Nie ma to jak dobry serial kostiumowy. Bogactwo produkcji telewizyjnych z jakim mamy w ostatnich latach do czynienia nie ominęło bynajmniej również tematyki historycznej. Serialom takim jak Tudorowie, czy rodzina Borgiów udało się skutecznie i interesująco przybliżyć nam realia życia wielkich historycznych postaci i wyraźnie naszkicować wygląd dawnego świata. Inne niestety jak Biała Królowa, czy Camelot poległy (przynajmniej częściowo) starając się zainteresować widzów. Sytuacja robi się jeszcze ciekawsza, gdy za produkcje tego typu zabiera się telewizja poświęcona wyłączenie tematyce historycznej. Tak jest właśnie w przypadku stworzonego przez History HD serialu Wikingowie.
Serial wzbudzał zainteresowanie jeszcze przed premierą właśnie dlatego że nie do końca było jasne, w jakim kierunku twórcy zdecydują się skierować. Stacje popularno-naukowe kojarzone są raczej z filmami dokumentalnymi, jednak do teorii, że The Vikings będzie sfabularyzowanym dokumentem od samego początku nie pasował między innymi dobór aktorów. Kreujący główne postaci Travis Fimmel i Katheryn Winnick to osoby kojarzone raczej z hollywood i kinem akcji. Jak się ostatecznie okazało ekranizacji przygód legendarnego nordyckiego bohatera Ragnara Lothbroka nie powstydziłoby się nawet HBO i myślę, że termin wysoka jakość produkcji – jest tutaj hasłem kluczowym.
Od pierwszych chwil, w których mamy okazję obserwować wyniki jednego z łupieckich rajdów wikingów, można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z kinem akcji. Uczucie to nie opuści zresztą widzów aż do samego końca. Walka Ragnara o należną mu pozycje wśród pobratyńców zaprowadzi nas poprzez fiordy i góry Skandynawii do lasów środkowej Anglii, a w nadchodzącym trzecim sezonie również na równiny Francji. Sceny bitew i pojedynków zrealizowane są z rozmachem, który ucieszy na pewno każdego fana batalistyki, a wątki politycznych intryg i zdrady utrzymają nas w niepewności i sprawiają, że z niecierpliwością czekać będziemy na każdy kolejny odcinek.
Sama wartka akcja to jednak nie wszystko, serial zrealizowany został z prawdziwą dbałością o szczegóły. Świat wikingów oddano w wiarygodny i ciekawy sposób. Fajnie wypada też moim zdaniem podkreślenie różnic pomiędzy kulturą i zwyczajami nordyckich wojowników, a światem chrześcijańskiego średniowiecza. Widzimy, że Ci twardzi ludzie pod wieloma względami byli dużo bardziej wolni, i nowocześni niż europejczycy z południa. Okazywali jednak w większości przypadków niesamowitą pogardę dla wszystkich, których uważali za słabszych od siebie.
Tło kulturowe podkreślają jeszcze bardziej dobrze dobrani bohaterowie, jak wynalazca Floki, czy pojmany przez wikingów angielski mnich Athelstan no i oczywiście sam Ragnar, który udowadnia, że bystry umysł i determinacja są bronią bardziej niebezpieczną niż najostrzejszy nawet topór. Ostatnia rzecz, o której warto wspomnieć to zdjęcia. Nieprzystępny lecz piękny świat skandynawkiego wybrzeża pokazany został w sposób, który momentami naprawdę zapiera dech w piersiach i trzeba powiedzieć, że w tym przypadku naprawdę przydaje się prawdziwe HD.
Poza w większości doskonałymi recenzjami, serial doczekał się jednak krytyki ze strony bardziej konserwatywnej widowni za kilka przekłamań historycznych, dotyczących pokazanych w nim wydarzeń. Myślę jednak, że jest to głównie związane z oczekiwaniami, iż będzie to produkcja jednak bardziej dokumentalna niż fabularna. Premiera pierwszego odcinka trzeciego sezonu będzie miała miejsce już dzisiaj zachęcam więc, aby każdy przekonał się sam, jak ciekawe i porywające było życie tych brodatych wojowników z północy.
Foto: mediafm, wallpaper2020, fanaru, gadzetomania