Muszę przyznać, że ostatnimi czasu firma Lenovo coraz milej mnie zaskakuje i dzisiejszy dzień również zalicza się do tych, gdy spoglądam na tę firmę z jeszcze większą sympatią. Na rozpoczynających się targach w Las Vegas – chińska firma zaczyna od wysokiego „C”. Nowe produkty prezentują się naprawdę ciekawie. Mnie jednak najbardziej spodobał się Lenovo Miix 720.
Pierwszy rzut oka i już wiesz. Tak. Masz rację. Skojarzenia z Surface Pro 4 są jak najbardziej wskazane. Wiele firm wzoruje się na produkcje Microsoftu, m.in. Asus i swoją drogą to tylko świadczy o tym, jaką siłą amerykańska firma dysponuje, jeśli chodzi o sprzęt. Pisał o tym niedawno Michał Brożyński, toteż zachęcam do lektury jego wpisu. Produkt Lenovo to kolejny przykład na to, że to właśnie Microsoft wyznacza trendy w sprzęcie komputerowym.
Na szczęście – choć podobieństwa są uderzające – Lenovo postarał się, by tchnąć swojego ducha w Miix 720, o czym świadczą charakterystyczne łączenia na zawiasach, znane z ultrabooków Lenovo Yoga 900 i 900S. Wyglądają one nie tylko efektownie, ale też niezwykle solidnie. Aby Miix 720 był kompletny – potrzebna będzie doczepiana klawiatura oraz rysik – Active Pen 2.
W tym miejscu na chwilę się zatrzymam, bowiem Lenovo wykonał według mnie bardziej praktyczniejszy krok z punktu widzenia użytkownika. Rysik będziesz mógł/mogła dokupić, a klawiatura jest w zestawie. Przypomnę, Microsoft sprzedaje odwrotnie Surface Pro 4, i wymusza zakup drogiej klawiatury, a przecież bez niej Surface nie jest tak kompletny niż z nią. Podejście Chińczyków bardzo mi się podoba i już za to chociażby mają u mnie plus, bowiem rysik – akurat w moim przypadku – nie jest tak konieczny. Dokupić go zawsze mogę, a mimo wszystko klawiatura stanowi lepsze uzupełnienie. W tym miejscu dodam również, że klawiatura dołączana do Miix 720 jest oczywiście podświetlana i ma niski uskok klawiszy – 1,5 mm.
Hybryda Lenovo charakteryzuje się oczywiście dużą mobilnością. Lekka – 1,1 kg z klawiaturą – oraz cienka – 14,6 mm (z klawiaturą). Takie predyspozycje fizyczne, tylko zachęcają by zabrać ją ze sobą i popracować poza domem, co znają już właściciele Surface Pro 4, bowiem parametry obydwu urządzeń są bardzo zbliżone.
Ekran posiada rozdzielczość QHD+ (2880x1920px), co przy 12-calowym wyświetlaczu oznacza, że jest ona nieznacznie wyższa niż w Surface Pro 4. Nie zmienia to jednak faktu, że obraz powinien być rewelacyjny i nawet zestawiając obydwa urządzenia, trudno byłoby się zapewne doszukać różnic. Jasność ekranu to 400 nitów, a ochronę stanowi Gorilla Glass (tu producent niestety nie podaje której generacji).
Jak widzisz, znaczących różnic w porównaniu z Surface Pro 4 (prawie) nie ma, ale te jednak będą odczuwalne – przynajmniej w teorii – w rysiku. Surface Pen posiada bowiem 1024 poziomy nacisku, natomiast Active Pen 2 oferuje aż 4096! To prawie 4 razy więcej tak więc, precyzja jest jeszcze większa, z czego ucieszą się graficy, architekci i projektanci. Zastanawia mnie jednak jakie dodatkowe funkcje posiada elektroniczne pióro Lenovo? Sądząc po budowie i przyciskach – na większej czułości się nie kończy i będzie to w pełni multimedialne narzędzie.
Jak wygląda wyposażenie? Nietrudno odgadnąć, że bardzo dobrze i Lenovo Miix 720 będą napędzać najlepsze procesory – Intel i7 7. generacji, do 16 GB pamięci RAM DDR4, dysk do 1 TB PCIe SSD. Towarzystwo wspierać będzie karta graficzna Intel HD Integrated Graphics 620.
Pod względem specyfikacji niespodzianek nie ma. Istotniejsze jest jednak to, jak Miix 720 wygląda pod kątem złącz. Surface Pro 4 pod tym względem mógłby wyglądać bardziej bogato, Asus Transformer 3 Pro oferuje znacznie lepsze wyposażenie i podobnie sprawa wygląda u Lenovo. Trzy złącza USB. Po jednym z każdego rodzaju, a więc 3.1 (Typu-C/Thunderbolt), 3.0 oraz 2.0. Do tego Bluetooth 4.1 i WiFi w standardzie 802.11ac. Wszystko czego Ci trzeba, szczególnie porty USB, których zawsze później mimo wszystko brakuje. Wyposażenie uzupełnia możliwość wykorzystania karty microSD, a także poczciwe złącze słuchawkowe 3,5 mm.
Jak nie trudno się domyślić cena niska nie będzie. W zależności od wyposażenia będzie zaczynać się od 999,99 dolarów. Koszt Active Pen 2 to dodatkowe 59,99 dolarów. Start sprzedaży – luty 2017.
Przyznam, że cieszę się z kolejnej hybrydy opartej na pomyśle Microsoftu, ponieważ jako konsumentowi daje to większy wybór, a nie skazuje mnie tylko na produkt Amerykanów. Rolę odgrywają oczywiście szczegóły i cena, a także… dodatkowe oprogramowanie. Według informacji prasowych Lenovo Miix 720 będzie posiadał sporo software’owego dodatku, który nie zawsze jest mile widziany. Ja na przykład nie przepadam za tego typu uszczęśliwianiem użytkownika na siłę. Poza tym jestem bardzo pozytywnie nastawiony i czekam z niecierpliwością na testy.
Źródło, foto: lenovo