[showads ad=rek2]
Fani Sony mogą zacierać ręce, bo do Polski trafia Xperia M5. Bardzo ciekawy smartfon ze średniej półki, którego poprzednik Xperia M4 Aqua cieszył się sporym powodzeniem (TUTAJ nasza recenzja). Czy najnowsza odsłona również będzie interesującym kąskiem dla osób, które chcąc mieć wydajny telefon, równocześnie nie chcą wydawać dużo pieniędzy? Myślę, że jest na to spora szansa.
Zanim odpowiem dlaczego bym nie kupił, kilka słów o specyfikacji: 5-calowy ekran IPS wykorzystujący technologię Mobile Bravia Engine 2. Rozdzielczość FHD. Xperię M5 napędzać będzie 64-bitowy procesor MediaTek Helio X10 2.0 GHz (8 rdzeni). Do tego 3 GB pamięci RAM. Muszę przyznać, że wygląda to niezwykle solidnie i z pewnością w połączeniu z dobrze zoptymalizowanym systemem, z którego Sony słynie, smartfon będzie działać niezwykle wydajnie. Przyszli właściciele do wykorzystania otrzymają 16 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością rozszerzenia jej o nawet 200 GB za pomocą karty microSD.
Aparat. Tylny to 21,5 MP, przedni – aż 13 MP – dzięki czemu zdjęcia selfie będą jeszcze lepsze. No ale właśnie przy aparacie się na chwilę zatrzymam, bo Sony mocno promuje ten telefon właśnie ze względu na możliwości fotograficzne. Producent chwali się hybrydowym mechanizmem, który potrzebuje tylko 0,25 sekundy do tego, by złapać odpowiednią ostrość. Do tego momentu jest jeszcze OK, to w końcu klasa średnia i w tym przedziale cenowym taki aparat rzeczywiście się wyróżnia.
Martwi mnie tylko to, że Sony ciągle jedzie na tym samym wózku i reklamuje takie rzeczy, jak Efekty AR czy Portret stylowy. Nie wiem, może już jestem za stary, ale na mnie takie hasła nie działają, tym bardziej, że te dodatki nie zmieniły się od kilku lat. Owszem dochodzą nowe możliwości chociażby efektów AR, ale są one płatne. Warto płacić dla zrobienia kilku fotek, na których Twoi znajomi będą mieli wirtualne wąsy, albo maski?
Nie będę oceniał dopóki sam nie sprawdzę, ale z doświadczenia recenzenckiego wiem, że sporo jest do poprawienia jeśli chodzi o aparat Sony. Na pewno przeczytałeś recenzję Xperii Z5, kilka dni temu pojawiła się u nas recenzja Xperii Z5 Compact, no i już przeczytasz najświeższą recenzję Xperii Z5 Premium. W żadnym z tych tekstów nie ma zachwytów nad aparatem, aczkolwiek… w Xperii M4 Aqua te się pojawiły, więc może nie jest potrzebna moja rezerwa…?
Cena Sony Xperii M5 w przedsprzedaży to 1899 zł, z którą w prezencie otrzymasz Sony Smartwatcha 2. Natomiast w regularnej sprzedaży słuchawka będzie kosztować 1799zł. Myślę że to przystępna propozycja, a jak tylko M5 pojawi się u operatorów, jestem przekonany, że będzie niezwykle popularna. Telefon będzie dostępny w dwóch kolorach: czarnym i fenomenalnym złotym. Przyznaję się bez bicia, że ten kolor wygląda świetnie na Xperiach i model M5 to potwierdza.
PS. Oczywiście Sony Xperia M5 jest pyło- i wodoodporna, ale do tego Sony już nas przyzwyczaił :).
[showads ad=rek2]
Źródło, foto: Sony