Skagen wprowadzając smartwatcha Falster, nie pozwolił nam długo czekać na jego następcę. Falster 2 przychodzi z cała masą nowości oraz odświeżonym wyglądem, bazującym wzorniczo na pierwszym modelu.
Wszystkie zegarki Skagen odznaczają się oszczędnym, surowym designem, w którym miesza się modernistyczna nuta wnosząca świeże rozwiązania technologiczne, co w smartwatchu Falster 2 – zostało również uchwycone. Po pierwsze doszły dwa skrajne przyciski, których pierwszy Falster nie miał. Po drugie – ramka wokół wyświetlacza, została znacząco odchudzona. Po trzecie – na spodzie znalazł się czujnik tętna, który pozwala na bieżąco monitorować puls. Tak – projekt odświeżony w sposób wyraźny, ale cały czas zachowujący tą samą linię wzorniczą.
Skagen Falster 2 otrzymał również łączność GPS, zatem wszyscy maniacy i wszystkie maniaczki aktywności sportowych, docenią wygodę treningu bez telefonu u boku.
Następny plus – to obecność NFC, na którego brak narzekałem w styczniu – pisząc o pierwszym Falsterze. Kolejna rzecz – to wspomniany czujnik tętna. Skagen do Falstera 2 wprowadził go… na wyraźne życzenie użytkowników pierwszego modelu, dla których stworzono specjalny program. Klienci mogli się dzielić własnymi oczekiwaniami względem kolejnej edycji zegarka. Oczywiście Falster 2, jest też wodoszczelny, więc można w nim pływać oraz bez obaw brać prysznic. Całość pracuje napędzana Snapdragonem Wear 2100 i pod kontrolą systemu Google Wear OS.
Nie zabrakło też w smartwatchu Skagen Falster 2 oszczędnych i minimalistycznych tarcz, które świetnie podkreślają wzornictwo produktu.
Sam miałem okazję do tej pory testować tylko jeden zegarek tej marki – i była to hybryda Skagen Connected, która zrobiła na mnie naprawdę niesamowite wrażenie i gorąco odsyłam do tego tekstu TUTAJ. Zegarek będę mógł obejrzeć na żywo w czasie targów IFA 2018 w Berlinie, więc i tutaj nie omieszkam spędzić z nimi dłuższej chwili. Zwłaszcza, że właśnie wzorniczo są one bardzo, ale to bardzo zachęcające. Mam nadzieję, że na stoisku będzie można obejrzeć wariant z magnetyczną bransoletą typu mesh. Podobna była w testowanej przeze mnie hybrydzie i do dzisiaj mnie zachwyca.