HTC jako jeden z pierwszych producentów złożył obietnicę szybkiej aktualizacji swoich produktów do Androida Lollipop. W zasadzie odbyło się to zaraz po czerwcowej konferencji Google, na którym zapowiedziano kolejną edycję systemu Android. Pisałem o tym, że to spore zaskoczenie i zarazem miła niespodzianka. Dotychczas wszelkie aktualizacje nie były mocną stroną tajwańskiego producenta. Złożona publicznie obietnica, zobowiązuje i wraz z dniem, kiedy Google udostępnił kody źródłowe, zegar wystartował. Czas – 90 dni.
Wszystko na to wskazuje, że w obozie HTC trwają gorące prace nad implementacją najnowszego Androida pod nakładkę Sense. Ta z numerkiem 6.0 była naprawdę udana i stała się jedną z moich ulubionych. Minęło trochę czasu i nadszedł zdecydowanie czas na zmiany. Teraz gdy na salony wchodzi Lollipop, wszyscy producenci będą dostosowywać swoje autorskie nakładki i przyznam szczerze, że jestem niezmiernie ciekawy jaki będzie efekt końcowy. Zadanie jest bardzo trudne ponieważ, system Google’a wygląda rewelacyjnie i szczerze mówiąc, nie jest tu potrzebna żadna nakładka. Dlatego też tym bardziej zastanawiają mnie pomysły poszczególnych koncernów. Czy nakładki upodobnią się do wyglądu Lollipopa? Czy podobnie jak to było dotychczas, nawet nie odczujemy, że posiadamy daną wersje systemu?
Nowa wersja HTC Sense, która jak widać na załączonym screenie otrzyma najprawdopodobniej numerek 7.0, w moim odczuciu zapowiada się bardzo ciekawie. Przede wszystkim. HTC od zawsze słynęło z świetnych nakładek i odkąd pamiętam Sense było zawsze w czołówce lubianych i najbardziej praktycznych „skórek” na Androida. Dzisiaj konkurencja jest znacznie większa, a mogę się założyć, że są osoby, które przy zakupie kierują się wyglądem i praktycznością danej nakładki. Sam zwracam na to sporą uwagę i świetnym przykładem jest tutaj Samsung, który pomimo świetnych urządzeń przekonał mnie ostatecznie do siebie własnie m.in za pomocą najnowszej wersji TouchWiz. Po tym co widzimy, póki co ciężko ocenić czego możemy się spodziewać. Raczej nie widać tutaj rewolucji, jest trochę zmieniona czcionka, ale w zasadzie to tyle. Zresztą to raptem dwa screeny i to zbyt mały materiał by wydawać jakiekolwiek oceny.
To jak ostatecznie będzie prezentować się nowy Sense, to kwestia czasu i dowiemy się tego najpewniej na przełomie grudnia/stycznia (o ile HTC dotrzyma obietnice 90 dni). Liczę na spore odświeżenie, nowe pomysły, a za razem zachowanie charakterystyki nowego Androida i już dzisiaj nie mogę się doczekać jak to wszystko będzie się prezentować. Na razie patrząc na screeny z przecieku nie wiele można powiedzieć, nie ma tez pewności, że są one autentyczne, tak więc musimy uzbroić się jeszcze trochę w cierpliwość.
Źródło, foto: androidheadlines