |||||||
Frontowy | Full HD (1080p) / HD (720p) / VGA (480p) /MMS | |||||||
Główny | 20.7MP (4: 3) / 15.5MP (16: 9) / 8MP (4: 3) /8MP (16: 9) / 3MP (4: 3) / 2MP (16: 9) | |||||||
Frontowy | 5MP (4: 3) / 3.7MP (16: 9) / 2MP (4: 3) /2M (16: 9) | |||||||
Wodoodporność / odporny na kurz | IPX5 / 8, IP6X | |||||||
Wifi | IEEE802.11a / b / g / n (2,4 GHz / 5 GHz) / zgodny ac, wsparcie MIMO | |||||||
Główne Języki | Japoński, chiński uproszczony, chiński tradycyjny, czeski, holenderski, angielski (Wielka Brytania), angielski (USA), francuski, niemiecki, włoski, norweski, polski, rosyjski, hiszpański, szwedzki , turecki, itp | |||||||
Kolor | Biały, czarny, miedziany, Aqua zielony |
Jeśli mam być szczery, to stwierdzam jednoznacznie, że otrzymujemy tak naprawdę podrasowaną Xperię Z3, która była podrasowaną Xperią Z2, a ta była znowuż podrasowaną Xperią Z1… A szkoda, wielka szkoda. Brakuje mi u Sony podejścia takiego, na które kładzie nacisk LG czy Samsung. Nawet Apple przeszedł redesign ze swoimi iPhone’ami. A tutaj? Brak mocniejszego wejścia. Świeższego – to chyba nawet właściwsze słowo.
Z materiałów prasowych wynika też, że nawet interfejs niewiele się zmienił, czego w przypadku Androida Lollipop i tak kapitalnych nakładek, jakie dostajemy od Samsunga czy HTC, po prostu wybaczyć się nie da! Chętnie zweryfikuję szczegóły dotyczące tego urządzenia, kiedy pojawi się więcej oficjalnych materiałów, ale obawiam się, że wszystko to będzie wyłącznie kosmetyką… A szkoda, bo Sony tworzy genialne urządzenia. W mojej opinii nowa Xperia Z4 nie wytrzyma konkurencji z rynkiem, chociaż w testach pewnie dostanie 10/10 punktów.
Dlatego mam wielką nadzieję, że to ostatnia odsłona flagowca od Sony w obecnej postaci. No chyba, że nie doczekamy już Xperii Z5, bo biznes mobilny pójdzie w inne ręce lub całkowicie się zwinie…
PS.
Jeśli w opisie popełniłem jakiś błąd, to wybaczcie, ale nie ma dostępnego anglojęzycznego materiału, zatem zmuszony byłem przez Tłumacza Google przełożyć treść witryny z japońskiego na polski. W każdym razie najważniejsze rzeczy powinny być dla nas wszystkich zrozumiałe. Chętnych znających japoński odsyłam do oryginału TUTAJ.