Sterowanie statkiem na morzu prosto ze smartfona? Świat technologii nie powinien mnie już zadziwiać, a mimo wszystko od czasu do czasu to się jednak dzieje. Podobnie jest teraz. Wszystko za sprawą polskiej firmy, która tworzy aplikacje ułatwiające codzienne życie osób niewidomych lub słabowidzących. Na 90sekund.pl nieraz pisaliśmy o możliwościach i pomysłach, jakie dają nowe technologie, które wpierają osoby niepełnosprawne, czy – tak jak w tym przypadku – mające kłopoty ze wzrokiem, ale ten koncept rzuca takich ludzi na – dosłownie – głęboką wodę!
Transition Technologies opracowała szereg aplikacji, które dają wsparcie osobom niewidomym lub słabowidzącym. I tak chociażby SeeingAssistant Home Lite to apka, która umożliwiająca wykrywanie światła czy też korzystanie z elektronicznej lupy. SeeingAssistant Move Lite z kolei zapewnia zaawansowane usługi lokalizacji i nawigacji, które pomagają w poruszaniu się po mieście lub powrocie do domu. I w końcu mamy również aplikację SeeingAssistant Zobaczyć Morze, dzięki której osoba niewidoma może być (przynajmniej w teorii) kapitanem jachtu.
Głównym zadaniem aplikacji jest podawanie informacji – w postaci głosowej oczywiście – o aktualnym kursie, a nawet w razie konieczności – jego zmianę. Dzięki zaawansowanym możliwościom, jakie dają smartfony, taka obsługa jachtu może odbyć się nie tylko poprzez głos, ale także proste gesty. Brzmi to dość futurystycznie, ale każda z tych aplikacji powstawała przy współpracy z osobami, które cierpią z powodu swoich chorób, dzięki czemu są one stworzone dokładnie pod potrzeby niewidomych i słabowidzących. Ale żeby nie było, że to co tworzy Transition Technologies jest tylko ładnie brzmiącym pomysłem na papierze… Bo jak mówi Sławomir Strugarek, ekspert ds. dostępności w TT:
(…) Decyzja o wsparciu uczestników wyprawy „Zobaczyć morze” była dla nas kolejnym krokiem w realizacji (…) misji. (…) Podczas tworzenia aplikacji dla uczestników rejsu główny nacisk położyliśmy na jej intuicyjność, prostotę oraz skuteczność. Zależało nam, aby ustawienie i zmiana kursu odbywały się przy pomocy systemu do rozpoznawania mowy, informacje o aktualnym kursie pojawiały się na bieżąco, a zużycie baterii zostało ograniczone do minimum. Dlatego, aplikacja działa również w trybie samolotowym, bez połączenia z siecią GSM, WI-FI oraz na zablokowanym ekranie.
Jak widać pomyślano o wszystkim, łącznie z ograniczeniem zużycia energii w smartfonie, co tylko potwierdza zaangażowanie w pomoc osobom niepełnosprawnym. Okazja do wykorzystania możliwości aplikacji będzie już 1 października, kiedy to wyrusza pełnomorska wyprawa organizowana przez fundację „Gniazdo Piratów”, w której dużą część uczestników będą stanowić właśnie osoby z dysfunkcją wzroku.
Pozostaje mi tylko życzyć spokojnych wód oraz pogratulować firmie Transition Technologies świetnych pomysłów. Oby tak dalej.
Źródło: informacja prasowa